,
Antares ALP Filter 1.25" Japan Czyli coś dla jaśnie oświeconych miejskim niebem ...the felendzers
Wtam!
1. Sentymenty :) Niestety nadszedł nieuchronny czas gdy miasto zawitało do mnie w pełnej swej krasie. Czasy gdy mój domek znajdował się prawie poza cywilizacja minęły bezpowrotnie, a pamiętam jak 6 lat temu kumple mi mówili "Ej ty to wsiokiem jesteś bo za torami (mistycznym końcem cywilizacji blokowisk i początkiem niekończących się łąk i stepów) mieszkasz!". Wystarczyło ledwie 2 lata jak cena działek skoczyła 10 krotnie, nagle wyasfaltowano drogę, zrobiono chodnik dodano oświetlenie uliczne. Dźwigi jak grzyby zaczęły piąć się w górę, a koniec pięknemu "pograniczu" zadała sieć Lewiatana. Teraz mieszkam w sercu blokowiska, i wychodząc na balkon widzę tylko do około pomarańczową-żółto-różowo-zieloną masę bloków nowoczesnego "demokratycznego" blokowiska. Oczywiście każda fasada jest oświetlona wszak ściany budynków są piękniejesze od nocnego nieba. I wtedy zaczęły się problemy, nagle galaktyczki poznikały, gwiazdy zbladły a orzełek wygląda niczym tonącą w gęstym mleku mucha, która juz poddała się swemu losowi. Uświadomiłem sobie że to koniec wraz z 15 minutowym znajdowaniem plejad. Dla mnie skończyła się era domowych ogródkowych obserwacji. A tego definitywnym końcem jest sprzedaż właśnie filtru ALP. 2. Wrażenia Kupiłem go na początku 2002 roku w Astrokraku dla mego wspaniałego 76/700 xD Tak tak prosze się nie śmiać byłem wtedy młody. Filtr sprawował się tragicznie gdyż był za ciemny dla tak małego teleskopu. Potem kupono Synty 8" uratowało filterek przed wyrzuceniem do kosza. Pracował wraz z kitowcem SPL 25mm i była to zgrana para. Nie była to żadna rewelacja. Jak wkręcałeś filtr to nagle kosmos ci się nie otwierał ale tego raczej nie należało się spodziewać. Bez obserwacji filtrem tło mam po prostu beżowe dokładniej ciemno różowe, nie niebieskie, różowe. Po nałożeniu tego filtru wydobywa się ciemny granat z tylko lekką nutką różowości. Kontrast między gwiazdami a niebem wzrasta znacząco i to jest mocna strona tego filtrze. Jednak jest jedno ALE jeżeli przed filtrem mogłeś dojrzeć tak na granicy percepcji (kątem oka lub innymi technikami) jakieś słabe gwiazdki to po nałożeniu tego filtru ich już na pewno nie dostrzeżesz. Wszak innego efektu trudno się było spodziewać ... Z mgławicami sprawa wygląda tak samo. Widać znaczący wzrost kontrastu między tłem a jądrem i jaśniejącymi partjami. Jednak następuje to kosztem stracenia słabo świecących jeszcze dostrzegalnych słabych partii kłaczków. Podsumowując, jeżeli twój okular tonie w różowości nieba ten filtr jest dla ciebie. Jednak jeżeli mieszkasz w miejscu gdzie już oriona ledwie da się dostrzec to żaden filtr nie przeniesie cie w Bieszczady. 3. Stan Poniżej zamieszczam zdjęcia, jak ktoś chce mogę jeszcze więcej przesłać na życzenie. Stan ogólnie jest bardzo dobry, na gwincie nie widać śladów użytkowania, obudowa nie jest zarysowana, jednak na szkle widać parę rysek po pierwszych nieumiejętnych próbach czyszczenia optyki. Jednak trudno je zauważyć i nie widać żadnych zmian w dawanym obrazie. Ledwo udało mi się zrobić im zdjęcie (ostatnie z załączanych). I oczywiście sprawa najważniejsza: Cena: 130 zł + przesyłka Pozdrówko! Załączone miniaturki Z uwagi na zbliżające się święta, obniżka :D Cena: 110zł a i koszt przesyłki wliczony w cene! Sprawmy sobie nawzajem prezent na Mikołaja! Ty będziesz miał filterek a ja będe miał kase 8) Wciąż czekam na ciekawe oferty :D Oferta nadal aktualna :D Czekam i czekam :rolleyes: |
WÄ
tki
|