, Lądowanie Huygensa - Toruń Przebieg lądowania okiem toruńczyka ďťż

Lądowanie Huygensa - Toruń Przebieg lądowania okiem toruńczyka

the felendzers
Wczoraj po pracy zmogły mnie obowiązki domowe lecz już o 18-tej byłem wolny. Urwałem się z domu i biegiem do toruńskiego planetarium. Ekipa telewizyjna bydgoskiej "trójki" już pracowała od kilku godzin przygotowując plan i materiały do przekazu. Planetarium w Toruniu charakteryzuje się otwartością dla miłośników astronomii więc z wejściem nie było najmniejszych problemów. Szczerze mówiąc spodziewałem się choć kilka osób z miłośniczego grona. Nic z tego - jako amator byłem sam. Może to i dobrze. Trzymając się na uboczu zrobiłem trochę fotek i porozmawiałem z ekipą tv. Z Jerzym Rafalskim jak nigdy nie udało mi się pogadać. Był zmięty jak gazeta - szkoda mi go. Ale był w końcu "na wysokich obrotach" od kilku godzin. Liczyłem również na relację z siedziby ESA. Okazało się, że przekaz jest tak samo lipny jak u mnie w domu. Serwery były poprostu przeciążone i nie miało znaczenia czy łącze jest sztywne czy z kabla. Trochę lepiej było przy przekazie satelitarnym. Ogólnie pełna koncentracja i mobilizacja. Czekałem aż do otrzymania pierwszych zdjęć. Radość ogólna i niecierpliwe pierwsze interpretacje. A w chwilę później błagania o jeszcze. No to czekaliśmy dalej. Następne zdjęcia kilkadziesiąt minut później i wreszcie ulga. Misja sie udała. Atmosfera uniesienia i zadowolenia. Było super. Dziękuję ekipie Planetarium im. Wł. Dziewulskiego w Toruniu i ekipie telewizji bydgoskiej za miłą i sympatyczną atmosferę i za możliwość spędzenia tego szczególnego czasu w ich towarzystwie. A Wam drodzy koledzy przekazuję kilka ujęć ze studia urządzonego w planetarium.



Czy ktoś może mi wyjaśnić na jakiej zasadzie pracują te silniczki manewrowe, ale te "mechaniczne" (kręcące się walce) :huh:
Ten post był edytowany przez pitrek dnia: 15 January 2005 - 17:20

Czy ktoś może mi wyjaśnić na jakiej zasadzie pracują te silniczki manewrowe, ale te "mechaniczne" (kręcące się walce)  :huh:

A gdzie to się było podczas lekcji fizyki?
Na zasadzie zachowania momentu pędu.

Weź w garści odkurzacz i go włącz. Poczujesz jak obudowa chce się obracać (w przeciwną stronę niż wirnik). Albo popatrz na silnik malucha przy rozruchu - jak go szarpie w przeciwnym kierunku niż rozrusznik wał korbowy obraca.

:huh: Aha , myślałem że na to ma wpływ ziemska grawitacja, i zjawisko to nie dotyczy obiektów w stanie niewżkości :Boink: . A jeśli chodzi o fizykę to szczerze pisząc przez 3 lata w liceum ja jej praktycznie "nie miałem" :D



A uniwersalności zasad fizyki słyszałeś...???
He???

Pozdrawiam
Paweł Maksym


Weź w garści odkurzacz i go włącz. Poczujesz jak obudowa chce się obracać (w przeciwną stronę niż wirnik). Albo popatrz na silnik malucha przy rozruchu - jak go szarpie w przeciwnym kierunku niż rozrusznik wał korbowy obraca. Z tego tez powodu konieczne jest stosowanie rotorow ogonowych (chyba tak to sie zwie) w smiglowcach.

W samolotach śmigłowych też jest ten problem. Obraca cały samolot w przeciwnym kierunku niż obrót śmigła. Nazywa się to efekt torque(ang. moment obrotowy). :Salut:

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • toner.keep.pl