, Awaria Hubble'a ďťż

Awaria Hubble'a

the felendzers
Teleskop Hubble'a wymaga naprawy
Orbitujący w kosmosie amerykański teleskop Hubble'a, który zrewolucjonizował nasze wyobrażenie o Wszechświecie, wymaga ponownie naprawy.
Tym razem wysiadł jeden z trzech aparatów fotograficznych, rejestrujących niesamowite obrazy z głębi czasu i przestrzeni.

Awaria Zaawansowanej Kamery Badawczej (ang. skrót ACS) nastąpiła w poniedziałek i poprzedzona została sygnałami, że napięcie zasilania przestało mieścić się w wyznaczonych limitach - poinformował w sobotę instytut naukowy, zawiadujący z ziemi kosmicznym aparatem.

Trwa analiza przyczyn trudności i badane są możliwości ich usunięcia - stwierdza się w komunikacie instytutu. Pozostałe dwa aparaty pracują nadal, a inżynierowie mają nadzieję, że trudności uda się usunąć z Ziemi - informują naukowcy, kierujący urządzeniem, które od lat przesyła ludziom wstrząsające, nieporównywalne z obserwowanymi z powierzchni Ziemi, obrazy odległych galaktyk i rodzących się gwiazd.

"W tej chwili ACS znajduje się w bezpiecznej konfiguracji i trwają dalsze analizy sytuacji" - napisano w komunikacie.

Obecne fotoaparaty zainstalowali na teleskopie w 2002 roku astronauci przybyli wahadłowcem "Columbia", w ramach misji naprawczej i serwisowej, czwartej od czasu umieszczenia na orbicie w 1990 roku urządzenia, nazwanego imieniem astronoma Edwina Hubble'a. Wcześniej podobne misje z użyciem wahadłowców wysyłano w latach 1983, 1997 i 1999.

Teleskop, przebywający na orbicie ponad atmosferą ziemską, umożliwia niezwykle wyraźne dostrzeganie obiektów kosmicznych, nieosiągalnych z powierzchni naszej planety ze względu zniekształcenia powodowane przez atmosferę.

Obecnie potrzebne mu są nowe akumulatory zasilające oraz nowe żyroskopy, pozwalające zachowywać stabilną pozycję i precyzyjnie mierzyć w wyznaczone cele niebieskie. Bez tego jego możliwości wyczerpią się do 2007 albo 2008 roku.

Jeśli dojdzie jednak do skutku kolejna misja naprawcza, to - jak oblicza NASA - orbitalny instrument będzie działał do roku 2010. Na koniec teleskop zostanie sprowadzony na Ziemię w ramach operacji, którą NASA nazywa "deorbitacyjną".

zrodlo:www.onet.pl



Mam pytanie.Dlaczego skoro ten teleskop jest tak wspanially nie doczekał sie nastepcy ???

Wiem ze ziemskie teleskopy sa o wiele ,,wieksze,, przez to iz przez atmosfere pogarsza sie jakosc obrazu. Ale skoro nasze oko pozaziemskie jest tak wspaniale to chyba mogloby sie doczekac wiekszego brata ...

(pewnie przeszkoda jest $ )

Ostatnio czytałem, że nowy kierownik NASA jednak jest za przedłużeniem misji teleskopu i przygotowywana jest misja naprawcza, która ma umożliwić pracę teleskopu do roku 2020


Mam pytanie.Dlaczego skoro ten teleskop jest tak wspanially nie doczekał sie nastepcy ???

Ależ przecież doczekał się następców w innych zakresach fal, światło widzialne to nie wszystko: kosmicznych teleskopów Compton (promienie gamma, ale niestety uległ awarii i został "zdeorbitowany" (czytaj: spłonął w atmosferze), Chandra (promieniowanie rentgenowskie) i Spitzer (promieniowanie podczerwone). Japończycy wystrzelili w lutym tego roku swojego Akari. W planach są JWST (NASA) i Herschel (ESA, planowany start już w 2007)
Tyle jeśli chodzi "kosmiczne teleskopy" dające obrazy "ogólnoastronomiczne", jest jeszcze sporo satelitów obserwujących w bardziej ograniczonym zakresie, jak np SOHO (obserwacje Słońca), interferometry czy bardzo ważne pomiary tła Wielkiego Wybuchu (WMAP)
Ten post był edytowany przez BBwro dnia: 25 June 2006 - 18:39



Mam pytanie.Dlaczego skoro ten teleskop jest tak wspanially nie doczekał sie nastepcy ???

Wiem ze ziemskie teleskopy sa o wiele ,,wieksze,, przez to iz przez atmosfere pogarsza sie jakosc obrazu. Ale skoro nasze oko pozaziemskie jest tak wspaniale to chyba mogloby sie doczekac wiekszego brata ...

(pewnie przeszkoda jest $ )


pewnie dlatego że większy teleskop nie da dużo lepszych obrazów, a koszty utrzymania sa ogromne. No chyba że by miał ze 20metrów :D


Ostatnio czytałem, że nowy kierownik NASA jednak jest za przedłużeniem misji teleskopu i przygotowywana jest misja naprawcza, która ma umożliwić pracę teleskopu do roku 2020
Oficjalna (pozytywna) decyzja co do ostatniego lotu serwisowego
HST SM-04, znanego obecnie jako STS-125 a planowanego na nie wcześniej
niż 11.04.2008 spodziewana jest we wrześniu bieżącego roku. To, że
teleskop minimalnie opada (rząd wielkości ~2-4 km/rok) nie ma żadnego
praktycznego znaczenia. Oczywiście cumowanie z ISS nie wchodzi wówczas
w rachubę, podobnie jak i przyspieszenie misji serwisowej do Hubbla -
bo i po co?
http://groups.google.pl/group/pl.sci.kosmo...994334f6c0c3973

No i dzielne chłopaki przełączyli aparat na zapasowe tranzystory i wszystko wróciło do normy 0 a może będzie nawet lepiej niż było, bo skręcą mu termostat do z -77 do -81 stopni C.
http://SkyandTelescope.com/news/article_1750_1.asp

Na portalu BBC News w tym miejscu pojawiła się kolejna informacja o awarii HST :(
Ten post był edytowany przez Tomi dnia: 30 January 2007 - 15:32
Spokojnie panowie, w końcu w przyszłym roku misja naprawcza, ewentualna awaria nie pozostanie długo bez naprawy :Beer: Tak na zachęte w oczekiwaniu na ową ciekawą i niecodzienną misję daję linka z nagraniem startu misji STS-31 czyli Discovery z Hubblem na pokładzie: http://www.netwrx1.net/rfischer/DIVX/STS-3...Launch.edit.avi

"...and liftoff of the Space Shuttle Discovery with the Hubble Space Telescope, our window on the universe..."

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • toner.keep.pl