,
Soligor 4 mm do projekcji Slonca na ekranthe felendzers
Zastanawiam sie nad zakupem uzywanego Soligora PE (Plossl) 4 mm do projekcji Slonca na ekran. Zapewnialby z obiektywem PZO 68/400 pow. ok 100x - co prawda cala tarcza sloneczna sie nie zmiesci "w kadrze", ale moglby sie przydac do pokazow szczegolow grup plam slonecznych. Czy jest to okular odporny na wysokie temperatury i nadajacy sie do tego celu? W przypadku projekcji - na szczescie niezbyt wysunieta zrenica wyjsciowa nie bedzie przeszkadzac.
Tylko że w projekcji z mało światłosilnego obiektywu przy krótkim okularku dostaniesz bardzo ciemny obraz, tutaj decydujący o komforcie obserwacji będzie sposób osłonięcia ekranu przed światłem "pasożytniczym". Zauważ że manipulacje odległością ekranu zastępują manipulację ogniskowymi okuarów, moim zdaniem nie ma sensu kupowanie okularu "projekcyjnego". No i jeszcze jedno - ważne jest z czego zrobiony jest ekran. Nawet dobre papiery do atramentówek nie bardzo się na ekran nadają, bo struktura papieru tworzy coś w rodzaju fałszywej granuacji. Co prawda można zmajstrować efekt: SkyLux i granulacja w projekcji (wizualnie z filtrem Baader Planetarium niemożliwa do zaobserwowania). :) Mam do tego celu blyszczacy ekran, chyba calkiem niezle nadajacy sie do tego celu (obserwuje za jego pomoca Slonce wraz z luneta ZRT 457M od szesciu lat...). Apropo regulacji odleglosci, celem zmiany skali obrazu: przy duzym odsunieciu ekranu od okularu lunety "swiatlo pasozytnicze" stanowi wiekszy problem. Dlatego sadze, ze 4 mm okular moze byc do tego celu calkiem przydatny. Moja metoda na zminimalizowanie tego efektu jest wyciecie kartonowej przeslony zakladanej na odrosnik lunety... Ten post był edytowany przez r.ziomber dnia: 30 May 2005 - 09:27 Apropo regulacji odleglosci, celem zmiany skali obrazu: przy duzym odsunieciu ekranu od okularu lunety "swiatlo pasozytnicze" stanowi wiekszy problem. Moja metoda na zminimalizowanie trego efektu jest wyciecie kartonowej przeslony zakladanej na odrosnik lunety... ???? Myślę o świetle bocznym oświetlającym bezpośrednio ekran POZA lunetą! Moją metodą jest umiejscowienie ekranu na dnie... doniczki! Co do odsunięcia - poprostu większe powiększenie to mniejsza jasność i kontrast. Podobnie będzie jak dasz krótką ogniskową. Używałem ogniskowych 40 mm, 25 mm, 12,5 mm, 6 mm. Przy jako takim osłonięciu ekranu przy tej samej średnicy tarczy efekty są porównywalne, przy czym najgorszy obraz był z Plossla najkrótszego. Krótkie ogniskowe są przydatne nie w projekcji lecz przy WIZUALNYCH obserwacjach z filtrem. Wtedy można się skupić na plamach, szukać granulacji czy spikuli przy brzegu tarczy. Ale te wszystkie subtelności wymagają raczej większej apertury. Ten post był edytowany przez cygnus dnia: 30 May 2005 - 09:32 Fajny patent na ekran projekcyjny. Wez stary filtr szklany od monitorow komputerowych. Kiedys takie sprzedawali, jak byla panika, ze promieniowanie kolorowego monitora wypala zwoje i powoduje impotencje. Wtedy kosztowalo to majatek (chyba ze 100-200pln za 15'') , a teraz zniknely ze sklepow kompletnie. Tyl filtra wyklejasz czarnym kartonem (np. z bloku rysunkowego. dziecka). Jest to patent ciezki, ale jakosc obrazu wyzsza niz na napietym materiale lub papierze. O dziwo nie ma zadnych odblaskow. Pozdrawiam. Myślę o świetle bocznym oświetlającym bezpośrednio ekran POZA lunetą! Dokladnie - mialem na mysli to samo. Po prostu wycialem w kilkunasto cm kartonie otwor, by mozna go bylo zalozyc na odrosnik lunety. Przeslania on swiatlo sloneczne padajace bezposrednio na ekran. Daje to calkiem niezle efekty... By zminimalizowac wplyw "swiatla bocznego" - mozna schowac ekran np w kartonowym pudelku. Wlasnie znalazlem w archiwalnym numerze Vademecum Milosnika Astronomii (3/03) artykul "Amatorski helioskop". Autor zastosowal do projekcji identyczny obiektyw (PZO 68/400) i okular Soligor 6 mm.... Witam! Kilka ciekawych patentów jest na stronce http://www.astro.uni.wroc.pl/vt-2004/vt-ob...ons.html#metody Tam też jest skonstruowana przeze mnie kamera projekcyjna do lunety ZRT. Pozdr. Załączone miniaturki |
WÄ
tki
|