,
17 kontra 20the felendzers
Na poprzedni watek niestety już nikt nie zaglądał więc zrobiłem nowy 8)
czy duza różnica jest między lustrem 20 cm a 17 cm? pole 20cm wychodzi 986,960440108935861883449099987615 a 17 713,078917978706160210791974741052 Oglądam z miasta, więc aż 20cm się nie przyda, a 3 cm mniej to w tym przypadku 300zł mniej :shock: taki dziwny skok był w tej tabeli cen :wink: PS. Oba mają mieć ogniskową 1200mm!! Nooo... prawie 30% powierzchni więcej to nie w kij dmuchał i różnica w cenie jest zapewne proporcjonalna do powierzchni luster 8) W mieście to będzie miało tym bardziej znaczenie przy oglądaniu słabszych dla teleskopu obiektów DS :lol: Heh, Janusz za bardzo zaniepokoił mnie ten akcent śmiechu więc mów do rzeczy bo ja choć hardy chłopak to niebardzo kumaty ;) 17 czy 20? na razie kumam że 20:) Przecież ja daję uśmiech od ucha do ucha :lol: a nie perskie oko :wink: Nie widzisz między mimi różnicy :? CDev, przestań wreszcie robić z siebie (..... domyśl się co :!: ). Trzydzieści miejsc po przecinku (!?). Słuchaj uważniej na lekcjach fizyki i matematyki. Poza tym lustro do teleskopu, to nie tylko średnica. To także ogniskowa (a więc i światłosiła), dokładność wykonania, kształt (sfera, paraboloida, elipsoida, hiperboloida), użyty materiał i technologia. Te wszyskie czynniki wpływają na cenę zwierciadła. Ktoś kiedyś powiedział, że cena lustra rośnie z kwadratem średnicy i sześcianem światlosily. Tak więc dwa razy większe lustro bedzie cztery razy droższe, a dwa razy jaśniejsze - osiem razy. Pamiętaj też, że aby zwiększyć zasięg teleskopu o 1 magnitudo, trzeba zwiększyć powierzchnię jego zwierciadła 2,512 razy, czyli średnicę o pierwiastek kwadratowy z tej liczby (wystarczy dokładność do góra trzech miejsc po przecinku!). Jak widzisz astronomia to jednak dość kosztowne hobby. Dlatego też, radził bym Ci najpierw spokojnie i poważnie się zastanowić, co tak naprawdę i czym będziesz chciał obserwować i ile na to możesz przeznaczyć pieniędzy. Jak będziesz już to wiedział, to wtedy możesz zadawać przemyślane pytania na forum, a na pewno będziesz mógł liczyć na rozsądne odpowiedzi. (Chyba, że zależy Ci tylko na ,,tłuczeniu'' gigantycznych ilości bezsensownych postów, zaśmiecających fora - po co?! Wtedy nikt nie będzie poważnie Cię traktował na żadnym forum). Ogólna zasada: Nie kombinuj, tylko kupuj najlepszy sprzęt na jaki Cię stać. PS. przypominam, że zbliża się Mikołaj i Gwiazdka. Spróbuj naciągnąć trochę Starych i Rodzinę, może się dołożą :wink: . heh, miałem dostać 200zł na urodzinki (dzisiaj :slon: :hello2: ) dostałem 300:) Jeśli chodzi o telepa to quasara, a co byście mi radzili do miasta, bo na wszystkim się niby znam ale jak przychodzi co do czego to oooooo ;) PS. Nie robie z siebie debila tylko skopiowałem wynik z kalka sysowego i już ;) będę się patyczkować. ;) PSSE. Janusz ja w ogóle w tych emotikonach jestem zagubiony ttyle tego że się człowikowi robi świszczek z mózgu ;) CDev, mam wrażenie, że jakbyś więcej czytał forum, a mniej na nim pisał to rozumiałbyś więcej. Przecież odpowiedź na to o co pytasz jest już w innych wątkach, może nie dosłownie, ale z nich wynika. Ja bardzo dużo korzystam po prostu czytając (ze zrozumieniem) co bardziej doświadczeni mają do powiedzenia. Jak każdy chciałby pisać o swoich problemach i rozterkach na tym forum, to zawartość merytorycznie użyteczną trudno byłoby znaleźć? Pomyśl o tym. :roll: Nie wiem z jakiego wzoru na pole koła korzystacie ale po mojemu to różnica powierzchni jest prawie 40% a nie 30%. :D Wychodzi to nawet z proporcji: 20*20/17*17=1,384 Pozdrówko dla planeciarzy 20 cm nie przyda się w mieście. Toż to herezja. Ja mam 20 cm w centrum Warszawy i cierpię z powodu małej średnicy. Nie mówię tu o DS ale o rozdzeilczości na planetach. W Mieście nic nie zobaczysz. :!: Szkoda Twoich pieniędzy nawet na 170 mm. Chyba że interesuje Cię tylko Księżyc i Planety. Ale falowanie powietrza z budynków czy z balkonu to istna tragedia. Jak chcesz obserwować cokolwiek to musisz wyjechać 15, 30 km za miasto w tzw. "ciemne niebo". Jeżeli raz poobserwujesz na ciemnym niebie to już na niebo przez telep z balkonu czy innego miejsca w mieście nie spojrzysz. No chyba że przez kamerkę, bo widziałem dobre efekty u Mirka K. i Malka. Jak bym miał wybrać to wybrał bym 200/1200 zamiast 170. i nie patrzyłbym na 300PLN różnicy. Ważne niestety bedą jeszcze okulary, a to już sporo kasy. ZAPOMNJ O ASTRONOMII Z MIASTA. :!: Powyższy wybór jak najbardziej słuszny. Będzie lepszy za miastem do DS i w mieście do planet. Z tym seeingiem w mieście nie jest aż tak źle. Letni, miejski seeing da się jeszcze wytrzymać ale zima to prawdziwy koszmar rozgrznych dachów, ścian, otwartych okien i dymiących kominów, brrr.... z przyrostem srednicy lustra to oczywiscie same korzysci. Jednak czy do konca. Czy nie nalezy brac pod uwage najpierw wlasnie ogniskowej i co za tym idzie okularow jakie sa dostepne. Przyklad: mieszkam na wsi wiec wymysle sobie np. lustro 25cm za tym leci ogniskowa min. ~1500mm (zeby bylo w miare tanio i bez wad w obrazie). Jesli teraz popatrze (polecam Sky Map + opcja wyznaczania kata widzenia) jakie mamy na rynku okulary no to sie moge troszke rozczarowac bo jak dla mnie to troszeczke za wasko widac. Czy nie lepiej wyjsc z ogniskowej (np. 900mm) podzielic przez swiatlosile 5,3-6,0 i to co wyjdzie uznac za wariant funkcjonalno ekonomicznie uzasadniony. (Jasne ze do planet to ogniskowe ponizej metra to troche malo no ale przeciez nie ma rzeczy super uniwersalnych). Moj typ to 170/900-1000mm. Widac jeszcze bardzo szeroko (Jakbym na m33 lub 31 nie mogl popatrzec w calosci to by mi bylo zal). Jak przyjdzie do fotografowania DS to tez lepiej. No a jesli delikwent lubi planety to niech za punkt wyjscia przyjmie 1500mm ogniskowej i dalej tak samo (oczywiscie jak mu sie na balkonie lub w samochodzie zmiesci). Co o tym sadzicie? Pozdrawiam To NIC to może było trochę przesadzone......... Tboro - gratuluje! Chyba nie mozna tego lepiej ujac. Takie gadanie, ze wiekszy, dluzszy, ciezszy, bardziej kolorowy, z ladniejszym logo i 2 lustrami glownym (;)) - to gadanie bez sensu. Faktem jest, ze z braku wiedzy i doswiadczenia kupuje sie sprzety duze, dlugie i "drogie". Potem przychodza reflexie, ze fcale tak nie jest, jak nam sie wydawalo. Twoj przyszly sprzet okreslaja min. ponizsze czynniki: 1. doswiadczenie obserwacyjne - znajomosc topografii nieba, umiejetnosc dostrzegania szczegolow itp. 2. warunki obserwacyjne (miasto, wies), balkon, plac - czyli gdzie i jak bedzies zobserwowal 3. mozliwosci transportowe - trudno sobie wyobrazic ogniskowa 1500 w newtonie przewozona maluszkiem 4. wlasna postura, wzrost itp. Smiejecie sie? Ja mam 184 wzrostu, chudy nie jestem, ale juz "obsluga" 10" newtona f4.7 na paralaktyku jest dla mnie na tyle problematyczna, ze nie chce mi sie go w ogole wyciagac na powietrze :( 5. ogolne przeznaczenie (astro, visual, both) 6. zasobnosc kieszeni - co przeklada sie na zakup dodatkowych akcesoriow, ktore trzeba liczyc na starcie, bo to nie jest telewizor, ktory kupujesz, wlaczasz, i dziala! Min. 30% budzetu na okulary! To mniej wiecej tyle, ile chcialem powiedziec w tej sprawie. Oczywiscie kolejnosc jest przypadkowa i nie nalezy nia sie sugerowc. Temat mozna rozwinac o kwestie montazu, ktore tu sa pomijane. No ale zakladam, ze mowimy o rozwiazaniach najtanszych, czyli DOBS. Więc sugerujecie kupić chomika? Chyba tak było by najlepiej :wink: OOOOOOO sory Adam nie zauwazyłem twojego postu :wink: znów wyprzedzono mnie o ułamki sekund :wink: Cóż mi nie jest do śmiechu :roll: CDev, nie miotaj się. Spróbuj podsumować różne opinie, ale przede wszystkim swoje ograniczenia - bo to one tak naprawdę zdecydują o tym, jaki sprzet jest dla ciebie najlepszy. Wiemy juz, że mieszkasz w mieście i nie bardzo możesz jeździć z dala od świateł, bo samochodu to raczej nie masz do własnej dyspozycji :D Więc nie masz co się ładować w 200mm Newtona, bo go na balkonie nie zmieścisz, a zysk na aperturze przy obserwacji głownie planet w miejskich warunkach będzie niewielki. Za to masę kłopotów z targaniem tego, chłodzeniem lustra itp. No i brak kasy na porzadne okulary itp. Może lepiej coś mniejszego, ale na dobrym montażu? Refraktor 100mm f/10 -tu opcji na rynku jest sporo, obrazy da b. dobre przy dużych "planetarnych" powiekszeniach, wygodny w obsłudze, da się wynieśc kawałek od domu by poprawić warunki obserwacji itp. Kilka jaśniejszych obiektów DS też zobaczysz, nawet z miasta. Róznica w stosunku do beczkowatych armat 200mm wcale nie będzie duża przy ogladaniu np. M42, a w każdym razie nie warta kłopotów z obsługą. Zawsze mozesz na jasniejsze DS zapolować w górach na wycieczce przy pomocy lornetki Kup sobie everesta 60mm za 250zł i będzie całkiem ok. Inna opcja to Newton średniego kalibru tzn. 150mm Niestety seryjnie robią albo zorientowane mocno na DS ze światłosiłą f/5, albo kolubryny uniwersalno-planetarne F/8, a to juz długie i niewygodne rury. Ale zawsze możesz coś zamówić indywidualnie w Astrokraku lub Quasarze. Po doświadczeniach z moja 130-tka, którą cała z dobsonem znosze z 3-ciego piętra bloku [waży ledwie 10kg] i ładuje do malucha ideałem na pierwszy teleskop byłby dla mnie 150mm Newton F/6 F=900mm -sensowna ogniskowa do planet, światłosiła jeszcze do DS, a rura krótka i lekka... [ale może przesiądę się z tych 130 na wiecej niż 150, bo te DS-y...] Amerykanie mawiają,że nie jest najlepszy najwiekszy teleskop, ale ten, ktorego najczesciej używasz. ŚWIĘTA PRAWDA!!!!!! Ja bym na Twoim miejscu nie ładował się ani w 200mm, ani w 170, skoro to twój pierwszy sprzęt. 100mm refraktor lub 150mm Newton wystarczy Ci na długie lata. Sugerowałbym Ci nawet pierwszy wariant, tzn. refraktor do domu + duża lorneta na wyjazdy pod ciemne niebo np. w wakacje. W ten sposób zobaczysz najwiecej. Co Ci po teleskopie do ogladania komet i galaktyk, jak nie dasz rady ich dostrzec z miasta, a sprzetu nie wywieziesz na wieś bez auta? Za to z lornetką łatwiej się wybrać na taką eskapadę choćby pociagiem czy autobusem, bez czyjejś łaski na przewóz większego sprzętu. Tak naprawdę w obserwacjach bardziej niz sam sprzet ogranicza nas życie - brak ciemnego nieba, możliwości dojazdu, pogoda itp. Brak czasu także... Pozdrawiam, mam nadzieję,że pomogłem -Jarosław PIerwszy SENSOWNY teleskop :wink: Co do wyjazdów to owszem mam możliwość, ale niezaczęsto. Samochodzik nie maluch ale i nie peżot za 200000:) Co do opcji Newton 150/900 to to wcale niegłupie, a i bardzo mądre można powiedzieć. Wyjdzie i taniej, więc zostanie kaska na lepsiejsze okularki, które poprawią jakość...... Jarek, jesteś bogiem :wink: :King: :noworthy: :D :lol: Dzięki. No niestety Jarosław ma rację 8) O DS-ach z miasta to raczej zapomnij i inwestuj w niewielki a wysokiej jakości sprzęt do miejskich obserwacji. Nie bój się jasnych teleskopów Newtona bo to tylko kwestia użycia silniejszych okularów lub dobrego barlowa i planetki też masz jak złoto :lol: :lol: :lol: Nooo... prawie 30% powierzchni więcej to nie w kij dmuchał i różnica w cenie jest zapewne proporcjonalna do powierzchni luster 8) W mieście to będzie miało tym bardziej znaczenie przy oglądaniu słabszych dla teleskopu obiektów DS :lol: Oj Janusz, zdecyduj się wreszcie... Albo duży albo mały. ;) Wiem co piszę, jaśniejsze DS-y spokojnie zobaczy a wiekszym lustrem nawet te pośrednie da się czasem wyłowić co nie uda się już mniejszym teleskopem 8) W mieście i poza miastem różnica względna pomiędzy widocznością słabszych i jaśniejszych obiektów będzie taka sama dla obu luster tylko w mieście tych słabszych po prostu się nie zobaczy :? W Mieście nic nie zobaczysz. :!: ZAPOMNJ O ASTRONOMII Z MIASTA. :!: Oj Adamie, strasznie mi podpadłeś tymi dwoma zdaniami. :wink: Ponad dwadzieścia lat obserwuję z miasta i wiele ciekawych rzeczy już zobaczyłem. Pamiętaj, że miasto miastu nierówne, a i w tym samym mieście znajdziesz miejsce, gdzie na nocnym niebie zobaczysz tylko Księżyc, a w innym M31 gołym okiem. Nie strasz więc młodszych kolegów, bo nas porzucą. Co tak w Pile świeci, że wyciągnąłeś takie wnioski? Dopiero teraz mnie oświeciło. Przecież to w Pile jest chyba największa w Polsce fabryka żarówek. :D No ja myślałem że zemdleję jak to przeczytałem:) 4.0:) CDev, jak widzisz w mojej stopce ja mam teleskop o średnicy 200 mm, 90 % obserwacji wykonuję z miasta (to wynik braku własnych czterech kółek) i zbytnio nie narzekam. Od czasu kiedy popatrzyłem na ciemne niebo przez lornetkę na M42 i ponownie z balkonu na te ledwo widoczne resztki mgławicy. To mnie szlag trafia jak siedzę w domu a niebo jest pięknie rozgwieżdżone. Przypominam, że w Strzelcu latem widzę z balkonu wszystkie M-ki przez BPC 20x60 (czyli nie jest aż tak źle) ale co to za widok w porównaniu z widokami z: 1. Puszczy Nadnoteckiej. 2. Kocień Wielki za Trzcianką - gościnnie u PiotraPe. 3. Jodłów..... Z balkonu to tylko namiastka prawdziwych wrażeń. Jak ktoś sie upiera to nie ma sprawy. Ja się już przekonałem. Więc radzisz wziąć telepa na plecy i zamieszakć w puszczy??? :wink: Zobacz kolego co masz napisane w stopce. :roll: Widać z tego, że masz pewne problemy. :wink: eeeeeee jam hardy chłopak kaine problem :wink: może kiedyś pojadę na jakiś zlocik jak będzie gdzieś blisko (czytaj: sudety 8) ) Obiecano mi że jak będę grzeczny to pojadę :D Szkoda że jeszcze nie mam tych 18 tobym se sam pojechał :roll: :wink: Adamie, ale astronomia amatorska to nie tylko obiekty mgławicowe. A zaćmienia Słońca i Księżyca, a zakrycia gwiazd i planet przez Księżyc, a obserwacje aktywności słonecznej, a gwiazdy zmienne, których setki możesz obserwować w mieście, a gwiazdy podwójne, a zjawiska w układzie satelitów Jowisza, a zakrycia gwiazd przez planetoidy ... Robercie nie zapomnij że większym teleskopem można obserwować praktycznie wszystko i zawsze do specjalnych celów można go zblendować diafragmą a jak powiększysz dobry planetarny teleskop ale za mały do DS McGuiwerze :wink: :lol: :lol: :lol: Wniosek jest prosty, lepiej mieć większy i czasem przysłaniać niż mniejszy lub wręcz za mały 8) Zawsze lepiej mieć te 2 cm więcej 8) Najlepiej to mieć dobry duży teleskop w swoim prywatnym obserwatorium położonym na polanie leśnej, na południowym zboczu w sam raz wysokiej górki, oczywiście z dostępem do cywilizacji. :D O wyższości wiejskiego nieba nad miejskim nikt mnie nie musi przekonywać od czasu, kiedy to będąc na wypoczynku 2 km od najbliższych świateł w samym środku Lasów Sieniawskich, najadłem się za dużo owoców i co godzinę biegałem do drewnianej wygódki. :lol: Jaką wtedy widziałem Drogę Mleczną :shock: ŁAKOMCZUCH :noughty: :D :D :wink: Ritchey-Crietien 12''........ A słyszałem plotkę że nasz Janusz robi RC, Januszu, to prawda czy znowu kłamią w sieci??? Raczej Łasuch Aquariusie, wybaczamy mu chwilę słabości :lol: :lol: :lol: Owszem to prawda, robimy takie instrumenty Systemu RC na indywidualne zamówienia, dokładnie 330/8 z pełnym kryciem kadru o przekątnej 42mm 8) Janusz..... :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :D :salu: Czyli teleskop 33cm rc? A może byście się zajeli mniejszymi modelami, za 10 lat może sie załapię :lol: 8) Takie 150mm RC tobyście fortunę zbili :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D 8) 15 czy 20cm RC było by nie oplacalne w produkcji i nie wiele tańsze od 33cm więc chyba nie wiesz za bardzo co mówisz :wink: Janusz.....2 chyba masz rację :wink: :lol: :lol: . A jaki jest koszt 33, bo muszę obliczyć czy kupię to za 20 lat czy za 20 eonów????? :wink: To na razie nie jest jeszcze sprzęt dla Ciebie bo pytasz niewłaściwie ile kosztuje a nie co naprawdę potrafi ten sprzęt i do czego służy :? No generalnie kupowanie R-C do visuala, to jakby tu powiedziec - obrazanie jego konstruktora ;) :Loveit: Przyłączam się do dyskusji dość późno, ale lepiej późno niż wcale. Trudno zgodzić się z Adamem, że obserwacje z miasta są nic nie warte. Lepiej patrzeć z miasta niż wcale. Jak wskazał Robert jest wiele ciekawych obiektów które można zobaczyć z miasta. Oczywiście o DS można w zasadzie zapomnieć. Jednak pozostaje Księżyc, planety, gwiazdy zmienne, zakrycia, a więc całkiem sporo. Dlatego że głównie obserwuję z miasta wybrałem refraktor i nie żałuję. W mieście spisuje się bardzo dobrze. Jarosław ma dużo racji z refraktorem 100mm. Oczyiwście przy warunkach pozamiejskich wziąłbym raczej dużego newtona np. 20-25 cm. DSy z miasta widać perfekcyjnnie - jeszcze lepiej niż w terenie. Wystarczy wejść www.hubblesite.org czy tam com i uruchomić galerię :slon: :Loveit: Tak naprawdę może załapię się na jakieś gromadki - no co, to przecież też DS-y :wink: A co do możliwości miejskich to ja się przekonam jak szanowny Łysy (nie do ciebie Andrzej :wink: ) przestanie tak świecić. Ostatnio widziałem 8.5mag - skandal!!!!:) Aż się nie chce wierzyć jak ten księżyc rozświetla niebo...... jakby nam było LP mało :roll: :wink: :wink: |
WÄ
tki
|