,
Teleskopy: Taurus 270 i 300/1500the felendzers
W tym wątku będę stopniowo podawał informacje na temat dwóch teleskopów, które chcę sprzedać tej jesieni. Te teleskopy to:
- Taurus 270/1270 - teleskop Newtona własnej produkcji (za wyjątkiem optyki) - 300/1500 Dlaczego stopniowo? Aby podać jak najwięcej informacji, tak aby każdy miał w miarę dobre rozeznanie co kupuje, oraz aby z informacją mogła zapoznać się jak największa grupa osób. Nie chcę, aby ktoś podjął pochopną decyzję podyktowaną czasem. Najpierw informacje. Potem ewentualne pytania. A dopiero na końcu zaproszenie do składania ofert, tak aby te oferty były przemyślane. I. Dlaczego sprzedaję? Dlatego, że zmieniam swój astronomiczny "warsztat", z jednego teleskopu, na dwa lub trzy różne. W tej chwili w zastępstwie będę miał Syntę 8", ale już na wiosnę planuję zakup dużego Newtona (min. 40 cm), a potem (rok później ?) planetarnego refraktora. II. Wkrótce podam proponowane ceny. Będą to ceny orientacyjne. Składając ofertę będzie można podać cenę wyższą lub niższą. Oczywiście te wyższe będą miały większą szansę na realizację. Przy ofercie niższej, niż cena, którą podam będę mógł wycofać się ze sprzedaży. III. Sprzedawane teleskopy to instrumenty przede wszystkim DS-owe, ale z możliwością obserwacji planet. Jednak o ile obiekty głębokiego kosmosu można przez nie oglądać niemal każdej pogodnej nocy (za wyjątkiem tych jasnych, księżycowych), o tyle do obserwacji planet potrzebne jest spełnienie pewnych warunków, o których napiszę później. IV. Preferowane będą oferty z bezpośrednim odbiorem teleskopów. Wolałbym, aby kupujący zobaczył co nabywa, tak, aby później nie było żadnych zastrzeżeń. Wiadomo też, że podczas przesyłki teleskop może (choć prawdopodobieństwo jest małe) ulec uszkodzeniu. Jeżeli ktoś zdecyduje się na zakup z przesyłką, bierze na siebie odpowiedzialność za ewentualne uszkodzenie teleskopu w czasie jej trwania. Właściwie przesyłka możliwa jest tylko w przypadku Taurusa 270, gdyż można go bez problemu złożyć i rozłożyć. Drugi teleskop też można rozmontować, ale nie jest to już takie proste. V. Teleskop 300/1500 wymaga jeszcze pewnych poprawek (wyciąg, montaż). Napiszę o nich. Dlatego jego cena będzie niższa niż Taurusa. Jutro podam dalsze informacje. Proszę jeszcze nie przesyłać żadnych ofert. Dodam jeszcze link do wątku o teleskopie 300/1500. Tam są zdjęcia. http://astro-forum.o...showtopic=13395 Ten post był edytowany przez Robert Bodzoń dnia: 07 October 2006 - 22:01 TAURUS 270 O ile mnie pamięć nie myli, to teleskop nabyłem w kwietniu ubiegłego roku bezpośrednio od producenta. Teleskop nabyłem bez dodatkowych akcesoriów (okularów, szukacza), aby obniżyć koszty. Na stronach astro znajduje się trochę informacji na temat tych instrumentów i obserwacji prowadzonych z ich użyciem. Ja początkowo doinstalowałem mały szukaczyk 6x24 i taki pozostał, gdyż się do niego przyzwyczaiłem, a na większy szkoda mi było pieniędzy. Teraz mam dodatkowy szukacz Synty 8x50 i mogę go (po dopłacie) dodać do teleskopu. Nie jest to więc teleskop nowy, co widać po dokładnym oglądnięciu, ale w pełni sprawny. W zasadzie nie zauważam żadnego pogorszenia obrazu w stosunku do tego, co było na początku. Jeżeli takie jest, to poniżej tego co można zauważyć na przestrzeni 1,5 roku. Mogę więc z całą odpowiedzialnością stwierdzić, że teleskop daje obraz w 95-99% stanu początkowego. Zasięg teleskopu w moim mieście to maksymalnie 14,5 mag. (w zenicie). Poza miastem będzie to zapewne 15 mag., a gdzieś w Bieszczadach 15,5 mag. W dużym mieście zapewne ok. 13,5 mag. Rozdzielczość teleskopu jest zależna od warunków. I tu właśnie kilka słów na jej temat i widoczności planet. Otóż po wyniesieniu teleskopu na miejsce obserwacji obraz układów podwójnych i planet jest na ogół słaby, co wywołane jest wewnętrznymi turbulencjami wewnątrz teleskopu. Najczęściej na początku nie można rozdzielić epsilonów Lutni, a obraz planet nieco pływa. Z czasem sytuacja ulega poprawie i na ogół po dwóch godzinach jest już dobrze. Z tym, że gorzej przy ciasnych układach podwójnych (bardzo rzadko można oglądać rozdzielone układy o separacji poniżej 1,5"), a lepiej przy planetach. Opiszę to w ten sposób. Jeżeli postawimy obok siebie refraktor 100-120 mm i Taurusa, to częściej (szczególnie na początku obserwacji) dobry obraz będzie w refraktorze. Ale nigdy nie osiągniemy tak ładnego obrazu w refraktorze, jak w Taurusie po długim wychłodzeniu i bardzo dobrym seeingu. Czyli w Taurusie można oglądać piękne obrazy planet, ale gdy: teleskop jest wychłodzony, jest bardzo dobry seeing, jest chłodno (najlepiej mróz), a planeta jest ponad 40-50° nad horyzontem. I niestety takich przypadków jest kilka w roku. Co do montażu, to sam miałem pewne obawy co do niego przy zakupie. Ale sprawdza się bardzo dobrze. Chodzi płynnie i lekko. Wyraźnie lepiej (w moim odczuciu) niż w Syncie 8". Cały teleskop można bez problemu przenosić. Zdjęcia Taurusów można znaleźć w Internecie. Niestety nie mam bieżących zdjęć mojego Taurusa. Tutaj zamieszczam jedno z wcześniej publikowanych (ze strony producenta). Ten post był edytowany przez Robert Bodzoń dnia: 08 October 2006 - 09:18 TELESKOP 300/1500 Jak większość czytelników forum wie, ten teleskop wykonałem sam. Jego opis i zdjęcia można znaleźć pod linkiem zamieszczonym wcześniej (post 1). Optykę do niego zakupiłem od Mirka D. Chciałem wykonać ten teleskop, porównać z Taurusem, którym dysponowałem i pozostawić sobie lepszy z nich. Ale obserwacje przez te teleskopy doprowadziły mnie do wniosku, że są niemal równorzędnymi instrumentami pod względem dawanych obrazów i zachęciły mnie do zmiany planów i zakupu jeszcze większego Newtona. Najważniejsza sprawa to to, że teleskop wymaga jeszcze przeróbek. Owszem można nim już prowadzić obserwacje, ale mogą być one nieco uciążliwe. Teleskop robiłem "na miarę" wyciągu z Astrokraka (wyciągu Taurusa), gdyż tanie wyciągi były akurat wtedy przez ponad miesiąc niedostępne. Gdy w końcu zakupiłem wyciąg Synty okazało się, że ma on dodatkowe "przedłużki-redukcje", które spowodowały, że ognisko teleskopu wypadło nieco za nisko. Należy więc albo zdobyć "niższy" wyciąg i go zamontować, albo zrobić inne redukcje do okularów, albo podnieść lustro główne. Ja zrobiłem sobie taką redukcję do okularów 1,25" z pierścieni pośrednich do fotografii, które można dokręcić do wyciągu (jest gwint), zaś do okularu 2" dodatkowy pierścień, ale z tektury, więc jest to prowizorka. W każdym razie mogę obserwować niebo z tym wyciągiem. Druga sprawa to montaż. Nie chciałem, aby był zbyt ciężki i zrobiłem go ze zbyt cienkiej sklejki (12 mm). Dodatkowo przednia płyta łącząca dwie boczne jest zbyt niska, przez co całość jest zbyt "delikatna" i należy ją albo wzmocnić, albo wykonać nową. Z tym montażem teleskop wpada w drgania przy przesuwaniu w azymucie. Te zmiany nie wymagają ani dużych nakładów finansowych, ani czasowych, ale są potrzebne, aby wszystko było w porządku. I dlatego jeżeli znajdzie się chętny, to obniżę cenę teleskopu o 500 zł w stosunku do planowanej. Jeżeli nabywcy nie będzie, to zimą sam zrobię przeróbki, ale wtedy cena pójdzie w górę. Dlatego jest to oferta skierowana przede wszystkim do osób, które chcą za niewielką sumę nabyć stosunkowo duży teleskop, ale muszą trochę pomajsterkować. Tak jak napisałem dawane obrazy są podobne do tych co w Taurusie. W przypadku gwiazd podwójnych może nawet lepsze. Z tym, że teleskop musi być dobrze skolimowany. Dopowiem, że kolimacja w Taurusie jest łatwiejsza i szybsza, zaś w moim teleskopie można to zrobić wg mnie dokładniej, ale wymaga czasu. Podam już moje propozycje cen dla ogólnej orientacji. Z tym, że później dodam jeszcze pewne informacje dotyczące teleskopów. Taurus 270 - 2300 zł (tysiąc złotych taniej niż nowy !) 300/1500 - 1700 zł (czyli troszkę więcej niż koszty samej optyki!) Ten post był edytowany przez Robert Bodzoń dnia: 08 October 2006 - 10:34 W wyciagu Synty mozesz zastosowac pierscien http://www.astrokrak.pl/sklep/product_info...products_id=395 i wtedy nizej okular 2" bedzie wlozony, aby 1,25 to wtedy gdy dasz zwykla redukcje nie ta wymyslna z Synty. Nie trzeba bedzie podnosic lustra . W sprawie 300 poszło na PW, na razie prośba o wstępną rezerwację. Ten post był edytowany przez saywiehu dnia: 08 October 2006 - 12:04 Jestem wstępnie zainteresowany Taurusem. Zbig, dzięki za info :Beer: . Rozwiązanie pozostawię kupującemu. Chyba, że nikt nie będzie chętny, to wtedy będę kombinował. Do pozostałych. Umówmy się, że oferty przyjmuję od jutra, gdyż najpierw muszę dokończyć informacje na temat teleskopów. A jeszcze nie skończyłem :rolleyes: Natomiast rozstrzygnięcie nastąpi najwcześniej w przyszły weekend. Jeżeli ktoś będzie miał pytania to można je przedstawiać w wątku, natomiast oferty tylko na PW. Przypominam, w ofertach można podać wyższą lub niższą cenę niż moja. Z tym, że przy niższej mogę wycofać się ze sprzedaży. Oczywiście w pierwszej kolejności będę brał pod uwagę wyższe oferty, ale oprócz tego inne sprawy, między innymi termin i sposób odbioru i moje zaufanie do danego odbiorcy. Nie decyduje kolejność zgłoszeń. Taurus 270 jest lżejszy. O ile dobrze pamiętam to waży ok. 13 kg. 300 jest cięższy, tak na oko waży ok. 20 kg. Do Taurusa jest oczywiście czarny pokrowiec na kratownicę, osłaniający przed światłem. 300 tego pokrowca jeszcze nie ma, ale zwierciadło schowane jest znacznie głębiej niż w Taurusie. Do Taurusa jest waliza, można ją kupić lub nie (80 zł). Ma rozmiary 75x40x25 cm i Taurus po rozłożeniu do niej wchodzi. W Taurusie jest wyciąg Astrokraka 2"/1,25" starego typu. Chodzi w miarę dobrze, ale nieco kłopotliwa (czasochłonna) jest wymiana okularu 2" na 1,25". Myślę, że 300 też można przerobić na "składalną", ale oczywiście będzie miała większe wymiary. Jeszcze jedna istotna sprawa. Otóż lustro główne w 300/1500 jest przyklejone na obwodzie do podstawy (silikonem), a w czterech miejscach dla pewności klejem. Podstawa jest kwadratowa z wyciętym w środku kolistym otworem o średnicy nieco mniejszej od zwierciadła i zwierciadło opiera się obrzeżem (jakieś 2-3 cm) o tę podstawę. I to cała podstawa z lustrem jest regulowana przy kolimacji zwierciadła głównego, a nie samo lustro. Z tym, że zwierciadło jest od spodu osłonięte dodatkową, cienką płytą ze sklejki z mniejszym, kilkucentymetrowym otworem, pozostawionym dla chłodzenia lustra od spodu. Teleskop 300/1500 ma długość 150 cm, ale gdyby kilka(naście) centymetrów robiło różnicę, to można go skrócić o ok. 10-15 cm., z tym, że wtedy światło z zewnątrz będzie miało łatwiejszy dostęp do lusterka wtórnego. Aha, jeszcze coś mi się przypomniało. Na lustrze 300/1500 już w momencie zakupu były trzy mikrorysy, mniej więcej długości 2-3 cm i grubości włosa. Nie mają żadnego wpływu na jakość obrazu (nawet o nic zapomniałem i dlatego dopiero teraz ten dopisek), ale minimalnie szpecą lustrzaną powierzchnię zwierciadła, gdy patrzy się na nie z bliska. I jeszcze raz podkreślę. Wolałbym odbiór osobisty z możliwością (w przypadku ładnej pogody) spojrzenia na niebo. To nie są teleskopy APO i mają swoje wady. Oczywiście jeżeli ktoś jest z drugiego końca Polski to mogę wysłać rozłożonego Taurusa, a w ostateczności spróbować rozłożyć i zapakować 300/1500, ale to jako ostateczność. I nie biorę odpowiedzialności za to co stanie się po drodze. Mogę jedynie zapewnić, że postaram się zapakować tak, aby teleskop (zwierciadło) przetrwały nawet ewentualne "przygody". Ten post był edytowany przez Robert Bodzoń dnia: 08 October 2006 - 14:21 Wczoraj wieczorem chciałem dokonać ostatniego porównania teleskopu 300/1500 i Synty 200/1200. Niestety na niebie były cirrusy przechodzące w cirrostratus i zrezygnowałem z testu. Na pewno 300 przewyższa 200 zasięgiem i widocznością obiektów DS. Ale jest słabszy przy gwiazdach podwójnych. Co prawda seeing wczoraj był nieszczególny, ale kolejny raz miałem problemy z wyraźnym rozdzieleniem epsilonów Lutni. Wygląda na to, że jest to suma trzech elementów: słabego seeingu atmosferycznego, powstających wewnątrz tubusa turbulencji od zwierciadła i problemów z kolimacją. O ile przy okularach z dłuższymi ogniskowymi gwiazdki są punktowe, o tyle przy krótszych ogniskowych i większych powiększeniach robią się małe tarczki, a rozogniskowanie wskazuje na niezbyt dokładną kolimację. Teleskopy mógłbym ocenić w następujący sposób: Taurus/300 obiekty DS 5/5 (w obserwacjach miejskich najładniej prezentują się gromady kuliste komety 5/4.5 (ze względu na mniejsze pole widzenia ważne przy ocenie jasności) gwiazdy zmienne 5/4.5 (ze względu na mniejsze pole widzenia ważne przy ocenie jasności) gwiazdy podwójne 2/2 planety 3-5/? (zapewne podobnie) Księżyc 4-5/? (zapewne podobnie) obserwacje zakryciowe 4.5/4 (niższa ocena ze względu na montaż Dobsona/i mniejsze pole widzenia) Tak więc oferta jest skierowana przede wszystki do obserwatorów obiektów DS lub komet, ewentualnie słabych gwiazd zmiennych lub zjawisk zakryciowych. Zdecydowanie nie jest to sprzęt dla obserwatorów gwiazd podwójnych i raczej nie planet. I to już chyba wszystko co miałem do napisania :) Ten post był edytowany przez Robert Bodzoń dnia: 09 October 2006 - 08:26 Kurcze, jeszcze tak porządnej i do bólu szczerej oferty na forum nie widziałem. A swoją drogą, obrodziło nam ostatnio dużymi armatami do kupienia na forum: dwie Twoje, Pinia, Piotra Maksyma. Chyba pora listy do Mikołaja pisać? :unsure: Kurcze, jeszcze tak porządnej i do bólu szczerej oferty na forum nie widziałem. A swoją drogą, obrodziło nam ostatnio dużymi armatami do kupienia na forum: dwie Twoje, Pinia, Piotra Maksyma. Chyba pora listy do Mikołaja pisać? :unsure: Jeszcze większa "armata" trafi wkrótce na sprzedaż... :Salut: Jeszcze większa "armata" trafi wkrótce na sprzedaż... :Salut: Ja jeszcze nie sprzedałem swoich, a już mam propozycję zakupu większego teleskopu :). W tej chwili najbardziej zainteresowany jestem dużym Taurusem. Ale na zakupy przyjdzie czas najwcześniej w okresie mikołajkowo-świątecznym, a najpóźniej wczesną wiosną. O ile przy okularach z dłuższymi ogniskowymi gwiazdki są punktowe, o tyle przy krótszych ogniskowych i większych powiększeniach robią się małe tarczki, a rozogniskowanie wskazuje na niezbyt dokładną kolimację. W reflektorach, szczegolnie swiatlosilnych mamy problemy ze skosnymi wiazkami swiatla. Nie zawsze problemy z ogniskowaniem do punktu musza oznaczac bledy w kolimacji. Sadze, ze 300 wymaga kolimacji poprzez sprawdzenie zgodnosci srodka lustra i srodka pajaka gdy telep jest skolimowany. jak wykrecisz LW i popatrzysz przez srodkowy otwor w pajaku na odbicie tego otworu w LG to musi w jego srodku byc znacznik srodka LG. Albo przestawisz LG albo pajak tak aby byla zgodnosc i ponownie skolimuj i ponownie wykrec LW i popatrz czy os pajak, jego odbicie w LG przechodzi przez srodek LG i znowu przestaw aby spasowalo i skolimuj itd z 3 razy. :Beer: Jak warunki pozwola to mozesz na maxa powiekszenia stosowac i bedzie OK gdy tak skolimujesz telep. 3 telepy tak mocno poprawilem. To byłby dobry sposób, ale w typowym teleskopie z typowym pająkiem. Tymczasem mój pająk jest nietypowy i nietypowe jest mocowanie lusterka wtórnego przez co otwór o którym piszesz (do mocowania lusterka wtórnego) nie wypada w środku pająka, a jest nieco przesunięty w bok, tak, aby całość "mocowania" schować za/przed lusterkiem wtórnym. Lusterko wtórne można przesuwać w dwóch płaszczyznach i oprócz tego za pomocą śrubek kolimacyjnych, ale ma niestety tę niedogodność. Ponieważ dzisiaj nie napłynęła już żadna nowa oferta, to stopniowo będę się kontaktował z osobami które wyraziły zainteresowanie zakupem. Jak można było się spodziewać większe zainteresowanie wzbudził Taurus 270. |
WÄ
tki
|