,
Binoviewer Soligor - jakie okulary ?the felendzers
Witam,
noszę się z zamiarem zakupu binoviewera Soligora do mojego Taurusa 380. Po lekturze recenzji Domka na Astro4U, mam następujący dylemat odnośnie długości ogniskowych okularów do tego binoviewera. Mianowice... wstępnie, z pomocą Domka, zdecydowałem się na SWA Antaresa 14 mm. Mirek Dymek chwalił sobie również tę 14-tkę. Jednak myślę przede wszystkim o obserwacjach DS-ów przez to bino. Wiem, że w ofercie Astrokraka są również SWA 18 mm, które moim zdaniem byłyby lepsze z uwagi na więsze pole. A przy binoviewerze i jego krotności 1.2, różnica w polu i powerach jest znacząca: 14 mm ok 140x, 18 mm ok. 110x. Jednakże jedna rzecz powstrzymuje mnie przed wyborem SWA 18 mm. :unsure: Jakiś czas temu znalezłem na forum anglojęzycznym post, w którym jakiś użytkownik narzekał na ten okular, że w porównaniu z 14 mm ten posiada jakąś wadę, która wynikała chyba ze zbyt długiej ogniskowej, ale już dokładnie nie pamiętam i nie mogę znaleźć tej wypowiedzi. Czy ktoś wie coś więcej na temat tej 18-tki ? Z góry wielkie dzięki za wszelkie opinie, rady. Pozdrawiam :Salut: A dlaczego nie kupisz SWANA 20 mm WO ? Na dwóch okularach masz o 400 zł taniej. Pole w Swanie 20 mm bedzie podobne jak w SWA 18 mm. Antares też generalnie zawyża pozorne pola a WO nie. Bo SWA dają lepszy obraz na brzegu pola w światłosilnych newtonach niż SWANy. A dlaczego nie kupisz SWANA 20 mm WO ? Na dwóch okularach masz o 400 zł taniej. Pole w Swanie 20 mm bedzie podobne jak w SWA 18 mm. Antares też generalnie zawyża pozorne pola a WO nie. Nie bardzo rozumiem i stracilem już rozeznanie, jakie w końcu jest to pole. To sklepy podają 82 stopnie, bo u producenta jest tylko 72. :blink: http://www.antaresop...m/eyepieces.htm Sądząc po ofercie producenta, to najwyraźniej wycofał się ze wspomnianych 18-tek... Słyszałem również, jak NGC7841, że SWA mają obraz jak żyleta niemal po brzegi pola, prawie jak w naglerach. Czy ktoś lookał może i przez SWANY i przez SWA Antaresa, żeby jednoznacznie móc powiedzieć, który jest lepszy. Bo jeśli SWA ma rzeczywiście tylko 72 stopnie a SWAN daje porządny obraz, to kryterium cenowe będzie decydujące. Do ASTRODZIADKA: jeśli używasz w swoim binarze lub binoviewerze SWANów, to jak oceniłbyś jakość obrazów przez nie dawanych ? Ten post był edytowany przez Rothbard dnia: 14 March 2006 - 13:13 Czy ktoś lookał może i przez SWANY i przez SWA Antaresa, żeby jednoznacznie móc powiedzieć, który jest lepszy. Bo jeśli SWA ma rzeczywiście tylko 72 stopnie a SWAN daje porządny obraz, to kryterium cenowe będzie decydujące. Używam Swana z Taurusem i nie daje on zadowalających obrazów na brzegu pola. Nie patrzyłem przez SWA, ale z tego co się naczytałem wynika, że bardzo dobrze dają sobie radę z jasnymi newtonami. Swany do binoviewera - odradzam. Używam Swana z Taurusem i nie daje on zadowalających obrazów na brzegu pola. Nie patrzyłem przez SWA, ale z tego co się naczytałem wynika, że bardzo dobrze dają sobie radę z jasnymi newtonami. Swany do binoviewera - odradzam. Dzięki! :notworthy: Wobec powyższego SWANY wykreślam, najlepsze byłyby naglery... jednakże w jednym kryterium, dla mnie decydującym, wypadają fatalnie ... :szczerbaty: pozostanę więc przy SWA Antaresa, tylko nie wiem dalej co z tą 18-tką... :unsure: Pozdrawiam :Salut: W nasadce bino mam oryginalne okulary Zeissa nierozbieralne jako jedność z całą nasadką. Okulary mają pozorne pole ok 50 st. czyli podobnie jak SP. Posiadam dwa okulary Antaresa SWA 10 mm, które używam w mojej lornecie 230 mm. Jeden okular kupiłem w Niemczech przed wejściem Polski do UE za 230 E, a drugi dokupiłem w Astrokraku w zeszłym roku. Zewnętrznie wyglądają identycznie poza szczegółami w napisie i dają te same powiększenia kątowe, jednak ten pierwszy okular jest zdecydowanie lepszy. Mają te same pola pozorne nieco większe niż 15 mm SWAN-y, które posiadam. Nie jest to pole 82 st. Jak pisze na opakowaniu. Posiadam też okular 40 mm typu erfla Antaresa i stwierdzam, że pole pozorne też jest mocno zawyżone ponieważ nie wynosi 70 st. a najwyżej 60 stopni i jest niewiele większe niż w 2" RKE Soligora, które też posiadam. Soligor podaje pole ok. 55 st. i to by się zgadzało. Moim zdaniem Antares zawyża pole. Z moich SWAN-ów jestem zadowolony. Porownujac organoleptycznie SWANa 9mm i SWA 10mm - zdecydowanie SWA. O niebo lepsza korekcja dla swiatlosilnego Newtona. Jesli Cie stac na dwa SWA 14mm - bierz smialo. pozdrawiam Okulary o ogniskowej 18 mm i polu 82 st czy choćby 72 st. powinny mieć oprawę 2" a tak nie jest. Widocznie coś jest nie tak w tej ofercie. Ja nie jestem taki pozytywny w odczuciach szczególnie jeśli chodzi o to co zostało wypuszczone na nasz rynek. Gdzieś poszukano oszczędności. Może też wycofano je z produkcji pod naporem krytyki ? Kiedyś tak Soligor wycofał na pewien czas swój binowiewer, ponieważ jak sami stwierdzili przedstawiciele Soligora nie były dotrzymane warunki jakościowe. Rozmówcą był mój kolega, ponieważ rozmawia bardzo dobrze po angielsku. Chcieliśmy kupić takie ale w końcu obaj kupiliśmy nasadki Zeissa i nie powiem żeby to było jakieś cudo. Owszem, niczego nie można im zarzucić poza małymi wewnętrznymi refleksami świetlnymi ale obraz w tym bino nawet nie umywa się do efektu, który daje mi lorneta zrobiona na bazie dwóch newtonów. Soligor oczywiście niczego nie produkuje i jest wyłącznie firmą handlową. Teraz to bino znowu widać na rynku. Czyżby poprawili jakość ? Kupujesz tą nasadkę bo widziałeś obrazy i Ci się podobały czy tak w ciemno ? Oglądałem teraz stronę Soligora i nie widzę żeby się coś zmieniło w ich wyglądzie zewnętrznym od czasu kiedy sam chciałem je kupić. Możesz być srodze zawiedziony tym co zobaczysz a wywalisz ok. 1600 zł. razem z okularami. Gdybym ja był zadowolony z tego co zobaczyłem w nasadce zeissa i newtonie 355 mm to raczej bym nie robił lornety bo to jest trochę roboty i kasy też. Może kiedyś wpadniesz do mnie w Beskidy na obserwacje jak w końcu stopnieją śniegi ? Nie jest to znowu aż tak daleko. Okulary o ogniskowej 18 mm i polu 82 st czy choćby 72 st. powinny mieć oprawę 2" a tak nie jest. Absolutnie bzdura !! Dla ogniskowej 18mm pole widzenia 82 stopnie spokojnie wchodzi do oprawy 1.25" B) Masz taki okular 18 mm i zmierzyłeś pole ? A tak wogóle to co masz ? Nie mam takiego okularu, ani go nie widziałem. Więc nie wiem jakie faktycznie ma pole. Za to wiem na 100% że okular mający f=18mm i pole 82 stopnie bez najmniejszych obaw o jakiekolwiek winietowanie może być w obudowie 1.25". Ja piszę o rzeczach, które mam. Stwierdzam, że w tych okularach, które mam, wszystkie pola są zawyżone w deklaracjach producentów czy sprzedawców oprócz RKE 26 i 32 mm Soligora oraz SWAN 15 mm. Jak to jest z tą sprawą przekonacie się czytając test okularów na ASTRONOCACH gdzie podano zawyżenie nawet 14 stopni w przypadku MEADE. Zamiast 84 st. to 70 st. itd. Wątpię czy Radek chce bazować na teorii i wywalić kasę w błoto więc raczej powstrzymajcie się z superodkryciami wyczytanymi na anglojęzycznych stronach. Kupujesz tą nasadkę bo widziałeś obrazy i Ci się podobały czy tak w ciemno ? Oglądałem teraz stronę Soligora i nie widzę żeby się coś zmieniło w ich wyglądzie zewnętrznym od czasu kiedy sam chciałem je kupić. Możesz być srodze zawiedziony tym co zobaczysz a wywalisz ok. 1600 zł. razem z okularami. Gdybym ja był zadowolony z tego co zobaczyłem w nasadce zeissa i newtonie 355 mm to raczej bym nie robił lornety bo to jest trochę roboty i kasy też. Może kiedyś wpadniesz do mnie w Beskidy na obserwacje jak w końcu stopnieją śniegi ? Nie jest to znowu aż tak daleko. Kupuję nasadkę na bazie testu Domka ze strony Astro4U AD2004. :rolleyes: Stwierdziłem, że wolę dwuoczne obserwacje po tym, jak miałem przez jakiś czas SkyMastera 25x100. Jednooczne - to spory dyskomfort. Tak więc z tamtej lornetki chcę przejść na nasadkę bino do newtona. Wiesz, docelowo też kiedyś będę chciał posiadać binonewtona, dokupię drugiego TAURUSA i zrobię sobie binoTAURUSA 380, jak na załączonej niegdyś przez Ciebie fotce na forum z binonewtonem 50cm-owym. Ale to na razie w fazie planów bez bliższych terminów realizacji... A tak ostatecznie, gdybym miał odpowiednie zaplecze finansowe, to marzy mi się bino newton 2x100cm! zmotoryzowany...eeeh... marzenia :szczerbaty: Chciałbym również podziękować Ci za zaproszenie :notworthy: , z którego chętnie bym skorzystał, jednakże na razie z czasem stoję cienko, ale jeszcze pomyślę... :Beer: Jeszcze kwestia imienia, jestem Grzegorz ale też Grochowski jak Radek Grochowski... Pozdrawiam serdecznie i dziękuję wszystkim za cenne rady :Salut: Ten post był edytowany przez Rothbard dnia: 15 March 2006 - 16:25 Dojdziemy jeszcze do wspólnych testów. Na razie i tak nie można. pozdrawiam uważajcie z bino i bardzoszerokokątnymi okularami. niewiem jak dokładnie jest z bino soligora ale prześwity torów w binach są czasem dużo mniejsze niż 1,25". zatem diafragmy okularów rzędu 30mm średnicy mogą wogóle niebyć pokryte obrazem. zobaczcie jaki małe prześwity ma to bino np. http://www.teleskop-service.de/baaderseite...inoEinblick.jpg ponadto czy jasny newton jest w stanie "włożyć" ognisko bez winietowania przez całe bino? czy bino soligora ma wlot 2"? i czy będziesz używał barlowa do wyciągania ogniska? typowy opis do BONO Prisms - Clear Aperture The prisms were enlarged for deep sky observing. - clear aperture (telescope side) ... approx. 23mm - clear aperture (eyepiece side) ..... approx. 21mm Attention: Many vendors only mention one of these diameters (typically the larger one). Optical Length The optical length of this binocular viewer is approximately 110mm. za http://www.teleskop-service.com/baader/acc...ories.html#bino Ten post był edytowany przez McArti dnia: 15 March 2006 - 21:04 Ja piszę o rzeczach, które mam. Stwierdzam, że w tych okularach, które mam, wszystkie pola są zawyżone w deklaracjach producentów czy sprzedawców oprócz RKE 26 i 32 mm Soligora oraz SWAN 15 mm. Jak to jest z tą sprawą przekonacie się czytając test okularów na ASTRONOCACH gdzie podano zawyżenie nawet 14 stopni w przypadku MEADE. Zamiast 84 st. to 70 st. itd. Wątpię czy Radek chce bazować na teorii i wywalić kasę w błoto więc raczej powstrzymajcie się z superodkryciami wyczytanymi na anglojęzycznych stronach. Dobra, piszesz o rzeczach które masz. To wytłumacz mi i wszystkim dlaczego napisałeś to : Okulary o ogniskowej 18 mm i polu 82 st czy choćby 72 st. powinny mieć oprawę 2" a tak nie jest. skoro to nieprawda ?? Dlaczego ?? nie chce mi sie tłumaczyć nie chce mi sie tłumaczyć To nie :D B) Większość naglerów jest w opraiwe 1.25" i mają pole 82*, a więc nie jest to niemożliwe. W astromaniaku misiekc w jakims tam poscie przedstawil matematycznie teoretyczne zaleznosci winietowanie a srednica i kat widzenia . W/ g teorii wychodzilo, ze do 26 mm ogniskowej okular moze byc 1,25" . Ale to byla teoria , w praktyce wszystko zalezy od producenta . Nagler ponoc wyglada jak puszka po cocacoli i moze dlatego, ze jest tak szeroki w konstrukcji zblizyl sie do teoretycznych obliczen . Sam nie mam szerokokatnych okularow . Jak na razie nabylem duzo kalafonii i smoly. Ten post był edytowany przez zbig dnia: 15 March 2006 - 23:23 Chłopie złoty co to za dowód ?? Nagler ponoc wyglada jak puszka po cocacoli i moze dlatego, ze jest tak szeroki w konstrukcji zblizyl sie do teoretycznych obliczen . Tak wygląda tylko 2" 31mm. Mniejsze w oprawie 1.25" wyglądają niemal jak zwykłe plossle. Chętnie za to ustosunkuję sie do tego co napisał McArti. Faktycznie trzeba uważać z okularami szerokokątnymi. Dla okularów o ogniskowych 15 mm nie ma jeszcze zagrożenia ale powyżej tego może być problem, szczególnie dla okularów 25 mm gdzie z reguły powyżej SP nie można wyskoczyć. Konkretnie trzeba zmierzyć średnicę wylotu bino oraz diafragmę okularu. Ta druga nie może być większa niż ta pierwsza. Gdybym ja miał doradzać to doradziłbym do tego bino dwa okulary SP 25 mm. Nie piszę tego na podstawie jakiegoś widzimisię tylko na podstawie własnego doświadczenia. Przerobiłem dla kolegi bino mikroskopowe z okularów mikroskopowych na teleskopowe. Zastosowałem dwa Plossle 25 mm E-lux Celestrona. Wyniki są nadzwyczaj dobre a okulary kosztują zaledwie 115 zł sztuka. W obserwacjach dwuocznych przez nasadkę pozorne pole okularów wynoszące 50 st. wcale nie wydaje się wąskie. Robi to obserwacja dwuoczna. Odczucie jest zupełnie inne niż przy obserwacji jednoocznej. Za tanie pieniądze mamy obraz bardzo dobry aż do krawędzi co w okularach szerokokątnych jest raczej pobożnym życzeniem. Faktyczne pole widzenia jest dość spore z uwagi na ogniskową okularów 25 mm. W obserwacjach planet spisują się bardzo dobrze a powiększenie można regulować barlowem. Z czasem gdy obserwacje bino nam się spodobają można kupić jeszcze jedną parę okularów o krótszych ogniskowych i większym polu widzenia. Z reguły jednak kończy się na tych pierwszych i sporo kasy zostaje nam w kieszeni. Tak mówi moje doświadczenie. Jednak nie mam zamiaru nikogo powstrzymywać przed wydaniem grubszej forsy bo to napędza gospodarkę. Odnośnie dugiej kwestii czy bino nie obetnie promieni odbitych z powodu zbyt wąskiego wlotu to można skorzystać z jakiegoś programu liczącego newtony. W moim teleskopie o lustrze głównym 355 mm i ogniskowej 1830 mm stosuję bino Zeissa o wlocie równym 22 mm bez barlowa. Z całą pewnością bino nie wycina promieni odbitych od lustra. Zostało to stwierdzone na podstawie oględzin plamki wylotowej za pomocą lupy. Widać całe lustro główne. Gdyby było inaczej byłoby widać tylko jakąś część wewnętrzną lustra. Okulary w tym bino mają pole pozorne ok. 48 st. i w dwuocznej obserwacji nie robią wrażenia zbyt wąskich. Całkiem dobrze odbiera się obserwacje DS. Nie ma jednak porównania z binonewtonem. Za to planety są lepsze niż w binonewtonie. pozdrawiam Widzę że Wam to chłopy muszę wyjasnić dokładnie, bo wiem o co tu biega. Wolicie tutaj, czy w nowym topicu ?? No to chlopie wyjasnij. :Beer: czekamy.... Mój okular o ogniskowej 20 mm kupiony w Niemczech w firmie TS i wyprodukowany w Japonii jest bez jakiejś dodatkowej diafragmy i pole widzenia ograniczone jest wyłącznie 1,25" obudową okularu. Producent podaje dla tego okularu kąt widzenia 67 st. Byłbym zdumiony gdyby producent zaniżał tę wartość i sam sobie robił antyreklamę. Większość zawyża te wartości od kilku do kilkunastu stopni. Nie sądzę, że można się spodziewać jakichś miarodajnych wywodów teoretycznych. Okulary mają różne budowy, ilość soczewek co pociąga za sobą różną ich grubość, mają różny LER itd. itp. Dla jakiegoś konkretnego typu okularu można pewnie to w jakiś prosty sposób przedstawić w zależności od ogniskowej ale wątpię żeby istniał jakiś uniwersalny wzór. Gdyby tak było to firmy nie wciskały by kitu w żywe oczy. Ja takiego wzoru jeszcze nie widziałem. Nawet jeśli coś zostanie nam "udowodnione" to raczej wolę polegać na praktyce w tej materii. To nie byl wzor uwzgledniajacy zastosowane soczewki ale tylko jako rurka o danej srednicy i przy jakim kacie patrzenia wplywa na winietowanie . Dlatego w praktyce tylko gorzej moze byc . W moim teleskopie o lustrze głównym 355 mm i ogniskowej 1830 mm stosuję bino Zeissa o wlocie równym 22 mm bez barlowa. Z całą pewnością bino nie wycina promieni odbitych od lustra. Zostało to stwierdzone na podstawie oględzin plamki wylotowej za pomocą lupy. a sprawdzałeś brzegi pola widzenia? bo na osi na styk sie f/5,15 mieści ale juz dalej to poprostu winietuje w rurce 22mm czy patrzyłeś przez lupe na plamke patrząc krzywo w okular? Jeśli ktoś przedstawił matematycznie teoretyczne zależności, że do 26 mm mogą być okulary 1,25" to może sobie to do kosza wyrzucić. RKE Soligora ma średnicę diafragmy 27 mm i jest w oprawie 2". Średnica oprawy 1,25" ma wewnątrz 28 mm. RKE ma zaledwie kąt 55 st. Od biedy można by go wcisnąć do oprawy 1,25" ale soczewki ma o większej średnicy. Nie jest dobrze jak pierwsza soczewka polowa pracuje na całej średnicy ponieważ na brzegach soczewki powstają największe wady. RKE nie jest złym okularem dla tego kąta widzenia. Jest lepszy niż wiele okularów szerokokątnych. Zgodzę się, że tak może być dla SP ale nie dla szerokokątnych. No chyba , że producent podaje kąt widzenia 65 st. a jest 52 st. to wszystko jest możliwe. Bo to jest tak. Np Plossl ma pole około 50 stopni. Ale plosle 32mm i 40mm w oprawach 1.25" juz mają te pola mniejsze - około 48 i 40 stopni - tak więc łapią takie samo rzeczywiste pole na niebie. I to juz jest praktycznie maksymalne pole jakie może się zmieścic do oprawy 1.25". Tak więc rozumując podobnie dla mniejszych ogniskowych maksymalne pole z 1.25" dla ogniskowej 20mm wynosi około 80 stopni. Piszę około bo zależy to jeszcze (choć w nieiwlkim stopniu) od dystorsji jaką dany typ okularu wnosi. Np dla okularu o silnej dystorsji ujemnej (powiększenie maleje na brzegu pola) to max pole może wynosić tylko około 70 stopni, a dla okularu o dystorsji dodatniej nawet 90stopni. Ale ich pola na niebie będą takie same. Dla 16 mm max pole może wynosic około 100stopni. Tak więc okular 16mm z polem 80 stopni spokojnie może byc w oprawie 1.25". Dodam jeszcze że rekordzistą pola w 1.25" jest okular Celestron Ultima 35mm - łapie on jeszcze trochę więcej nieba niż Plosle 32mm i 40mm. Jednak używanie takich okularów z wyżyłowanym polem na max przy danej oprawie grozi winietowaniem powodowanym przez sam wyciąg lub nawet oprawę okularu. Wynika to z faktu że stożek światła od obiektywu rozszerza się od diafragmy okularu w dół, więc jeżeli okular ciągnie obraz praktycznie z samego brzegu rury to rura ta obetnie część światła od obiektywu. I efekt ten jest tym wyraźniejszy im teleskop jest bardziej światłosilny. Zrobię jeszcze rysunki wyjaśniające ten efekt i zamieszczę je. Natomiast rekordzistami w oprawie 2" są 2 okulary : Vixen LVW 42mm oraz Meade Super Plossl 56mm. Tuż za nimi w tejże klasyfikacji jest już dosyć dużo okularów - np SWAN 40mm, TV Plossl 55mm, Panoptic 41mm, Pentax 40mm i podobne - ich diafragmy wynoszą po 46mm. Oprócz lustra 355 mm widać jeszcze trochę oprawy. Nie jest to na styk. Krzywo też patrzyłem. Właśnie o to mi chodziło żeby to zbadać. Jeśli jakiś program mówi inaczej to należy zbadać ten program. Jeśli nasadka "wytnie" część promieni z zewnętrznych partii lustra to trzeba zbadać ile to jest, ponieważ nie dyskwalifikuje to jeszcze układu jako całości. Będziemy obserwować tak jakbyśmy mieli mniejsze lustro. Jesli na przykład kolega ma lustro 380 mm i wytnie mu do 300 mm to jeszcze warto obserwować nasadką bez barlowa. Wątpie aby w obserwacjach wizualnych było widać to winietowanie. Klisza to wychwyci ale żeby oko to wątpię. Sam nie obserwowałem takiego winietowania akurat w przypadku nasadki ale obserwowałem je w przypadku okularów. Nic nie zdołałem zobaczyć. Warto próbować stosować nasadki bez barlowów ponieważ ich zastosowanie znacznie pogarsza obraz gwiazd i komfort obserwacji dwuocznej może lec w gruzach w tym przypadku. Przy obserwacjach planet stosowanie barlowów jest bardziej wskazane. Niby to wszystko teoretycznie się nie zgadza ale właśnie tutaj jest pies pogrzebany i widać wyraźnie, że prosta logika nie zawsze prowadzi do celu. Zależy też jak zbudowana jest nasadka. Jeśli nasadka Soligora ma krotność 1,2 to prawdopodobnie jest tam już jakiś barlow powodujący to, że nasadka powinna być parafokalna. Tak powinno być żeby można było po prostu włożyć ją do wyciągu i oglądać. Ten barlow napewno jest bardzo słaby. Jeśli go nie ma to źle. Moja nasadka Zeissowska nie jest nasadką teleskopową tylko mikroskopową o dosć dużych przelotach i oryginalnych okularach o kącie widzenia 48 st. dającymi obraz ostry aż do brzegu. Mikroskopowe nasadki PZO mają wloty przeciętnie 18 mm i wyloty za małe nawet na okulary SP 25 mm. Moja nasadka napewno jest bardzo dobra ale nie ma żadnego barlowa i też żadnej krotności i trzeba było wysunąć dalej ognisko aby móc oglądać bez barlowa. Wtedy obrazy DS - ów są jeszcze do przyjęcia. Powiększenie wynosi ok. 75x. Po zastosowaniu 2" barlowa 1,6x Antaresa obraz DS znacznie się pogarsza ale planety są OK. Powiększenie nie wynosi 1,6x 75 tylko o wiele więcej, w granicach 180x. To jest wynik przybliżony ponieważ nie zrobiłem pomiaru źrenicy wyjściowej. Przy tym powiększeniu naprawdę nie chce się już oglądać DS-ów. Radzę tutaj nikomu nie teoretyzować na podstawie czegoś co przeczytałem tam gdzieś, ponieważ takie dywagacje są kompletnie bezwartościowe. Jeśli ktoś przeprowadził obserwacje na konkretnym sprzęcie i posiada własne odczucia w tym temacie to jak najbardziej jest to godne opisania. pozdrawiam Spodziewaliśmy się jakiegoś matematycznego uniwersalnego dowodu. Tyle to każdy z nas wie jak to jest. Matematycznie i dokładnie się nie da, gdyż potrzebne były by funkcje opisujące dystorsję danego okularu. Na podstawie tego co jest dało by się to zrobić ale tylko dla okularów skalowanych - czyli takich co każda ogniskowa ma dokładnie taką samą budowę tylko że w różnych skalach (=różne ogniskowe). Np dla Plosla lub Kelnera. Znając rozmiar diafragmy dla danej ogniskowej wystarczyło by ją przeskalować na inne ogniskowe i popatrzeć dla jakie ogniskowej diafragma będzie miała rozmiar 28 - 29 mm (max dla wyciągu 1.25"). I to byłby wynik dokładny gdyż dystorsja dla kazdego z np Plosli jest taka sama. Ale dla nowoczesnych okularów ze spacjalnymi układami soczewek np podnoszącymi LER (np właśnie SWA) już to nie będzie działać gdyż każda ogniskowa jest konstruowana osobno i może mieć inną dystorsję. I tutaj można tylko z dużym prawdopodobieństwem (ale nie 100%) stwierdzić że ogniskowa 18mm wchodzi do 1.25" przy polu 82 stopnie. A jeżeli pole jest mniejsze tak jak piszesz- to tym bardziej. :-) Ten post był edytowany przez NGC7841 dnia: 16 March 2006 - 13:29 No to szkoda. Dlatego też jakąkolwiek wartość ma tylko opis każdego konkretnego okularu i tylko to się liczy. Liczy się opis podany przez użytkowników a nie przez producentów czy sprzedawców. Ten rozdział forum mógłby mieć sto razy mniejszą objętość gdyby wyrzucić wszelkie teoretyzowanie. Nie mówię o podawaniu jakichś konkretnych podstawowych zależności jeśli ktoś o to pyta tylko o tej całej paplaninie. tak troche szukałem jakiegoś obrazka, któryby trochę ukoił to morze słów, ale znalazłem tylko to: http://www.newxspott...man/nagler3.htm i też same słowa, ale za to wydają się być mocno praktyczne, gdzyż opisują bina z różnych półek cenowych, oraz jak dobrać okulary do posiadanego bino, na podstawie przeglądu konkretnych modeli okularów, oraz czego możemy się po nich spodziewać pozdrowienia |
WÄ
tki
|