, Problem z lusterkiem diagonalnym... ďťż

Problem z lusterkiem diagonalnym...

the felendzers
Trzy dni temu postanowiłem przetestować świeżo ukończony teleskop Newtona (230/1560). Ale w dzień było dużo opadów deszczu i w nocy było bardzo wilgotno; ciągle zaparowywał mi okular a pod koniec obserwacji tubus ociekał wodą. Na drugi dzień stwierdziłem, że główne lustro dopiero zaczyna odparowywać wilgoć która się na nim pojawiła - poszło szybko. Z kolei na lusterku diagonalnym pojawiła się dziwna mgiełka która rozmywa trochę obraz (tak jakby ktoś na nie trochę chuchną), nie zchodzi to od tamtego czasu. Nie wiem co to może być, a może to złudzenie (jak świecę na nie latarką to widać też kolory - niebieski, różowy) - dziś już zgłupiałem całkiem :( , jak można by się tego pozbyć - ktoś może wie ???



Może nie odpowiem Ci na postawione pytanie, ale... po co Ci diagonal w Newtonie?

domyślam sie że chodziło raczej o lusterko wtórne a nie o diagonal

pozdr
DaVe

Zapewne myjąc delikatnie lusterko ale najpierw oceń czy naprawdę trzeba bo to co widzisz skośnie to zapewne interferencyjna barwa od warstwy utwardzajacej a nie jakiś syfek na lusterku po jednej tylko nocy :roll:



Tak, chodziło mi o lusterko wtórne. Wykręciłem je z pajączka i teraz wyraźnie widać, że coś jest nie tak. Jak pada na nie jasne światło (naprzykład dzienne niebo, albo żarówka) to widać mgiełkę, która je bardzo rozprasza (zapewne miałbym bardzo jasne tło wokół obserwowanego Księżyca czy planet). Jeśli chodzi o kolorki to masz pewnie Januszu rację (może to właśnie warstwa utwardzająca weszła w jakąś reakcję :?: ). Spróbuję to umyć.

[ Add: Pią Cze 25, 2004 11:42 ]
Mycie nic nie daje :Cry: . Ta mgła nie jest podatna na mechaniczne ścieranie. Chyba mam lusterko do wurzucenia, tylko nie wiem czemu... A może dać je gdzieś do napylenia - ile takie coś kosztuje ???

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • toner.keep.pl