,
LVW i katowka 90st. 1,25"the felendzers
Czesc,
wczoraj okazalo sie, ze LVW wsuniety w katowke opiera sie na jej srubkach dociskajacych (na ich czesci ktora sluzy do dokrecania) i nie wchodzi calkowicie w wyciag, a dodatkowo bardzo utrudnia dokrecenie srubek. Macie jakas idee jak temu zaradzic? Pozdrawiam Ten post był edytowany przez polaris dnia: 23 July 2005 - 13:05 Dziwne, ja mam dwa LVW i bez problemu wchodzą i złączkę 1,25 jak i 2". Co to za kątówka? dawaj fotki!!! ps. oblukałem swoją i już kumam o co chodzi. śrubki wychodza poza światło tulei kątówki. trzeba nie włożyć okularu do końca i dokręcić śrubki w powietrzu. ps2. albo wymienić kątówkę :] Ten post był edytowany przez McArti dnia: 23 July 2005 - 21:35 "...wsuniety w katowke opiera sie na jej srubkach dociskajacych (na ich czesci ktora sluzy do dokrecania) i nie wchodzi calkowicie..." "... śrubki wychodza poza światło tulei kątówki. trzeba nie włożyć okularu do końca i dokręcić śrubki w powietrzu..." Świetnie to wszystko brzmi.. :) Przeczytajcie komuś, kto nie jest w temacie astro... McArti.. świetna konstrukcja.. "trzeba nie włożyć okularu do końca.." Tak sobie myślę, że czasem chcąc wypowiedzięć się w sposób bardzo obrazowy, tworzymy trochę zabawne gramatyczne dziwolągi.. :) Mówię to oczywiście bez cienia złośliwości, czy ironii.. :) A co do tematu.., to rzeczywiście przydałby się jakiś szkic, albo fotka.. chyba, że już wszystko jasne. -- http://deltaoptical.pl/sklep/imageSmall/star_diagonal.jpg widać że śrubki wystają do góry? :) http://deltaoptical.pl/sklep/imageSmall/star_diagonal.jpg widać że śrubki wystają do góry? :) Taaak, McArti dokladnie o to chodzi :-) Obudowa LVW opiera sie na srubach ktorych szersze konce wystaja nad swiatlo tulei. Fotka. Jakies pomysly? :Boink: Załączone miniaturki Taaak, McArti dokladnie o to chodzi :-) Obudowa LVW opiera sie na srubach ktorych szersze konce wystaja nad swiatlo tulei. Spróbuj popytać u dystrybutora, czy nie posiada czasem śrubek o mniejszej średnicy "elementu manualnego" :ha: (a to ci dopiero zwrot wymyśliłem)... Szczerze mówiąc pierwszy raz widzę taki problem... Nie jestem chyba specjalnie marudny, ale wolałbym, żeby mój okular spoczywał tam gdzie jego miejsce, a nie jak jakiś "wisielec"... :) Ewentualnie, bez problemu można zeskrawać "przetoczyć" na tokarce ten element zmniejszając jego średnicę, ale wtedy zmienisz jego powierzchnię.. Spróbuj popytać u dystrybutora, czy nie posiada czasem śrubek o mniejszej średnicy "elementu manualnego" :ha: (a to ci dopiero zwrot wymyśliłem)... Szczerze mówiąc pierwszy raz widzę taki problem... Nie jestem chyba specjalnie marudny, ale wolałbym, żeby mój okular spoczywał tam gdzie jego miejsce, a nie jak jakiś "wisielec"... :) Ewentualnie, bez problemu można zeskrawać "przetoczyć" na tokarce ten element zmniejszając jego średnicę, ale wtedy zmienisz jego powierzchnię.. Poszukam srubek. Z tokarek jestem lajkonik... :szczerbaty: Strasznie mnie ten wisielec wkurza :sterb003: Ten post był edytowany przez polaris dnia: 24 July 2005 - 00:32 Poszukam srubek. No tak, to chyba najlepsze wyjście.. Zobacz jak to zwykle wygląda... Zwykle śrubki nie wychodzą poza obrys diagonala.. Załączone miniaturki No tak, to chyba najlepsze wyjście.. Zobacz jak to zwykle wygląda... Zwykle śrubki nie wychodzą poza obrys diagonala.. Nie masz dwoch na zbyciu? :szczerbaty: A moze nie planujesz LVW to sie zamienimy? :notworthy: Cygnusie, jakze milo Cie widziec! :Beer: Śrubek o mniejszej średnicy moletowanych pokręteł (skoro bawimy się słówkami) możesz nie znależć. Poszukaj DŁUŻSZYCH śrubek! Pozdrawiam - Miłek P.S. Objaśnienie specjalnie dla Zawiszy: Jeśli w pozycji wkręcenia śrubek wystarczającego do zaciśnięcia śubki na osadczej tulei okularu odległość dolnej krawędzi główki śruby od zewnętrzenej powierzchni oprawy diagonala będzie większa, niż różnica promienia powierzchni oporowej okularu i zewnętrzenego promienia oprawy okularowej diagonala, wtedy opisany niekorzystny efekt nie wystąpi i powierzchnia oporowa okularu osiągnie styk z powierzchnią oporową oprawy okularowej lustra diagonalnego. Osiągnie się w ten sposób właściwe położenie okularu względem lustra diagonalnego, co umożliwi uzyskanie założonego konstrukcyjnie efektu parafokalności. :Salut: Ten post był edytowany przez cygnus dnia: 24 July 2005 - 00:56 Śrubek o mniejszej średnicy moletowanych pokręteł (skoro bawimy się słówkami) możesz nie znależć. Poszukaj DŁUŻSZYCH śrubek! Pozdrawiam - Miłek P.S. Objaśnienie specjalnie dla Zawiszy: Jeśli w pozycji wkręcenia śrubek wystarczającego do zaciśnięcia śubki na osadczej tulei okularu odległość dolnej krawędzi główki śruby od zewnętrzenej powierzchni oprawy diagonala będzie większa, niż różnica promienia powierzchni oporowej okularu i zewnętrzenego promienia oprawy okularowej diagonala, wtedy opisany niekorzystny efekt nie wystąpi i powierzchnia oporowa okularu osiągnie styk z powierzchnią oporową oprawy okularowej lustra diagonalnego. Osiągnie się w ten sposób właściwe położenie okularu względem lustra diagonalnego, co umożliwi uzyskanie założonego konstrukcyjnie efektu parafokalności. :Salut: Oczywiscie masz racje :D Myslalem o DLUZSZYCH srubkach. Ale fotka diagonala Zawiszy jasno pokazuje, ze wezsze srubki sa. Cygnusie, a jak sie ma sprawa sily i stabilnosci docisku sruby przy zwiekszeniu jej dlugosci gwintowanej przy stalej, zachowanej grubosci scianki tuby diagonala? Nie bedzie malala wraz ze wzrostem dlugosci?... Moze to glupie, ale jakos mi tak przyszlo do glowy.... Ten post był edytowany przez polaris dnia: 24 July 2005 - 01:00 Jeśli w pozycji wkręcenia śrubek wystarczającego do zaciśnięcia śubki na osadczej tulei okularu odległość dolnej krawędzi główki śruby od zewnętrzenej powierzchni oprawy diagonala będzie większa, niż różnica promienia powierzchni oporowej okularu i zewnętrzenego promienia oprawy okularowej diagonala, wtedy opisany niekorzystny efekt nie wystąpi i powierzchnia oporowa okularu osiągnie styk z powierzchnią oporową oprawy okularowej lustra diagonalnego. Osiągnie się w ten sposób właściwe położenie okularu względem lustra diagonalnego, co umożliwi uzyskanie założonego konstrukcyjnie efektu parafokalności. Inżynier??? <_< Inżynier??? <_< Nieeeeeeeeeeee CYGNUS! Ot cały on :D http://www.astrokrak.pl/sklep/images/fullsize/nas_pr_90_125_125.jpg kątówka Antares. tylko jedna śrubka, za to niżej wkręcana i cieńsza. http://www.astrokrak.pl/sklep/images/fullsize/nas_pr_90_125_125.jpg kątówka Antares. tylko jedna śrubka, za to niżej wkręcana i cieńsza. Kątówka SkyLux wygląda identycznie. :) Dodatek miał być żartem lingwistycznym na podłożu technicznym! Polaris: Dłuższe w części gwintowanej śruby będą identycznie zaciskać mocowaną tuleję. To, co może być niekorzystnym efektem - jeśli śruby dasz EKSTREMALNIE DŁUGIE to: - po pierwsze - można będzie sobie o nie wykoleć oko, - po drugie - niewielka siła przyłożona do śrubek prostopadle do ich osi będzie się przekładać na duży moment siły wyrywający śrubkę z gwintu, co mogłoby skutkować uszkodzeniem gwintu w kątówce. :D Jestem jednak pewien że nie zastosujesz śrubek o długości np. 10 centymetrów! Pozdrawiam - Miłek :Salut: P.S. Dygresja o skracaniu śrubek. Dosyć często, jeśli chcemy zastąpić śrubę dłuższą, dostępna śruba jest znacznie za długa. Skracamy ją, szlifujemy i nie możemy wkręcić, gdyż pierwsza zwitka gwintu jest uszkodzona. Próbujemy nagwintować ale trudno nam trafić w gwint istniejący. Radzę sobie w dwojaki sposób: 1. Jeśli docelowa długość gwintu na to pozwala - najpierw nakręcam na gwint narzynkę, potem skracam śrubę i szlifuję zakończenie, na końcu odkręcam narzynkę, poprawiając gwint. 2. Jeśli długość gwintu nie pozwala na rozwiązanie 1 (albo nie mam narzynki) - po skróceniu poprawiam pierwszą zwitkę gwintu iglaczkiem. Ten post był edytowany przez cygnus dnia: 24 July 2005 - 11:39 Śrubek o mniejszej średnicy moletowanych pokręteł (skoro bawimy się słówkami) możesz nie znależć. Poszukaj DŁUŻSZYCH śrubek! Pozdrawiam - Miłek P.S. Objaśnienie specjalnie dla Zawiszy: Jeśli w pozycji wkręcenia śrubek wystarczającego do zaciśnięcia śubki na osadczej tulei okularu odległość dolnej krawędzi główki śruby od zewnętrzenej powierzchni oprawy diagonala będzie większa, niż różnica promienia powierzchni oporowej okularu i zewnętrzenego promienia oprawy okularowej diagonala, wtedy opisany niekorzystny efekt nie wystąpi i powierzchnia oporowa okularu osiągnie styk z powierzchnią oporową oprawy okularowej lustra diagonalnego. Osiągnie się w ten sposób właściwe położenie okularu względem lustra diagonalnego, co umożliwi uzyskanie założonego konstrukcyjnie efektu parafokalności. :Salut: :lol: Naprawdę dobry żarcik... Wyjaśnienie niewątpliwie sięgnęło sedna sprawy! Aczkolwiek, uważam, że bardziej precyzyjnego wyjaśnienie - absolutnie :) - wymaga termin: "dolnej krawędzi główki śruby", bowiem nie możemy w sposób jednoznaczny - bez przedstawionych rysunków wykonawczych określić - gdzie ów "dół" się znajduje. Teoria rysunku technicznego maszynowego, nie definiuje pojęcia "dół". Także pozycja robocza elementu, może być zmienna co dodatkowo wprowadza niejednoznaczność. Czy użytkownik nie może poczuć się zdezorientowany? Cygnus.. Jak to dogłębniej wyjaśnić bez posługiwania się rysunkami??? A jak w malarstwie sprawa "góra-dół" się przedstawia się, się? -- Pewnego razu wezwano do komitetu znanego malarza i zaproponowano mu namalowanie plakatu p.t. "Lenin na wakacjach". Pracowity artysta wziął się od razu do pracy. Po kilku dniach woła odpowiednie osoby do swojej pracowni, odsłania płótno, a na płótnie: polana w lesie, na polanie namiot, z namiotu wystają dwie pary nóg, jedna palcami do góry, druga palcami w dół. Wzburzony jegomość krzyczy: - Szto eto takoje, szto eto? - Co? - zapytuje malarz. - No, no,... te nogi. - Które?, palcami w górę, czy palcami w dół? - No,... palcami w górę. - Nadieżna Pawłowna Krupska - odpowiada malarz. - A, a, a,... te palcami w dół ? - Dzierżyński. - Jak to Dzierżyński ?!!! A gdzie Lenin !!?? - Lenin na wakacjach. -- Niech nikt na to nie odpowiada, Please! :) Nie masz dwoch na zbyciu? :szczerbaty: A moze nie planujesz LVW to sie zamienimy? :notworthy: Nie mogę Ci pomóc. Po pierwsze mój diagonal mocuje okular jedną śrubą..., więc siła rzeczy posiadam jedną w tym komplecie. Oczywiście Twoje śruby także u mnie sprawiałyby kłopoty, więc rozumniesz.. Wydaje mi się - tak jak wspomniałem wyżej - że najłatwiejszą drogą będzie zapytanie u dystrybutora.., może dysponuje zamiennikami lepiej zaprojektowanymi. (???) Swoją drogą możesz spróbować także prostego roziązania i zakupić gotowe śrubki. Musisz jednak sprawdzić dokładnie jaki masz gwint. Jeśli Twój diagonal jest wyprodukowany w Europie lub Azji (Tajwan, China) to powinien mieć gwint metryczny - prawdopodobnie 2,5X0,45... Jesli jest z USA to możesz mieć większy problem z gwintami Withwortha... Jeśli zdecydujesz się na tokarza to lepiej zapytaj w jakim stanie ma tokarki.., bo jeśli mają duże bicie to lepiej sobie od razu odpuścić. Ja takie drobne rzeczy robiłem kiedys na tokarce w zakładzie zegarmistrzowskim. "Mistrz" miał precyzyjną tokarkę. Jeśli trafisz na dobry zakład to możesz poprosić nawet o wykonanie tej powierzchni z wytłaczanymi wzorkami dla lepszego uchwytu..., tylko lepiej powiedz, że chodzi ci o "radełkowanie" a nie "moletowanie". -- pozdrawiam :) Ten post był edytowany przez Zawisza dnia: 24 July 2005 - 13:35 Pamiętam ów dowcip ze sławnego roku SRUL (dla niepamiętających - Setna Rocznica Urodzin Lenina). Konkurs był w Polsce na temat LENIN W PORONINIE. :) I jeszcze może jeden (ech, dlaczego w tym temacie?) W Muzeum Lenina w Moskwie prezentowane były dwa bardzo ważne eksponaty: 1. Mały szkielet człowieka z podpisem - Lenin riebionkom (Lenin dzieckiem.) 2. Duży szkielet człowieka z podpisem - Lenin - wzrosłyj parień (Lenin - dorosły młodzieniec.) Komentarz mój: Nauka radziecka zna różne ciekawe prz(e)padki, jak choćby przepadek Kosmosa... :) Ten post był edytowany przez cygnus dnia: 24 July 2005 - 13:37 tylko lepiej powiedz, że chodzi ci o "radełkowanie" a nie "moletowanie". Mole(s)towanie jest niebezpieczne obyczajowo. Czy to nie prościej skoczyć do Obi i np. dobrać śrubkę z otworem pod klucz imbusowy? Zwykle daje się wystarczająco mocno dokręcać paluszkami. Zmierz gwint, może coś znajdę w swoich słoiczkach "Twist - off" to Ci przyślę, postaram się nawet zrobić jakąś chwytną główkę. Podobne pokrętełko (do nakręcania) w zegarkach na rękę to... "koronka", ale niektórym się zaraz z róźańcem może skojarzyć. :Salut: Dziekuje. Zarty przednie :D Zawisza - katowka chinska ;-) Cygnus - jak mi sie nie uda dostac czegos zastepczego to jestem nawet gotow wyslac Ci te srubki :Beer: W POZNANIU NIE MA OBI!!! :blink: |
WÄ
tki
|