, 7,5 x 50 czyli szukacz prawie doskonały ďťż

7,5 x 50 czyli szukacz prawie doskonały

the felendzers
Przez moje ręce, a właściwie oczy przeszło sporo różnych szukaczy; od badziewia przy ETX 125 poczynając, do szukacza TAL 8x50, który według mnie jest jednym z najlepszych, mimo braku podświetlenia siatki, a komplet ze śrubami regulacyjnymi przypomina nastroszonego jeżozwierza.

Kultowa firma Takahashi wyprodukowała model chyba 6x30 i wydawało by się, że będzie to też kultowy wyrób, ale patrzenie przez niego przypomina widok nieba z dna szybu kopalni.
Wydaje się, że firmy optyczne traktują szukacze trochę po macoszemu, albo nie spotkałem się z takim, który spełniał by kilka podstawowych wymagań, które nie są chyba wygórowane.

Wymyśliłem sobie kilka takich parametrów:

Powiększenie 5 do 10 razy.
W miarę duża źrenica wyjściowa w celu łatwego trafienia okiem w obraz nieba.
Maksymalnie duży kąt widzenia szukacza, co niestety wiąże się z zastosowaniem okularu szerokokątnego.
Łatwość justowania szukacza z osią optyczną teleskopu.
Zabezpieczenie przed rozładowaniem baterii oświetlenia siatki.
Możliwość regulacji dioptryjnej okularu.
Możliwość pracy z kątówką i bez niej.

Wyszło to co wyszło:

Obiektyw wraz z celą wyjęty jest z szukacza TAL 8 x 50 i ma możliwość przesuwania się we wnętrzu tubusa w zależności czy pracuje z kątówką, czy też nie.
Równie dobrze spełnia tę rolę obiektyw od lidlornetki, który ma bardzo podobne parametry. Okularem zaś jest poważnie odchudzony okular Erfle’a 28 mm. od lornety TZK z oryginalną siatką. Powiększenie szukacza wynosi 7,5x, a kąt widzenia ponad 10°.
Okular posiada regulację dioptryjną przez umieszczenie go w jakimś starym podtoczonym na 2" wyciągu mikroskopowym.
Wszystko to siedzi w rurze o średnicy wewnętrznej 56 mm. oklejonej białą folią samoprzylepną.

Jak widać na zdjęciach, układ justowania szukacza z teleskopem jest inny niż powszechnie obowiązujący, po każdym pokręceniu jedną śrubą, wymagający natychmiastowego kontrowania drugą.
U mnie tubus dociskany jest przez widoczną sprężynę do czterech śrubek regulacyjnych, nic nie trzeba kontrować, a justowanie jest bardzo łatwe. Kawałki sprężyny zegarowej przykręconej do tubusa chronią go przed porysowaniem i ułatwiają regulację. Całość zmontowana jest na kawałku kątownika, który z kolei przykręcony jest do obejm teleskopu. Czas justowania nie przekracza jednej minuty.

Układ oświetlenia siatki jest pokazany na obrazku. Powstał on w celu zapobiegnięcia przed wyładowaniem baterii zasilającej układ oświetlenia siatki, co zdarzało się permanentnie podczas prawie każdej obserwacji, kiedy skleroza powodowała pozostawienie włączonego oświetlenia i zgon baterii.

Układ działa następująco: Naciśnij i zapomnij.

Trochę szczegółów:
Po chwilowym przyciśnięciu przycisku, tranzystor typu MOSFET z kanałem N, przewodzi tak długo jak długo będzie rozładowywał się kondensator tantalowy 22 mikrofarady przez opornik 15 MΩ. Przy tych wartościach czas świecenia wynosi ok. 5,5 min. Oczywiście przy zmianie wartości tych elementów, zmieni s
Po rozładowaniu kondensatora prąd przestaje płynąć, dioda gaśnie, a bateria odpoczywa do następnego włączenia. Dioda jaką zastosowałem to dioda koloru białego o średnicy 3 mm. Diody białe mają bardzo wysoką sprawność, a prąd 0,1 mA jest aż za duży do oświetlenia siatki. Całość upchana jest w takie czarne, z wystającym przyciskiem, pudełeczko widoczne na obrazkach. Mieszczą się też tam dwie zegarkowe bateryjki 3V typu CR1216.

Jak widać na zdjęciach szukacz może pracować z kątówką lub bez niej, ale według mnie najwygodniej jest używać pryzmatycznej kątówki 45º dającej obraz ziemski. Mam taką, ale tylko 1,25".

Używam tego wynalazku kilka miesięcy i uważam go za najlepszy szukacz jaki kiedykolwiek miałem.

http://astro-forum.org/Forum/style_images/.../attach_add.png

http://astro-forum.org/Forum/style_images/.../attach_add.png

http://astro-forum.org/Forum/style_images/.../attach_add.png
Pozdrawiam Załączone miniaturki
    l l l l l l l l



Robi wrażenie, gratuluję konstrukcji.
Przy okazji, ja bym jeszcze do Twoich wymagań dla szukacza dodał jedno, z myślą o okularnikach: dobry szukacz MUSI mieć okular z dużym eye relief. Niestety,w fabrycznych szukaczach małej średnicy nie jest to regułą, czego boleśnie doswiadczyłem. Osoby noszące szkła korekcyjne mają w tym przypadku przechlapane. Normalne i efektywne użycie szukacza wymaga celowania jednym okiem wstępnie po gwiazdach, a jednoczesnie drugim przez szukacz, tylko pierwszego nie zrobimy bez szkieł na nosie, a drugiego z nimi, jeśli eye relief jest za mały i nie widzimy połowy pola widzenia naszego szukacza.
Pozdrawiam
-J.

Do doskonałości brakuje tylko jednego. Systemu podgrzewania optyki, w naszych warunkach bezcennego.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • toner.keep.pl