, KROTKIE PYTANKO ODNOSNIE VIXENA LV 8-24 ZOOM ďťż

KROTKIE PYTANKO ODNOSNIE VIXENA LV 8-24 ZOOM

the felendzers
Przymierzam sie do zakupu tego okularka w DO.

http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...661b9b505f06c91

Czy obserwacje przez okular z zoomem beda tracily na jakosci w stosunku do tych ze stala ogniskowa?
A jesli beda to w jakim stopniu?

Z gory dziekuje za odpowiedz

Grzegorz
:oops:



niewiem jak w Vixenie ale mój podobny zoom traci na wyczernieniu przy ruchomych elementach, po jakimś roku używania stał się luźny z trochę przesuniętą diafragmą. może niebyć tak ostry jak stałoogniskowy. Ale mówie Vixen może byc lepiej wykonany (nie musi) :|

podobno teoretycznie zoom powinien byc slabszy niż stałoogniskowy.

ja jako docelowy zestaw zostawie sobie dwa zoomy 3-6 Naglera i właśnie Vixena a do tego dwa okulary 2" 32 i 42 mm ale tylko dlatego że nie widziałem jeszcze długoogniskowego dwucalowego zooma :D

Jest to okular wysokiej klasy i na pewno będziesz zadowolony. Jedyna wada to małe pole przy dużej
ogniskowej. Dla 24mm będziesz miał pole mniej niż 40 stopni, przy czym typowy staloogniskowy Plossl o tej samej ogniskowej będzie miał pole na poziomie 50 stopni. Od ogniskowej okolo 17 mm zoom zaczyna miec
pole na poziomie 50 stopni i dochodzi do 60 stopni przy 8mm.

Arek



Mialem zoom-a 8-24mmSoligor i go sprzedalem, Saturn, Ksiezyc, wygladaly o.k,ale gdy przyszlo do testow Jowisza padl jak "lesna mucha" wporownaniu z plossle-m ros.25mm /pasy Jowisza nie byly tak ostre i o takim zabarwieniu jak w plossl-u/
generalnie uwazam ,ze" zoom" daje troche rozmazane obrazy ,ale zauwazysz to tylko wtedy ,gdy masz pod reka inny dobry okular,do tego dochodzi jeszcze kwestja luzow,przesunic miedzy soczewkami-czesto pojawiala sie tzw."obrecz"goniaca Planete.
Zoom to wspaniala sprawa dla poczatkujacych,duze udogodnienie , odsunieta zrenica,ale zawsze jest cos za cos...,moj znajomy mial podobny problem z kupnem zoom-a Vixen ,ale nawet sprzedawca przekonal go do staloogniskowego lantana.
Ciekawa sprawa jest fakt ,ze ponoc okulary teleskopowe zoom nadaja sie do obserwacji astro.,jesli tak jest to dlaczego nikt nie poleca lornetek zoom do tych samych zastosowan? :roll:
pozdr
J

Bo nikt Ci w lornetkach nie montuje lantanow :roll:

Ja tam nigdy nie ufalem tym wszystkim zoomom z zalozenia. Dlatego tez kupilem okular staloogniskowy :D

no to tu sie mylisz... lornetka Olympus 7x50 exps ma szklo lantanowe w okularach
dodatkowo, dam maly watek ze znanego forum gdzie tez lamia sobie glowe co jest lepsze i dlaczego, a wybor okularow maja troche wiekszy od naszego;
**************************************************
Just a note to say that lanthanum is a material that is added to glass to produce a higher refractive index(like lead, etc). Lanthanum itself it opaque. Orion is confused about that, too, because their catalog describes eyepieces with a lanthanum element. [That'd be hard to see through!]
Therefore, if eyepieces with lanthanum glass are not as sharp :salu: , it is because of the polish on the elements, or the design of the eyepiece, but has nothing to do with the material.
I have found that to be true also, though, about the sharpness. I have used both the Vixen models and the Orion clones. While both have a very comfortable eye relief, they are not as sharp as Ultrascopics/Ultimas, etc., and I don't even find them as sharp as some premium Plössl eyepieces. Note: my comments do not apply to the Lanthanum wide fields, with which I am not familiar.

http://www.cloudynights.com/ubbthreads/sho...5/o/o/fpart/all

Jacek, moze i ma. Ale my mowimy w tym przypadku o szajskich chinskich lornetkach z allegro, ktore nawet bez zooma sie do niczego nie nadaja :D

no przepraszam,obrazasz 100mm lornetki ktore zalewaja rynek polski,a o slynnych lornetkach"Everest" ktore byly swego czasu szeroko polecane nie wspomne :lol:
J

mam wrażenie ze wszystko jest kwestią wyważonego kompromisu i indywidualnych preferencji, warto by zapytać jaki sprzęt ma autor oryginalnego pytania i o jakie powiększenia chodzi.

można zaryzykować śmiałą tezę że jeśli ktoś używa teleskopu stacjonarnie i ma kupę pieniędzy do wydania to zoomy są dla niego stratą czasu

są dwa powody dla których uciekłem z okularów stałoogniskowych:
1.największą frajdę sprawia mi oglądanie nieba w dwóch skrajnych zakresach powiększeń: max dla planet i lornetkowe powiększenia dla DS(2calowe okulary). Moje dwie tuby mają ogniskowe 600 i 800 mm. Dla pośrednich zakresów Vixen zoom jest wystarczający - to dobrych parę okularów upchanych w jedną tuleję, pozostała część roboty jaką on wykonuje to funkcja szukacza.

(w funkcji okulara planetarnego NA zoom prawie dorównuje lantanom a pod pewnymi względami je bije) pewnie napiszę o tym więcej jak tylko znajdzie się więcej czystego nieba, (w zeszłym roku od połowy listopada do Wigilii był w zasadzie urlop obserwacyjny :Cry: ) (BTW jeśli w NA zoom nie ma szkła lantanowego to muszę zmienić zdanie nt. ściemniania obrazu przez szkło lantanowe, tzn lantan chyba wcale nie ściemnia???)
2. chcę mieć jak najmniej okularów. bo cały rok myślę jak to będzie jak wezmę traveler na urlop na południe żeby uciec od tych naszych chmur i latarni i nareszcie coś zobaczyć, jak sobie przypomnę że musiałem specjalny plecak brać żeby upchać te wszystkie lantany, orto, super plosle itp. i dbać żeby się żaden nie zakurzył itp. (ojej gdzie jest zaślepka od tego orto, a gdzie pokrywka od lantana?) to już mnie głowa boli...- do tego statyw i Megrez....

myślę sobie że ktoś kto nie ma takich problemów jak ja powinien unikać zoomów - nie będzie musiał się martwić podczas obserwacji że poszedł na jakiś kompromis...
Z drugiej stony, dolar stoi tak tanio że można sobie wypróbować dobrego zoom'a a jak się nie spodoba to go kiedyś sprzedać i wylądować na jakimś stałoogniskowym ( w końcu kupno okularu to nie ślub kościelny)

pozdrawiam

Zbyszek


mam wrażenie ze wszystko jest kwestią wyważonego kompromisu i indywidualnych preferencji, warto by zapytać jaki sprzęt ma autor oryginalnego pytania i o jakie powiększenia chodzi.

Moj sprzet to dwie Synty:
114/900 EQ2+naped
200/1200 Dobson

Do tej pory nie mialem okazji obiektywnie odpowiedziec sobie na wlasne pytanie,
poniewaz staloogniskowe okulary zalaczone do obydwu zestawow sa raczej kiepskiej jakosci, a wlasnie ten z zoomem 7-21 w porownaniu ze staloogniskowymi jest o niebo lepszy. Zostal dolaczony do tej pierwszej Synty jako gratis i napisane jest na nim FC-coated APO. Przed promocja gdyby zostal kupiony osobno kosztowalby ok 79 Euro.
Niebo mam w miare dobre, parenascie kilo za Piasecznem, ale moge miec jeszcze lepsze na dzialce ok 70 km na polnoc od Warszawy.

Dzieki za rady i wymiane pogladow na ten temat.
W moim przypadku wzgledy ekonomiczne chyba podyktuja wybor, bo w zasadzie ten Vixen z zoomem to co najmniej 17 okularow w jednym, przyjmujac ze co 1 mm mamy jeden okular. :salu:

tak właściwie to Piaseczno leży rzut beretem od Warszawy i od Konstancina, gdzie wykonuję sporo obsrwacji,
nie ma lepszego sposobu na odpowiedź na twoje pytanie jak osobiste własnooczne obserwacje, musimy się spotkać jak tylko będzie pogoda w nocy,

"seeing is believing"

pozdrawiam

Zbyszek


no przepraszam,obrazasz 100mm lornetki ktore zalewaja rynek polski,a o slynnych lornetkach"Everest" ktore byly swego czasu szeroko polecane nie wspomne :lol:  
J


Ej no :)
Lapiesz mnie za slowka :lol:
Nie mialem na mysli ze lornetki chinskie sa zle bo sa chinskie. Jedne sa dobrej jakosci inne nie, mowie akurat o tych kwiatkach co mozna spotkac co krok na allegro. :lol:


Zoom to wspaniala sprawa dla poczatkujacych,duze udogodnienie

Mam zoom soligora i stosuję go z refraktorkiem 80/500 Jest to wygoda bo nie muszę zmieniać okularu i mam powiększenie 60x. Myślę jednak że przedział cenowy dyskwalifikuje te okulary dla początkujących - to spory wydatek. Są ludzie, którzy mają okulary mikroskopowe o polu widzenia 30 stopni H , w o wiele większym sprzęcie niż moje maleństwo. Ostatnio widziałem lustro 250mm Newtona i takie okulary! Mój zoom nie pasował do wyciągu nie mówiąc o 2 calowym okularze . Więc początkujący to pojęcie względne. Skończyło sie tak że obserwacja odbywała się na Hygensach.

Ludzie, wyjasnijmy sobie parę rzeczy w kwestii lornetek/lunetek zoom kontra okulary zoom do teleskopów .
Generalnie nie zaleca się lornetek zoom i lunetek zoom. Wynika to zarówno z konstrukcji okularów zoom w tym sprzęcie, jak i innych czynników, nie związanych z samym okularem.
Jeśli chodzi o same okulary, to istnieje ogólny problem zawężonego pola widzenia, dotyczacy takze okularów teleskopowych zoom -ale w tym ostatnim przypadku nie jest on tak istotny, w lornetkach zaś drastycznie zmniejsza funkcjonalnośc sprzętu. Druga sprawa, to kwestia jakości. Chodzi o to,że ze względu na zmiennośc ogniskowej, ruchome elementy itd. trudno jest uzyskać dobra korekcje optyki w całym zakresie ogniskowych takiego zooma -ten problem nie występuje w konstrukcjach stałoogniskowych. W większości lornetek i lunetek zoom najprawdopodobniej jest to b. prosty i tani układ, co powoduje pogorszenie obrazu w pewnym zakresie. Dobry okular zoom do teleskopu moze mieć lepsze szkło lub bardziej skomplikowana konstrukcję. Trzecia sprawa, to krótkie ogniskowe obiektywów lornetek i lunetek ziemskich - są to krótkie achromaty, z zasady dające gorsze obrazy przy duzych powiekszeniach. To nie ma nic wspólnego z samym okularem, ale powoduje, że obraz będzie kiepski przy maksymalnym powiekszeniu. Temat ten przerabiałem w praktyce z lunetka 20-60x60. Suma tych 3 czynników powoduje,że zakup lornetki czy lunetki zoom [w tym ostatnim przypadku mozliwe wyjątki typu Yukon 100mm] mija się zupełnie z celem, w przeciwieństwie do stosowania okularów zoom dedykowanych do teleskopów. Z tym, że używa się ich raczej do średnich i duzych powiekszeń, a nie do minimalnych, bo wtedy brak dużego pola widzenia staje sie wadą. To raczej nie przypadek,że przeważnie te zoomy maja zakres ogniskowych 24-8mm, a nie np. od 32mm... Pozdrawiam
-Jarosław

Czy ktoś może powiedzieć, czy ten LV 8-24 vixena będzie użyteczny z soczewką BarlowaX2?
Wtedy teoretycznie redukujemy ogniskową na 4-12 i przez to zakres powiększeń zmienia się diametralnie.
Wiem, że więcej szkła to gorzej, przynajmniej teoretycznie. Innym rozwiązaniem o którym słyszałem jest wkręcenie soczewki Barlowa na stałe do okularu.
Bo tak się zastanawiam, czy zakupić tego zoomika?
pozdr

Ja czasem używam zooma z nakręconym barlowem soligora na gwint filtrowy. (~5,5-16mm) Używam z ciemnym telepem f/12.1 i jest bardzo dobrze. niewiem jak z bardzo jasnymi sprzetami.
Ten post był edytowany przez McArti dnia: 07 February 2006 - 08:55
U mnie by pracował z newtonem F8 150/1200.
Czy to nie za mała apertura dla tego vixenka?


Czy ktoś może powiedzieć, czy ten LV 8-24 vixena będzie użyteczny z soczewką BarlowaX2?
Wtedy teoretycznie redukujemy ogniskową na 4-12 i przez to zakres powiększeń zmienia się diametralnie.
Wiem, że więcej szkła to gorzej, przynajmniej teoretycznie. Innym rozwiązaniem o którym słyszałem jest wkręcenie soczewki Barlowa na stałe do okularu.
Bo tak się zastanawiam, czy zakupić tego zoomika?
pozdr


Oj będzie, będzie. Musisz zastosować dobrego barlowa. Z Barlowem APO Celestrona nie zauważam straty jakości dawanych obrazów oprócz oczywiście delikatnego pociemnienia.
Ten post był edytowany przez Hamster dnia: 07 February 2006 - 11:10
Na tę chwilę dysponuję jedynie Barlowem x2 od Tała. W każdym bądź razie dzięki za porady.
Z lepszym Barlowem na razie się wstrzymam, zobaczę jak będzie wyglądać mezalians LV z rosyjskim sprzętem :)

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • toner.keep.pl