,
Pomoc w dobraniu okularu planetarnegothe felendzers
Witam,
Chciałbym dobrać do teleskopu 200/1200 jakiś niedrogi okular nadający się do obserwacji planet. Z tego co przeglądałem na kilku wątkach forum, to powodzeniem cieszy się ortoskop 6mm. Z drugiej jednak strony ktoś gdzieś pisze, że powiększenie 200x to stanowczo za mało a optymalne jest 300-350x. Jaki okular w związku z tym byście mi doradzili? Czy może lepiej np. Omni 4mm? Acha, dodam tylko że mam już 10mm Plossla. Pozdr. Ten post był edytowany przez skrzypas dnia: 02 February 2005 - 12:37 300-350x użyjesz może ze dwa razy do roku w teleskopie klasy 200mm przy idealnym seeingu a 200x będziesz używał na codzień (raczej na co noc <_< ) B) 200x to zdecydowanie za mało dla 200mm teleskopu. Wiem bo mam 9mm ortoskop, który wprawdzie daje dobre obrazy ale przy 225x szczegóły są zbyt drobne. Jeśli Twój teleskop ma dobrą optykę to optymalne będzie między 280x a 320x a czasem i więcej. Do polanet potrzebujesz dobrego, wygodnego okularu z przyzwoitym ER. . Ortoskopy odpadają ze względu na mały ER a barlowa do planet odradzam bo powoduje spadek kontrastu. Odpadają również tanie szetokokontne okulary jak W70 bo podobno nie są dość ostre (choć sam nigdy nie sprawdzałem)! Radziłbym jakiegoś lantana ok. 4mm. Pozdrawiam Ja bym posłuchał Janusza. Tym bardziej, że ta Synta jest chyba na Dobsonie, co powoduje, że powery rzędu 300x będą mało komfortowe w używaniu. Poza tym przez większość nocy w roku i tak obraz przy 200x będzie ładniejszy niż przy 300x. Arek Dobór okularu to zawsze tylemat typu "za i przeciw" Jeśli obserwujesz w mieście, gdzie atmosfera jest turbulentna, duże powiększenie nie da ci ŻADNYCH zysków - dostaniesz duży, ale nieczytelny obraz planety. Jeśli szukasz teniego okularu do planet i masz jednosześnie na uwadze rozsądne odsunięcie źrenicy, polecam Celestrona X-Cella 5 mm. Mimo, że to "Chińczyk" to stosunkowo dobry zakup: 55 stopni pole i 20 mm eye relief. 300-350x użyjesz może ze dwa razy do roku w teleskopie klasy 200mm przy idealnym seeingu a 200x będziesz używał na codzień (raczej na co noc <_< ) B) Janusz dwa razy - ale z ciebie optymista :Beer: U mnie to może raz w tamtym roku była pogoda jak żyleta ,a tak to :kupa: Święta prawda! na kiepski seeing jaki zazwyczaj mamy 200x starczy aż natto. Ale jak już się trafi pogoda na 350x to szkoda byłoby nie zobaczyć tego co mozna byłoby zobaczyć przy 350x. Przy 200x nigdy nie wykorzystasz pełnych możliwości teleskopu. Lepiej być przygotowanym na bardzo dobre warunki nawet jeśli rzadko się trafiają, stąd moja rada: 4mm i nie więcej. Pozdrawiam Ten post był edytowany przez Mizar dnia: 02 February 2005 - 14:35 W/g mnie powiększenie do 100x to pierwszy krok , drugi do 220x , trzeci to pow. 300 . Uzyskane obrazy w tych 3 kalsach powiekszeń to są inne bajki . Jak masz możliwość mieć 300 i więcej to nie rezygnuj z niej , choć tylko czasami możesz z niej skorzystać . Moze okular ortoskopowy 4 mm . Jest trochę uciążliwy - małe LER , małe pole widzenia . Ale ... . To i ja sie dolacze. Co wam najbardziej przypadlo do gustu z 6mm (ew. 3mm). Docelowo dla Newtona 150/750. (1,25'') Pozdrawiam. Dzięki za odpowiedzi. No więc ogniskową sobie już mniej więcej poukładałem - na początek 5-6 mm. Teraz który model? Jestem studentem i na lantana mnie nie stać :D Jak na razie wacham się między X-Cel 5mm, a Ortoskopem 6mm. Który byście polecili z tych dwóch, albo z innych podobnych cenowo? Acha jeszcze glupie pytanie (nie śmiać się): Czy 1-1/4" to to samo co 1,25" ? Ten post był edytowany przez skrzypas dnia: 02 February 2005 - 18:35 Oczywiście to jest to samo tylko w innej notacji a do planetek jednak zdecydowanie polecam Ortoskopa, ma kontrast nie do pobicia przy swojej geenialnie prostej konstrukcji :Salut: O powerach ponad 250x na Dobsonie od razu zapomnij bo to tylko udręka z ciągłego naprowadzania obiektu i kilka sekund obserwacji zanim planeta zejdzie z pola widzenia :szczerbaty: Mamy ten sam sprzęt w Jeziorach i zdecydowanie polecam Antaresa 6mm Ortho. Dostajesz power 200x a Saturna masz w detalu pięknego, ostrego jak brzytwa przy dobrym seeingu. Powiem szczerze że seeing na 200x mamy prawie przy każdych obserwacjach w Jeziorach. Niedawno do naszej stajni dołączył TeleVue Pl 8mm jako uzupełnienie ortho dla powiększenia 150x i powiem szczerze jakością dawanych obrazów nie ustępuje ortho, a na detalach globu nawet przewyższa! Znakomity mały wymiatacz! Do niego jak przyładujesz barlowa x2 to masz 300x i planetki Twoje... ...ale na początek polecam docelowy okular do planet - 6mm Antares Ortho! Brać! Zresztą wyższe power niż 200 na Dobsach to tylko chwilka radochy... B) Optymalne powiększenie 300-350x to jednak przesada. Ja też radzę Ci posłuchać Janusza. Skrzypas nie słuchaj Janusza :rolleyes: 5mm to minimum. z lustrem 200mm to 20x jest za jasne!. Skrzypas nie słuchaj Janusza :rolleyes: 5mm to minimum. z lustrem 200mm to 20x jest za jasne!. Nooo...20x :icon_wink: to zdecydowanie za jasno i za mało :buahaha: ale 200X to źrenica wyjsciowa 1mm, w sam raz do planetek Newtonem na Dobsonie B) Aisz mnie złapał na literówce :Boink: 200x to też jest za mało. To jest za mało nawet na moje 127mm śrenicy. :rolleyes: Ten post był edytowany przez McArti dnia: 04 February 2005 - 12:14 McArti... czemu nie moge do Ciebie Prywatnej Wiadomości wysłać? Komunikat: "odbiorca nie posiada pozwolenia na używanie prywatnego komunikatora lub jego skrzynka odbiorcza jest w tej chwili pełna." Pozdr. zaraz.. B) "jusz " Ten post był edytowany przez McArti dnia: 04 February 2005 - 12:31 McArti i używasz tego 200x z tym zestawikiem co masz na avatarze? Z tą głowicą? Arek Nie. Najczęściej używam na zdezelowanym już AZ Vixena. http://www.vixenamerica.com/images/In_Database/Icarus_D_Head_sq210px.gif tylko z nogami rurowymi. Niestety bez przeciwwag i juz jest porozrywany i z luzami :o B) Ten post był edytowany przez McArti dnia: 04 February 2005 - 13:22 ...czyli nie obserwujesz x200... B) To Ci się dziwię. Ja mam Megreza na dość stabilnej głowicy forograficznej klasy Manfrotto 141RC. Uzywam go z lantanem Vixena 4mm, co daje mi powiększenie 120x i nie wyobrażam sobie, żeby żyłować więcej. A Ty mówisz, coś o ponad 200x... Może ja za leniwy jestem i komfort mi się na oczy rzucił... Arek mój podstawowy okular to lantan zoom z nakręconym barlowem soligora. daje to max 1540mm x ~1,5/8mm = 288x i trzymam się przeważnie miedzy 12-8mm czyli w 200-300x. Poniżej jak dla mnie jest za jasno za mało i nic nie widać. No cóż. Nad gustami się nie dyskutuje... Arek widze jedynie taka szanse że może ja niewidze tego co powinienem przy 150x więc mi rybka że nie widze tego przy 250x :rolleyes: skrzywienie rubinarowe :rolleyes: ...prawdopodobnie tak jest... Nooo...20x :icon_wink: to zdecydowanie za jasno i za mało :buahaha: ale 200X to źrenica wyjsciowa 1mm, w sam raz do planetek Newtonem na Dobsonie B) Nisko Januszku upadleś aby lapać za literówki McArtiego :rolleyes: Ja polecam ok 200x powiekszenie, planety maja już słuszny rozmiar. Ja polecam ok 200x powiekszenie, planety maja już słuszny rozmiar. Witaj, Hamalu, dawno Ciebie widziałem! Mów, co tam majstrujesz? Dzisiaj niebo jak na złość zweryfikowało nieo moje poglądy na powiększenie planetarne. Seeing we Wrocławiu był zaskakujący - przez większość czasu Staurn przedstawiał się jak zamazana plama. Jednak momentami widok był fantastyczny: obserwowałem w końcu Saturna z powiększeniem prawie 330x i żałowałem, że nie mam możliwości użycia większego powiększenia! Jednk zdarzyło się to pierwszy raz odkąd kupiłem takahashi, a więc niemal od 10 miesięcy. Szczegóły w dziale obserwacje. ..... prawie 330x i żałowałem, że nie mam możliwości użycia większego powiększenia! .... I ta myśl przyświeca posiadaniu okularka do max powiekszeń do danego sprzętu, warto nawet dla kilku dni w roku. Witaj, Hamalu, dawno Ciebie widziałem! Mów, co tam majstrujesz? A obijam się chwilowo ale chyba teraz będzie na patelni dawna pasja, Latające modele śmigłowców RC :D Zobaczymy :rolleyes: To co piszesz Oskarze to fakt, taki seeing zdaża się raz, dwa do roku o nie każdego stać na zakup drogiego okularu aby go użyć 2x w roku więc nadal twierdzę że bardziej użyteczne na codzień(raczej co noc) powiększenie będzie rzędu 200x :Salut: To co piszesz Oskarze to fakt, taki seeing zdaża się raz, dwa do roku o nie każdego stać na zakup drogiego okularu aby go użyć 2x w roku więc nadal twierdzę że bardziej użyteczne na codzień(raczej co noc) powiększenie będzie rzędu 200x :Salut: Ależ i ja tak uważam! Ale nie mogłem się powstrzymać nad swoim zachwytem dla tego co wczoraj widzialem. To kwestia możliwości finansowych. Jeśli kogoś stać na zakup dobrego okularu do dużych powiekszeń, niech kupuje. Warto mieć na ten 1-2 razy w roku asa w rękawie :D Jak się trafi dobry seeing niekiedy aż żal, że nie ma się wiekszego poweru. W zeszłym roku trenowałem to na Księżycu, co opisałem w "obserwacjach". Przy 152mm aperturze refraktora power 438x i nie była to porażka :D Zgadzam się z Oskarem, Hamalem jak i Januszem. Powiekszęnia użytkowe to jedno, ale niekiedy "jazda na wariackich papierach" z dużym powerem daje niezapomniane widoki. To ja też wtrącę swoje trzy grosze... Bo planetki i Księżyc to ja uwielbiam obserwować! Nie wiem, bo niedużo okularów testowałem, ale odkąd zobaczyłem Saturna przez newtona 150/750 z ortoskopem 6mm, doceniłem ten okularek maksymalnie! Mnie tam mały LER wcale nie przeszkadza! A obraz? W tym tygodniu miałem dwie noce z idealnym seeingiem do planet (opisuję to w dziale 'Obserwacje') i żałuję tylko, że nie miałem ortho 4mm albo jakiegoś dobrego Barlow'a 2x... Obraz żyleta! Po prostu miód malina jak na obserwacje balkonowe! Jedynie czasami turbulencja powietrza dawała się we znaki. W otwartym polu obraz Saturna byłby stały i ostry! Pozdrawiam! -MarviN- No a co powiecie o powiększeniu 130x z ortho, dla lustra 170 mm ? Będzie za jasno ? Zwłaszcza dla Jowisza ? Bo np. zwykły Plossl jest za jasny. Ale pamiętam kiedyś na małym zlocie patrzyłem lustrem 250 mm, przy chyba 90x, Lantanem LVW na Jowisza i obraz był bardzo kontrastowy i klarowny. Gdy daliśmy LVW 240x to już kicha, nic nie widać ! No, ale wiadomo - Lantany są dość ciemne. Więc ten ortho pokaże kontrastowo paski Jowisza czy trzeba filtr planetarny lub Księżycowy zastosować ? Binocooler, proszę przestań siać ploty :o Lantan od plossla o takiej samej oczywiście ogniskowej może się różnić sprawnością optyczną najwyżej w granicach pojedynczych % czego nie jesteś w stanie stwierdzić okiem bez pomiarów fotometrycznych więc proszę nie rozpowszechniaj zasłyszanych plotek bo nie przystoi to Miłośnikowi Astronomii :Boink: 130x dla 170 lustra to troszke mało (w tym przypadku raczej nie ma znaczenia czy obserwujemy ortoskopem czy też plosslem), planetki będą dosyć jasne i małe. Na Jowiszu oczywiście bez problemu powinieneś zobaczyć pasy, WCP i subtelniejsze struktury(większe zawirowania, ciemne plamy itp.).Jednak ja na twoim miejscu wybrałbym okulary dające power z przedziału 150x-200x. Planetki nie będą za jasne, ich rozmiary będą większe, no i oczywiście łatwiej będzie dostrzec detale na ich tarczy. :Salut: Pozdrawiam Z tą WCP nie jest ostatnio tak łatwo. Z tą WCP nie jest ostatnio tak łatwo. Tak to prawda, Jowisz jest tak nisko że widać tylko same pasy i zero jakichkolwiek detali, może by było lepiej w momencie górowania Jowisza ale to i tak jest dość nisko. Pozdrawiam Maciek Binocooler, proszę przestań siać ploty Lantan od plossla o takiej samej oczywiście ogniskowej może się różnić sprawnością optyczną najwyżej w granicach pojedynczych % czego nie jesteś w stanie stwierdzić okiem bez pomiarów fotometrycznych więc proszę nie rozpowszechniaj zasłyszanych plotek bo nie przystoi to Miłośnikowi Astronomii No ale kiedy to nie ploty tylko moje wrażenia. Patrzyłem tak jasnym lustrem przez tego LVW przy 90x i obraz nie był za jasny. Być może LVW ma tak fenomenalny kontrast i dlatego najdelikatniejsze szcegóły tak ładnie widać. --------------------------------- Dawniej do Plossla ok. 140x zrobiłem sobie ATM-owy filtr na Jowisza. Niebieski i czerwony ! Nic to nie poprawiło. Filtry były dość jasne - może ok. 15%. No więc o jakiej przepuszczalności i jakiego koloru filtr radzilibyście zastosować do Jowisza, dla okularu 130x przy 170mm lustrze, gdy tarcza jest za jasna ? Myślałem że może by zrobić taki z folii NRC, wkręcany w okular. Przepuszcalność jednej warstwy pozwala Mi oglądać telewizję. Więc może by takie coś ? Lubię testować takie wynalazki, więc sobie taki sprawię. Może będzie na Moona chociaż dobry. Chociaż z drugiej strony to tylko folia, więc obraz może być degradowany. No ale kiedy to nie ploty tylko moje wrażenia. Rozpowszechniane błędnie wyciągnięte wnioski czyli ploty B) Więc teraz nie ploty, ale świerze fakty odnośnie głównego tematu :icon_cool: Dzisiaj wypróbowałem okular ED 5.2 dający z Syntą powiększenie 230x. Chociaż seeing był koszmarny moje wrażenia są takie: - kłopotów z uciekającym Saturnem przy takim powiększeniu jak dla mnie nie było. Może dlatego, że byłem wychowywany na Uniwersale. :) - powiększenie okazało się większe niż się spodziewałem, obraz troche nieostry (seeing) - kolory ładniejsze niż w Pl 10mm. Teraz tylko czekam na lepsze warunki, żeby w pełni wykożystać okular. Ps. Wielkie podziękowania za zaufanie i pożyczenie mi okularu przez McArtiego :Salut: experymentowałeś z diafragmowaniem? experymentowałeś z diafragmowaniem? Absolutnie nie miałem czasu. Gwiazdy były może ze 2-3h. A no właśnie diafragmowanie - to jest to. Zrobiłem diafragmę 4,5 raza ściemniającą moc zwierciadła, no i kicha na ostorści. Muszę zrobić dużo większe otwory, a potem dopiero schodzić do coraz mniejszych. Może coś z tego będzie, bo w kiedyś w MTO to się sprawdzało znakomicie - przynajmniej na Księżycu. Ale np. jak zrobić przesłonę odcinającą 30% światła, aby lusterko wtórne nieprzesłaniało sporego otworu ? Czy np. wtedy można zastosować przesłonę z dwoma otworami mniejszymi ? no akurat ja ze skrzypasem mówimy o diafragmowaniu ... soczewki oczenej okularu :Boink: ale jeśli mówisz o diafragmie na newtonie to najlepiej zrobić ją nieosiową tak że by wyszedł teleskop prawie offaxis. |
WÄ
tki
|