,
okulary Harrego Siebertathe felendzers
Witam.
Czy ktoś ma jakieś doświadczenia ze sprowadzaniem okularów Harrego Sieberta ze Stanów? Pozdrawiam [ Add: Wto Maj 25, 2004 8:45 ] Dla niezorientowanych w temacie. Harry produkuje najwyższej klasy okulary o czym można się przekonać czytając TU: http://www.excelsis....hive=-1&range=h Jego strona internetowa: http://www.siebertoptics.com Obawiam się że nikt w Polsce ich nie miał i nie testował . Zdjęcia na stronie a raczej ich brak skłania do ostrożności . Ja bym nie ryzykował . Przeczytałem z dziesięć recenzji i wszystkie były pozytywne albo bardzo pozytywne. Jednak wydaje się, że ceny jak na nasze warunki nie są na tyle niskie, żeby sprowadzać ten sprzęt specjalnie ze Stanów. Obawiam się że nikt w Polsce ich nie miał i nie testował . Zdjęcia na stronie a raczej ich brak skłania do ostrożności . Ja bym nie ryzykował . Hmm... kurcze ja tam widze cala galerie zdjec, kazdy okular z niezlym opisem i minimum 1 zdjeciem... co wiecej, jezeli sprzet jest dobrej klasy to ceny naprawde sa konkurencyjne, problem z tym ze po zaplaceniu cla i kosztow transportu, te ceny nie beda juz raczej tak dobre. Mnie osobiscie bardzo do gustu przypadl okular 2" 32mm, ciekawe ile trzeba by doliczyc do tych 189$ aby znalazl sie w Polsce? Dla przykladu: http://www.siebertop...-ultraplus.html Napisalem Harremu e-maila z pytaniem czy moze wyslac do Polski. Nie czekalem dlugo na odpowiedz, owszem moze wyslac np. przez poczte USPS. Moze zaryzykuje zamowienie taniego okularu serii STANDARD 10mm za 49$. Harry wycenil koszt przesylki na 5$ (bez ubezpieczenia). Ubezpieczenie to pewnie dodatkowe kilka dolcow. Mam prosbe gdybys zamawial ten okular, chetnie moge sie podpiac pod ta wysylke, sam mam ochote na jeden, pieniadze moge przeslac ci przekazem przed zamowieniem... Bylbym zobowiazany :D Jakość optyki z recenzji wydaje się być więcej niż O.K. ale design i wygląd obudowy już budzi moje pewne zastrzeżenia i obawy :roll: Na razie jestem na etapie kombinowania jak za taka przesylke zaplacic. Chyba trzeba bedzie zamowic tzw. karte wirtualną ( coś na ksztalt kredytowej, ale tylko do platności elektronicznych ) Ze zwiekszeniem ilości okularów w przesylce wiąże sie także zwiętszenie wagi samej paczki ( ewentualny wzrost kosztów ) oraz prawdopodobieństwo oclenia. Ok, w takim razie bylbym zobowiazany gdybys w przypadku sfinalizowania transakcji mogl napisac tutaj, jak przebiegaly po kolei wszelkie procedury niezbedne do sciagniecia tego sprzetu zza wielkiej wody... Gregor, a może da się zapłacić kartą? Oczywiście da się zapacić kartą kredytową pod warunkiem, że się ją posiada. Ja posiadam tylko tzw. bankomatową (plaską) można spróbować zapłacić bezpieczną e-kartą wydawaną przez pewien bank elektroniczny ale nie wszędzie ją akceptują, miałem z tym problemy zwłaszcza w małych sklepikach firmowanych nazwiskiem właściciela, w większych portalach nie miałem problemów. Jest pewna firma wysyłkowa ze Stanów do Polski, przez którą nigdy nie zapłaciłem cła, przez pocztę duże ryzyko, przez kuriera prawie pewne cło mogę dać namiary ale tylko na priva pozdrawiam Zbyszek Jakiś czas temu (ze dwa tygodnie) dostałem zakupiony u Harrego Sieberta okular 10mm. Postaram się opisać tu krótko całą procedurę zakupu. Po pierwsze kontakt z Harrym (e-mail) nie pozostawia nic do życzenia. Odpowiedzi na maile przychodzą prawie natychmiast i są konkretnie na temat. Zdarzało mi się wysłać do niego trzy e-maile w jednym dniu i na wszystkie dostawałem zaraz odpowiedz. Największym problemem okazał się sposób zapłaty, ponieważ najwygodniejszą metodą jest karta kredytowa postanowiłem zamówić w moim banku jej elektroniczny odpowiednik tzw. eKARTĘ. Załatwienie eKARTY trwało około 10ciu dni. Istniało jednak niebezpieczeństwo, że karta ta nie zadziała (nie jest to zwyczajna karta kredytowa ). Jak się później okazało niepotrzebnie się martwiłem na zapas. Od tego momentu szło już jak po maśle, złożyłem zamówienie na okular i przesłałem Harry’emu dane mojej karty (Harry zasugerował żeby numer karty przesłać w kawałkach dwoma lub więcej e-mailami dla bezpieczeństwa, można też oczywiście zadzwonić do niego i przedyktować mu numer albo przesłać mu go faksem ). Przesyłka ze stanów kosztowała $5 i szła jakieś dwa tygodnie. ( paczka była bardzo lekka, bo okular jest lekki , poza tym nie płaciłem w niej ubezpieczenia i tzw. trackingu ). Ponieważ okular został wysłany ze Stanów za granice (do Polski) nie płaci się za niego podatków stanowych w USA, które zwykle nie są uwzględnione w podawanej cenie. Tak więc za całość zapłaciłem $49 za okular + $5 za przesyłkę. Na szczęście paczka nie została u nas oclona (choć na paczce jak byk jest pieczątka Urzędu Celnego w Wa-wie ) , co pozwoliło mi uniknąć dodatkowych kosztów. Na sam koniec opowiem co mnie spotkało ze strony rodzimej Poczty Polskiej. Otóż przesyłka została najnormalniej w świecie zostawiona przez listonosza na mojej skrzynce pocztowej i czekała na mnie, ...bądź na złodzieja. Bez komentarza.... Kilka uwag odnośnie samego okularu: (10mm 1.25’ 3 elementowy, domyślam się że Kellner ) - jest bardzo leki – elementy aluminiowe - wygląd ewidentnie wskazuje na chałupniczą manufakturę :) - faktyczne pole widzenia mniejsze znacznie od deklarowanego (ma około 50st.) - 3 elementowy, czyli jasny okular - powlekany warstwami, błękitno-fioletowe odbicie w soczewce ocznej Porównując z Kellnerem 10mm ‘Long Eye Relief’ który przyszedł z Syntą: - pole praktycznie takie same - znacznie ostrzejszy zbliżając się do krawędzi pola - gwiazdy bardziej punktowe - prościej ustawić z nim ostrość - wygodniejszy w obserwacji, całe pole bez problemu widoczne (nie noszę okularów) Zamieszczone tu porównanie jest bardziej subiektywne niż obiektywne! Niestety brak mi doświadczenia żeby w pełni obiektywnie ocenić parametry i jakość tego okularu. Na koniec dodam że jestem z niego zadowolony. Chciałem już od jakiegoś czasu wymienić Kellnera 10mm z Synty na coś lepszego z dedykacją do DSów (gromady kuliste) i ten okular się tu sprawdza. Oto link do opisu tego okularu na stronie Harrego: http://www.siebertop...-eyepieces.html I za 200 zł stałeś się posiadaczem zwykłego kellnera. Nie ma to jak konstruktywna krytyka... Podeślij proszę ten okularek do oceny i jako fachowiec powiem co jest tak naprawdę wart rozwiewając powstałe tutaj wątpliwości które też mam niesety po przestudiowaniu semantyki stony Harrego :roll: OK, postaram się go podesłać do końca tygodnia |
WÄ
tki
|