,
Sprzedam Syriusza 350/1500the felendzers
Proszę pisać na mail jpowichrowski1@wp.pl.
Pozdrowienia świąteczne. A Syriusz nie ma lustra 330, a nie 350? opieram się na tym: http://www.astrokrak.pl/sklep/product_info...products_id=147 Wg regulaminu trzeba podac cenę... pozdrawiam Ori A Syriusz nie ma lustra 330, a nie 350? opieram się na tym: http://www.astrokrak.pl/sklep/product_info...products_id=147 Tak teraz jest 330mm, ale dawniej było 350mm. Tak teraz jest 330mm, ale dawniej było 350mm. z lustrem 350mm był robiony syriusz+, takiego właśnie jako chyba pierwszy w polsce miał PiotrZ No skoro to jeden z pierwszych Syriusz y Astrokraka to dobrzy by było znać cenę i wiek . Y Skoro oferent łamie regulamin: brak ceny, to dlaczego, siostry i bracia, nie opiniujecie negatywnie postu?!? Miłych świąt! Jeżeli to ten Syriusz (350-tka) który był w moim posiadaniu to pierwotnie Astrokrak zrobił go dla Tura . Paweł sam załatwił blank a Janusz złożył całość . Potem Paweł przesiadł się na 50-tkę a ja odkupiłem 350 -tkę od producenta . Było to (nie pamiętam dokładnie ) ok 5-6 lat temu . Ja zapłaciłem 3500 zł a jak odbierałem 60-tkę to Syriusza odstąpiłem za chyba 2800 zł . W moim lustro było powtórnie powlekane i jak nowe . Czas jednak mija i napewno sama konstrukcja Dobsona się też wysłużyła , pewnie teraz sprzedający chce dużo taniej . Sam jestem ciekawy ceny . Powtarzam , jeżeli to jest ten "Syriusz" , nie pamiętam aby była wykonana druga 350 -tka ale może się mylę . Jeżeli to ten mój to jest tam system Go-to zrobiony już u mnie przez Leszka J . Pozdrawiam . Miło się wspomina widoki z tej 350-tki i Kudłacze, gdzie pierwszy raz zobaczyłem ten teleskop. Jeszcze wtedy nie miałem swojego refraktora :rolleyes: To były czasy... Ja też pamiętam tego Syriusza Piotra Z. Świetnie się nim obserwowało i zgrana ekipa była wtedy we Wrocławiu. Szczególnie wspominam wielką opozycję Marsa z 2003 roku kiedy z Piotrem patrzyliśmy na czerwoną planetę. To był dobry teleskop i w miarę jeszcze mobilny. Panowie i Panie. Przepraszam za nieścisłości, ponieważ ze świata astro wypadłem z powodu tragedii osobistej. Nie jestem zupełnie na bieżąco. Wbrew domysłom nie jest to teleskop, który chodził po ludziach. To jest zwykły dobson bez ''go to" z datą sprzedaży w maju 2007. Jest on używany dosłownie kilka razy. Nie mam niestety sil, aby wrócić do astro i dlatego chcę go sprzedać. Cena 3500 zł do negocjacji. Wyposażenie standardowe, ponieważ nic z "nim nie zdążyłem zrobić" po zakupie. Pozdrawiam Jacek Powichrowski A czy do czegoś takiego (dobsona) można dołożyć jakieś napędy, to znaczy już po zakupie, żeby było jakoś łatwiej podążać za nieboskłonem, czy jest warto? Ten post był edytowany przez Behlur_Olderys dnia: 25 December 2008 - 23:15 Miło się wspomina widoki z tej 350-tki i Kudłacze, gdzie pierwszy raz zobaczyłem ten teleskop. Jeszcze wtedy nie miałem swojego refraktora :rolleyes: To były czasy... He he he, ja na Kudłaczach wraz z Januszem Płeszką widziałem przez niego najpiękniejszego w swoim życiu Saturna. Przy powiększeniu ponad 300* obraz był jak żyletka. Zero seeingu. Takie widoki zostają w głowie do końca zycia! To były czasy... :D W półmetrówce nigdy nie miałem już seeingu planetarnego.... Pozdro Paweł Ten post był edytowany przez TUR dnia: 26 December 2008 - 01:01 |
WÄ
tki
|