,
Baader Contrast Boosterthe felendzers
Mam pytanie do użytkowników achromatów - czy filterek Contrast Boster (jest podobno dedykowany do refraktorów) w znacznym stopniu ograniczy aberrację chromatyczną, czy też zmiany będą mało widoczne?
A może lepszy będzie Baader Fringe Killer? Pozdrawiam i z góry dziękuję za wypowiedzi. PS. Pierwsze pytanie zadałem 27-11, dzisiaj je rozszerzyłem - czy nikt nie używał tych filtrów. Ponawiam prośbę o podzielenie się opinią. Ten post był edytowany przez Leon Mazur dnia: 30 November 2009 - 21:56 Hej Miałem to przez 3 dni w 80/400. Tak to redukuje aberrację i to w duzym stopniu ale wszytko jest zielone i dla mnie nie do przyjęcia. Jowisz był wstrętnie zielony. Może i pasy były lepiej widoczne ale trawiasty Jowisz- nie dla mnie( Mam maka 127 i do malutkiego achromata filtr załozyłem z ciekawości) Miałem też Semi-APO w refraktorze 150/1200 na zlocie. Oglądałem Saturna i to był dobry filtr. Kolor na Saturnie mało zmieniony aberracja zredukowana( inna sprawa, że Saturn ma jej bardzo mało). Ale i gwiazdki lepiej punktowały. Powiedz mi jaki masz refraktor. Jak f/8 i ciemniejszy brałbym tylko Semi-APO. Widziałem Fringe Killera (chyba to było to ale głowy uciąć sobie nie dam) raz i to tez taki żółtozielony obraz dawało. Nie tak mocno jak Contast Booster ale jednak. Wiesz to wycina jeden kolor więc musi coś psuć. Semi-APO wycina go najmniej. Zresztą na Semi-APO piszę Fringe Killer plus Moon and Skyglow combined. Ale jakoś to się lepiej sprawdzało moim zdaniem. Ale tak jak mówie to były pojedyńcze noce z tymi filtrami. Tyle co mogę powiedzieć. Moja opinia- Semi-APO Pozdrawiam Piotrek Tez chyba będę kupować semi-APO do achromata 120/600. Hej Miałem to przez 3 dni w 80/400. Tak to redukuje aberrację i to w duzym stopniu ale wszytko jest zielone i dla mnie nie do przyjęcia. Jowisz był wstrętnie zielony. Może i pasy były lepiej widoczne ale trawiasty Jowisz- nie dla mnie( Mam maka 127 i do malutkiego achromata filtr załozyłem z ciekawości) Miałem też Semi-APO w refraktorze 150/1200 na zlocie. Oglądałem Saturna i to był dobry filtr. Kolor na Saturnie mało zmieniony aberracja zredukowana( inna sprawa, że Saturn ma jej bardzo mało). Ale i gwiazdki lepiej punktowały. Powiedz mi jaki masz refraktor. Jak f/8 i ciemniejszy brałbym tylko Semi-APO. Widziałem Fringe Killera (chyba to było to ale głowy uciąć sobie nie dam) raz i to tez taki żółtozielony obraz dawało. Nie tak mocno jak Contast Booster ale jednak. Wiesz to wycina jeden kolor więc musi coś psuć. Semi-APO wycina go najmniej. Zresztą na Semi-APO piszę Fringe Killer plus Moon and Skyglow combined. Ale jakoś to się lepiej sprawdzało moim zdaniem. Ale tak jak mówie to były pojedyńcze noce z tymi filtrami. Tyle co mogę powiedzieć. Moja opinia- Semi-APO Pozdrawiam Piotrek Bardzo dziękuję za opinie. Jest to refraktor 90/800 f/8.9 Filtr Semi-APO jest o stówkę droższy, dlatego rozpatrywałem te dwa. Gdy na forum nie było odzewu to napisałem do dystrybutorów - odpowiedzi były ze wskazaniem na Baader Contrast ponieważ w warunkach miejskich oprócz redukcji aberracji odcina zaświecenia lamp. W opisach znalazłem informację że Baader Contrast dobrze współpracuje z filtrem neodymowym tylko w jaki sposób zamocować je do okularu? Pozdrawiam Leon Hej Na Semi-APO pisze że to jest właśnie połaczenie Fringe Killera i Moon&Skyglow( czyli noedymowego B) ) . Ty masz ciemny refraktor. Ja bym nie pchał się w wycinanie świateł miejskich bo i tak Planety/Księżyc sa na tyle jasne, że jest OK. pozatym na te obiekty stosuje się duże powiększenia co dodatkowo ściemnia tło :D . Dla Ciebie myślę że Semi-APO. Dla kolegi z dużym achromatem f/5 nie wiem. Jednak 120 to duża soczewka- to jedno a pozatym może chcieć powiększenia rzędu 200x a to podniesie aberrację i wtedy nie wiem co zrobi Semi-APO. On był że tak powiem "najdelikatniejszy". Oczywiście to moje subiektywne odczucia ale zielone planety i zielony Księżyc..... Nie dla mnie Pozdrawiam Piotrek |
WÄ
tki
|