Refraktor SW 102/500 i Canon 350D czyli jak to sprawnie połączyć

the felendzers

Witam!
Mam pewien problem z podpięciem Canona 350D do mojego refraktora Sky Watcher 102/500. Otóż nawet przy maksymalnym wysunięciu wyciągu brakuje ok. 3 cm do zogniskowania. Czy podobny problem występuje w innych teleskopach „właściwych do foto” np SW 80 ED, i jak sobie z tym radzicie. Czy jedynym wyjsciem jest zakup Extender’a np. http://deltaoptical....2t-2,d1160.html (mam 2” wyciąg).

Mam jeszcze redukcję do tego wyciągu na 1,25” z zakończeniem T2, a jak będzie jeszcze za krótko, to mogę jeszcze użyć przedłużki w postaci barlowa vixena T2 (optyka tego barlowa jest wykręcana). Czy z takim zestawem jest szansa uzyskania ostrości w aparacie. Czy nie będzie winietowania, czy innych niespodzianek? (pomińmy aberrę, płaskie pole).
Oczywiście nie obejdzie się bez zakpu redukcji T2-EOS.
Ps. Dość dokładnie przekopałem forum, ale nie znalezłem wyczerpującej odpowiedzi, a nie chcę robić niepotrzebnego zakupu extendera.
Pozdrawiam. Załączone miniaturki

Generalnie w każdym refraktorze będzie ten problem występował.
Refraktor jest zaprojektowany do wizuala z kątówką , a ta wydłuża tor optyczny.
Bez kątówki trzeba stosować extendery. Tak są projektowane dlatego, że łatwiej wydłużyć niż skrócić tor optyczny.
Teoretycznie można by zastosować wyciąg z wysuwem 20-25cm co by załatwiło sprawę, ale taki wyciąg byłby drogi lub chwiejny.
Exstender jest tani i skuteczny.
Zastosowanie exstendera 1,25" z Canonem będzie skutkować winietowaniem.

Cześc,

Ponad rok walczyłem konfiguracją C102VW (102/500) + canon 300D via taki extender sky-watchera:

http://deltaoptical....2t-2,d1160.html

Działało bez najmniejszych problemów, tyle, ze ja podmieniłem oryginalne "coś" celestrona na wyciąg crayforda Baadera. Sam extender sprawdza się jak juz pisałem bez najmniejszych "ale". Problemem natomiast może się okazac zachowanie KITowego wyciągu twojego teleskopu po "dociśnięciu" go puszką lustrzanki.

Pozdrawiam.

Cześc,

Ponad rok walczyłem konfiguracją C102VW (102/500) + canon 300D via taki extender sky-watchera:

http://deltaoptical....2t-2,d1160.html

Działało bez najmniejszych problemów, tyle, ze ja podmieniłem oryginalne "coś" celestrona na wyciąg crayforda Baadera. Sam extender sprawdza się jak juz pisałem bez najmniejszych "ale". Problemem natomiast może się okazac zachowanie KITowego wyciągu twojego teleskopu po "dociśnięciu" go puszką lustrzanki.

Pozdrawiam.

Ja stosuje pierścienie pośrednie rożnych długości a wysłów wyciągu mam mały (ok30mm) tym samym sztywny układ (jutro dam foty):)

Ja mogę polecić flip-mirror Vixena, która ma dłuższy tor optyczny i dwa gwinty T2. Do tego pierścienie pośrednie M42 i można bez problemu wyostrzyć. Flip-mirror ma tę zaletę, że można szukać obiektów w normalnym okularze, i przynajmniej u mnie mogę sobie całość ustawić tak aby okular był wizualnie parafokalny z aparatem więc jak już mam ustawioną ostrość w aparacie to w okularze też.

Hej
A ja tak dorzuce troche z innej beczki. Mam 80/400 tyle ze tam jest wyciag 1.25". Mam mozliwosc uzycia Sony Alfa 300. Czy da sie to jakos polaczyc. Czy na wyciagu 1.25" da sie cokolwiek osiagnac.

Pozdrawam
Piotrek

Hej
A ja tak dorzuce troche z innej beczki. Mam 80/400 tyle ze tam jest wyciag 1.25". Mam mozliwosc uzycia Sony Alfa 300. Czy da sie to jakos polaczyc. Czy na wyciagu 1.25" da sie cokolwiek osiagnac.

Pozdrawam
Piotrek

Oczywiście , że da się połączyć i to na kilka sposobów
Zakończeniem Twojego wyciągu jest gwint T2.
Najprostsze połączenie to przejściówka Minolta/T2 plus extender T2.
Jakiej długości extendera potrzebujesz łatwo sprawdzisz ustawiając wyciąg na środku wysuwu i sprawdzając w jakiej odległości od wyciągu obraz w body będzie mniej więcej ostry.
Ten post był edytowany przez jacapa dnia: 20 January 2009 - 17:36

Problemem natomiast może się okazac zachowanie KITowego wyciągu twojego teleskopu po "dociśnięciu" go puszką lustrzanki.

Dzięki wszystkim za odp. A co do wyciągu to fakt, jest dość chybotliwy, szczególnie z cięższymi okularami. Ale ten typ już tak ma. Wszyscy w kółko powtarzają, że astrofoto teleskopowe jest bardzo drogie, nawet taki extender to już wydatek. Dlatego na razie zostanę przy zabawie z samymi obiektywami z Canona. (ewentualnie po próbuję z tą redukcją i barlowem).
Pozdrawiam.

Dzięki wszystkim za odp. A co do wyciągu to fakt, jest dość chybotliwy, szczególnie z cięższymi okularami. Ale ten typ już tak ma. Wszyscy w kółko powtarzają, że astrofoto teleskopowe jest bardzo drogie, nawet taki extender to już wydatek. Dlatego na razie zostanę przy zabawie z samymi obiektywami z Canona. (ewentualnie po próbuję z tą redukcją i barlowem).
Pozdrawiam.

Nie zniechęcaj się tak od razu kosztami.
Ten extender co podlinkował Hans nie jest tani , ale to porządna rzecz z regulowaną długością.
Można znaleźć znacznie tańsze rozwiązanie.
Np. pierścienie makro na M42.
Ja mam dwa komplety (wystarczy jeden) kupione na Allegro po 20-30 zł.
Do tego przejściówka M42/T2 za 30zł i masz zestaw do różnych kombinacji z docelowym wyjściem na gwint M42.

są to pierścienie pośrednie wkręcane przed wyciągiem o dużym przelocie optycznym fi 70mm

http://img175.imageshack.us/img175/2660/pi...poredniepg6.jpg

Mam jeszcze wyższe. Długość tak dobrana aby ostrzyły z moim teleskopem praktycznie na każdą odległość przy jednoczesnej sztywności układu z lustrzanką.

WÄtki