,
Chromacorthe felendzers
Dzisiaj, po 3 latach poszukiwań Chromacora typu O1, O2 "wpadł" mi on w moje łapki i zamierzam go przetestować w najbliższy weekend, o ile dopisze pogoda i nie zaciąży klątwa związana z zakupem nowego sprzętu. Może się uda, ponieważ Chromacor dotarł do mnie dzięki uprzejmości i zaufaniu Gino z włoskiej firmy Astrotech - http://www.astrotech.it/ . Koszt wysyłki to 33, 35 €, a cena promocyjna chromacora O1 500 €. Wspomniałem o zaufaniu, ponieważ jak do tej pory nie zapłaciłem nawet złotówki za sprzęt i przesyłkę. Po wymianie kilku e-maili Włosi zgodzili się wysłać go do testu i przyjąć go z powrotem jeśli nie spełni oczekiwań lub nie będzie dopasowany do mojego achromatu (są jeszcze typy N i U) nie biorąc za to kasy. Paczka została wysłana w czwartek, wszystko ładnie, solidnie oklejone firmową taśmą. Paczkę dostarczyła sympatyczna para widoczna na załączonych zdjęciach :P . Włoska Ciciolina trzymająca paczkę zgodziła się na sesję zdjęciową w studio MateuszaZ. Jak pokaże swoje wdzięki, "Zajączkowi" szczęka opadnie :buahaha: .
W środku w zamszowym opakowaniu niepozorna, mała tulej z czterema soczewkami ciasno ułożonymi jedna przy drugiej od strony obiektywu refraktora. Z drugiej strony gwint pasujący do złączek kątowych 2" zabezpieczony wkręcanym dekielkiem. Na soczewkach widoczne są żółtawe warstwy, które jednak nie powodują zażółcenia widzianego obrazu. Patrząc przez sam korektor nie widać żadnych optycznych zmian. Świat wygląda jakbyśmy patrzyli przez pustą rurkę. W najbliższy weekend chciałbym zobaczyć co to jest warte, czyli przetestować na jasnych obiektach jak Księżyc, Wenus, Saturn, Jowisz, Arktur, Deneb, Wega. Na nich najbardziej aberracja chromatyczna daje się we znaki i przeszkadza w większym powerowaniu. Jeśli potwierdzi się skuteczność Chromacora to na zlotach będziemy mieli apochromat TMB 152/1200 za 1500 € ;) O tym zapewnia autor projektu Valery Deryuzhin z firmy Aries, a ja zamierzam przekonać się o tym osobiście. Załączone miniaturki Nie wierzę! Po tylu latach? To sięga historii mojego 150/1200 :) Gratuluje i mam nadzieję, że ten typ będzie dla ciebie odpowiedni. Robiłeś testy swojej optyki? Wiesz jaką masz wadę? O wadach TMB napisał mi sam producent, czyli Markus Ludes. On stwierdził, że właśnie ten typ jest odpowiedni. Wiem, że to historia, ale gdy spłukałem się z kasy kupując montaż, refraktor i osprzęt chromacory sprzedawały się na całym świecie, a od 3 lat, gdy mam już na to kasę nikt nie miał chromacorów, albo były, ale N lub U. Ludes obiecywał mi, że go zdobędzie, jednak widać że i jego możliwości są ograniczone. Przypadkowo trafiłem go u Włochów i udało się. Nawet przez chwilę nie wierzyłem, że dostanę go do testów bez zapłaty :Boink:, a jednak :banan: Rysiu gratulacje :helo: oby spełnił twoje oczekiwania pozdrawiam Pożyjemy, zobaczymy. Na razie podchodzę do tego z dystansem. Jak zobaczę różnicę na własne oczy wtedy będzie to to, na co polowałem tyle czasu :D ale jak na to patrze to widze ze to jest potworna winieta!!! tylko planetarnie do wizuala środek wiązki przechodzi. Ryśku, musisz go oblać :letsdrink: żeby się warstwy przeciwodblaskowe szybko nie starły. Trzymam kciuki za pomyślność testów :dobrze: McArti, masz rację, chromacor zaprojektowano do jasnych obiektów, o których wspominałem. Na DSach, gromadach otwartych aberracja nie przeszkadza, więc można śmiało obserwować bez chromacora. Efekty są widoczne na fotkach z tych stron - http://www.astro-pho...achtungen04.htm http://www.astrosurf.../chromacor.html Recenzje tego znajdziesz na http://www.cloudynights.com/category.php?c...=137&pr=2x9 Tak jak napisałem, z dystansem, do pierwszych testów i bez alkoholu, bo moze być problem z aberracją, nie tylko chromatyczną ;) Przed chwilą pokusiłem się o szybki test na pobliskich drzewach i antenach. Wkręciłem chromacor w złączkę, bez kolimacji, bez jakichkolwiek regulacji pstryknąłem na szybko dwie fotki, z chromacorem i bez. Wieje wiatr, więc drzewa się ruszają. Nie miejcie mi za złe jakości zdjęć, ale za 20 minut wychodzę do pracy. Czy widzicie różnicę oceńcie sami ;) Załączone miniaturki Cześć Ryśku Gratuluję :helo: , ja nawet nie zrobiłem jeszcze testu Ronchiego. Ten, który nabyłeś to wersja I czy II chromacora ? Pierwsze fotki są obiecujące, oby na Jowiszu było jeszcze lepiej!!! Pozdrawiam McArti, masz rację, chromacor zaprojektowano do jasnych obiektów, jasne jasnymi, ale duzy chromacor byłby odrazu do wiekszoformatowego foto. no ale dobre i to bo po fotkach widac, że redukcja fioletu jest duża. jak bedziesz powtarzał test to zadbaj żeby aparat pstryknął na tych samych parametrach, bo mi sie zdaje, że zdjęcie z chromacorem jest ciemniejsze. Gdyby to było takie proste byłby pewnie większy chromacor. Mnie jest on potrzebny tylko do wizuala. Dla pełnej jasności, on musi się zmieścić w środku 2" wyciągu, więc przypuszczalnie m.in stąd te ograniczenia. Wczorajsze zdjęcie było robione na tych samych parametrach, ale jak pisałem wiał wiatr i drzewo się przemieszczało w kadrze aparatu, więc na ciemniejszym jest więcej liści. Teraz mam trochę czasu i zrobię jekieś zdjęcia porównawcze innych obiektów, nieruchomych. Wrzucę je tutaj za 1-2 godzinki. Carlos, to jest chromacor O1. Typu O2 nie dostałem. Dwójka ma niby 3 razy lepszą korekcję niż jedynka (dane producenta) ale czytałem kilka recenzji ludzi używających chromacory i z tą 3 razy lepszą korekcją bywało różnie. Chyba większe znaczenie ma dopasowanie chromacora do optyki refraktora, oraz średnica refraktora w którym jest zastosowany. W 150-tce korekcja może być gdzieś do poziomu ED, w mniejszych średnicach do lepiej skorygowanych apo. Zobaczymy. Dołączyłem kilka zdjęć, które mówią same za siebie. To działa :dobrze: ;) Załączone miniaturki różnica jest masakrytyczna :blink: no to już mamy szansę na obraz APO bez APO gratulacje zakupu Ryśku Czołem Faktycznie CHROMACOR działa w świetle dziennym. Jednak bardzo ciekawy jestem, jak poradzi sobie z ciałami niebieskimi: Jowisz, Księżyc, Wenus. Rychu gratuluję zakupu. Mam nadzieję, że będziesz zadowolony. Wreszcie! Już się nie mogę doczekać wyników testów. Tyle o tym było pisane, jakieś próby załatwiania a tu nie z gruchy ni z piertuchy i Rysiek ma chromacorka :notworthy: :D Już po dziennych fotach widać że warto w niego zainwestować. Ten post był edytowany przez Hamster dnia: 25 May 2007 - 10:43 Nie jest dobrze. Skończył się pewien rozdział w polskiej amatorkiej astronomii. Czekanie na tego chromacora było czymś niezwykłym, ile dyskusji było , ile spekulacji na jego temat, na każdym zlocie powitanie "Rysiu jest chromacor ? -....niema" było tradycją. Szkoda .... to były piękne lata bez chromacora.... a teraz jak wreszcie przyszedł to poczułem się starszy... ... Faktycznie CHROMACOR działa w świetle dziennym. Jednak bardzo ciekawy jestem, jak poradzi sobie z ciałami niebieskimi: Jowisz, Księżyc, Wenus. ... Trzeba sobie chyba jasno powiedzieć, że Jowisz obecnie i Wenus zwykle, są dodatkowo "kolorowe" przez refrakcję atmosferyczną. A tego przecież chromacor nie skoryguje. Jeśli planety będą wysoko, to obraz powinien być bardzo przyzwoity. Dobrym testem może być teraz Księżyc. Pamiętam kiedyś fotki z i bez chromacora były na astro4u i rezultaty nie rzucały na kolana. Być może nie był odpowiednio dobrany do refraktora? PS. Gratuluję zakupu. Ten legendarny Chromacor zaczynał już trochę funkcjonować w środowisku użytkowników achromatów jak Święty Graal. Dobrze, że go masz i możesz zrobić rzetelne testy. Dzienne zdjęcia są bardzo obiecujące. Ten post był edytowany przez Lampka dnia: 25 May 2007 - 13:57 Nie jest dobrze. Skończył się pewien rozdział w polskiej amatorkiej astronomii. Czekanie na tego chromacora było czymś niezwykłym, ile dyskusji było , ile spekulacji na jego temat, na każdym zlocie powitanie "Rysiu jest chromacor ? -....niema" było tradycją. Szkoda .... to były piękne lata bez chromacora.... a teraz jak wreszcie przyszedł to poczułem się starszy... Teraz na zlocie będzie "po co mi apo jak wystarczy chromacor" :ha: Żartuję. Dzisiaj mam wolne i chcę zobaczyć co ten korektor jest wart. Przydałby się spec od astrofotografii, bo jak do tej pory mnie to nie wciągało. Wolałem wizuala. Mam jednak przejściówkę do swojego Canona 300D i spróbuję coś sfocić. Wiem co widziałem w swoim refraktorze bez chromacora i zamierzam dzisiaj to skonfrontować z wynalazkiem Ariesa. Jutro coś napiszę na ten temat i myślę, że pogoda dzisiaj dopisze (zapowiadają przejściowe opady na Śląsku). Piotrze, jeśli chromacor spełni moje oczekiwania to jest to rozwiązanie dla osób mających achromaty ( w przedziale 100-150 F >8) na znaczną poprawę jakości optyki. Im mniejsza średnica tym efekt podobno lepszy. Chromacory pojawiły się 5-6 lat temu, ale wtedy wydałem kasę na sprzęt. Trzy lata temu zniknęły z oferty wielu firm, w tym TMB, które swego czasu miało na nie wyłączność. Inny problem to dopasowanie typu do optyki. Ja miałem ten komfort, że kupując u Ludesa sprzęt od razu zaznaczyłem, że w przyszłości będzie chromacor, więc znałem typ, który koryguje wady optyki mojego TMB. to były piękne lata bez chromacora.... a teraz jak wreszcie przyszedł to poczułem się starszy... Rysiek coś ty zrobił!!!! Zakłóciłeś kontinuum czaso-przestrzenne :szczerbaty: :ha: Jak mam być starszy przez zakup chromacora to go sprzedaję. Kto chętny :D Tak na serio...pogoda się chrzani. Fatum :angry: 19.08 - jest nieco lepiej, jest nadzieja na obserwacje ;) przy wielkości matrycy 300D chromacor mało da bo winieta bardzo duzo zeje. przy wielkości matrycy 300D chromacor mało da bo winieta bardzo duzo zeje. Mało tego, chromacor dobrze koryguje aberracje tylko w środku swojego pola i wykazuje bardzo znaczne aberracje pozaosiowe. Inaczej mówiąc, nie nadaje się do fotografowania klatką APS-C, nie mówiąc już o czymś większym. Sensowna może być maksymalnie klatka webcama żeby sfocić np. Jowisza. Na Księżyc to on się nie nadaje, chyba, że do robienia detali. Zdjęcia Ryśka potwierdzają jego sporą sprawność w centrum pola. Natomiast im dalej na zewnątrz - tym gorzej, co jest zgodne z jego konstrukcją i nie jest niespodzianką. Wczoraj wieczorem wypogodziło się, więc zdecydowałem, że zrobię kilka zdjęć na miarę swoich możliwości. Gendler ze mnie żaden, to pierwsze moje astro foto :D Proszę się nie śmiać, bo nie chodzi o jakość zdjęć, ale o wykazanie skuteczności chromacora ;) . Warunki obserwacyjne wczorajszego wieczoru były fatalne. Ze względu na zapowiadającą się wcześniej burzę zrezygnowałem z wyjazdu pod ciemniejsze niebo i obserwowałem pod jasnym, miejskim niebem od 22.00. Powietrze mocno nagrzane falowało, trudno było ustawić ostrość aparatu. Zdjęcia robiłem przy użyciu złączki kątowej, chromacora (i bez) oraz Canona 300D z przejściówką na 2". Strzeliłem też kilka fotek z Powermate x2. Z x4 nie było sensu robić zdjęć, chociaż jedną próbkę części Księżyca z chromacorem i Powermate x4 daję. Wizualnie (co widać również na zdjęciach) chromacor pozostawia na Wenus nieco aberracji, ale cały układ optyczny refraktora z chromacorem nie był kolimowany, do tego wczorajszy stan atmosfery mogły być tego przyczyną. O 23.00, gdy fociłem Wenus nie była ona już zbyt wysoko, więc może i to...Jednak różnica z chromacorem i bez jest spora. Można było power podciągnąć do 280x i wyraźnie było widać fazę planety, bez dużego "rozmycia". Zerknąłem też na Saturna i Kastora, ale widok nie był powalający, chociaż z chromacorem dużo lepszy. Przy 140x Kastor bez chromacora zlewał się ze swoim towarzyszem fioletową otoczką, z chromacorem był wyraźnie oddzielony. Zrobiłem również zdjęcia Arktura, których próbkę zamieszczam. Oceńcie sami. Parametry ekspozycji zdjęć porównawczych były takie same, fotki są surowe, bez obróbki komputerowej. Jeśli macie jakieś sugestie, piszcie. Co sądzicie o winietowaniu i sprawności na zewnątrz od centrum pola? Sumas, dzięki za szybką naukę fotografii nocnego nieba :lol: Załączone miniaturki Ja zdecydowałem się na zakup filtra Baader SEMI APO. Kupiłem go wczoraj w Gliwicach. Niestety nie miałem czasu ani możliwości przetestowania go. Jedynie co mogłem zrobić, to popatrzyłem przez niego jak przez szybkę na poranne zachmurzone niebo. Powiem szczerze, że efekt w postaci zwiększenia kontrastu bardzo mi się spodobał. Może dzisiaj uda mi się go sprawdzić na TALe i Pronto. Bardzo mnie interesuje, jaki będzie dawany obraz po obcięciu chromatyzmu. Kupiłeś Semi Apo 1 1/4" ? Ja zrezygnowałem z zakupu tego 2" ponieważ wcześniej zdobyłem chromacor. Czekam na Twoje zdanie o tym filtrze. Jak pogoda dopisze będę chciał zrobić jeszcze kilka zdjęć pod ciemniejszym niebem. Kupiłeś Semi Apo 1 1/4" ? Ja zrezygnowałem z zakupu tego 2" ponieważ wcześniej zdobyłem chromacor. Czekam na Twoje zdanie o tym filtrze. Jak pogoda dopisze będę chciał zrobić jeszcze kilka zdjęć pod ciemniejszym niebem. Tak, kupiłem 1,25". Postaram się do końca tygodnia wykonać kilka fotek z i bez filtra dla porównania. Oczywiście zamieszczę je na AF. Wczoraj udało mi się przeprowadzić tylko krótki wizualny test porównawczy na jasnym jeszcze niebie. Do testu użyłem Pronto. Małym problemem jest to, że Pronto ogólnie daje małą aberrację chromatyczną. Obiektami testowymi były Księżyc i Wenus. Moje spostrzeżenia są następujące: - filtr poprawia kontrast (szczególnie widać to było w przypadku Łysego) - zmiana kolorystyki jest minimalna, zaryzykował bym stwierdzenie - wręcz niezauważalna - wystąpiło lekkie pociemnienie obrazu (efekt podobny do filtra polaryzacyjnego) - w przypadku Wenus nastąpiła redukcja aberracji o jakieś 50% Muszę tutaj zaznaczyć, że porównanie było wizualne, stąd nie była zredukowana aberracja pochodząca od okularu. Być może więc, że (przypadek Wenus) filtr całkowicie wyciął aberrację pochodzącą od obiektywu, ale siłą rzeczy pozostawił pochodzącą od okularu. Pod koniec tygodnia (jak pogoda dopisze) wykonam kilka fotek porównawczych, wtedy je zamiszczę w tym wątku. jezeli filtr wyciął aberacje obiektywu to znaczy, że wyciął jakąs część fioletu i za filtrem już go niema a co za tym idzie okular nie może aberrowac juz tym kolorem :) jezeli filtr wyciął aberacje obiektywu to znaczy, że wyciął jakąs część fioletu i za filtrem już go niema a co za tym idzie okular nie może aberrowac juz tym kolorem :) Eee... jak to nie? Nie widziałeś nigdy fioletów od plossla w APO? Pozdrawiam. PS. Tak z praktyki. (I to mi się nawet z teorią zgadza). Okular potrafi wpowadzić kupę fioletu od siebie. Nie raz widziałem piękne aberry chromatyczne na Łysym w newtonach z ortoskopami np. Nie ma bata, fiolet musiał być od okularu. W sumie dlaczego nie, przecie to kilka soczewek, każda z własnymi (innymi) kątami załamania itd. o chromatyzm strasznie łatwo. Ten post był edytowany przez Hans dnia: 30 May 2007 - 09:53 To, że semiapofilter wycina dużą część widma nie podlega dyskusji. Gdzieś kiedyś u Japończyków znalazłem wykres z charakterystyką spektralną tego baaderowskiego semiapo. Wygląda to tak: Nie wiem za bardzo skąd wziął się ten wykres, bo na stronach Baader Planetarium go nie ma. Być może jest dołączony w ulotce do filtra? Chciałbym jednak jeszcze zwrócić uwagę na inną sprawę. Otóż dużą zaletą tego filtra jest fakt, że "koryguje" (czyli wycina) jednakowo w całym polu widzenia. A chromacor ponoć lepiej radzi sobie w centrum pola niż na brzegach. A więc semiapo mógłby być lepszy do fotografii. Wycina on również IR i UV, a więc może zastępować przy kamerkowaniu filtr IR/UV Cut. Fakt, że obraz jest ciemniejszy... Ale częściowo ciemniejszy o niechciane fiolety. Ten post był edytowany przez Lampka dnia: 30 May 2007 - 10:11 Wczoraj poświęciłem wieczór na obserwacje wizualne z użyciem chromacora i bez. Mogę stwierdzić znaczną poprawę dawanych obrazów na jasnych obiektach jak Księżyc, Wenus, Jowisz, Arktur, Wega. Chromacor nie wprowadza żadnej zmiany koloru, znacznie redukuje aberrację chromatyczną, podnosi kontrast. Epsilony w Lutni bezproblemowo rozdzielone przy powerze 109x (chociaż w dobrych warunkach rozdzielałem je z mniejszym powiększeniem) ładnie prezentująca się M57 (tutaj chromacor wizualnie praktycznie nic nie wnosił). Zrobiłem kilka zdjęć Łysego. Dla porównania dwie fotki, z chromacorem i bez. Jeśli ktoś jest zainteresowany filtrem semi apo 2" to jeszcze go nie ma. Załączone miniaturki ...Gdyby ktoś był zainteresowany filtrem semi apo 2" to jeszcze go nie ma.... Ja jestem zainteresowany 1,25". Cieszę się, że wreszcie ktoś go ma i testuje (Benedykt :helo: ). Parę razy już miałem być w Warszawie i go kupić, ale zawsze coś mi w ostatniej chwili przeszkodziło. Pewnie w końcu kupię go "wysyłkowo". Mam tylko wątpliwości, czy moje refraktorki nie są zbyt mikre aperturowo do tego filtra. (70 mm). Fakt, że jeden z nich (ETX) jest bardzo jasny (F5) i "trochę" ubarwia mi obiekty fioletem. Przy jego jasności może być spora różnica w oglądanym obrazie. Liczę również na poprawę kontrastu, bo w warunkach miejskich i podmiejskich przy F5 jest troche za jasne tło. Nie wykluczam też, że prędzej czy później pójdę w większe achromaty, a wtedy filtr może być jeszcze bardziej przydatny. (...)Otóż dużą zaletą tego filtra jest fakt, że "koryguje" (czyli wycina) jednakowo w całym polu widzenia. A chromacor ponoć lepiej radzi sobie w centrum pola niż na brzegach. (...) Tu jest moim zdaniem troche problem typu "albo rybki albo akwarium". Filtr dobrze pracuje w całym polu, ale wycina część widma. Chromacor najlepiej pracuje w centrum pola, ale nie wycina tylko "naprawia". Sam mam dylemat bo foce przez achromata 100mm F5. Teoretycznie fotki z chromacorem powinny miec więcej detalu, bo na matryce pada całe, tyle, że skorygowane widmo. Z filtrem do sensora dociera tylko częś widma... tylko kurde cena tego chromacora jest dla mnie zaporowa. Pozdrawiam. Biorąc pod uwagę możliwości jakie daje taki chromacor, głównym problemem jest jego dostępność :/ Sam bym sobie takiego sprawił do mojego achro, tyle że te wystawione na astromarcie były zawsze sprzedawane w komplecie z achromatem, a ja nie chcę takich klamotów ze USA sprowadzać :unsure: . Eee... jak to nie? Nie widziałeś nigdy fioletów od plossla w APO? Hans, Mc Arti dobrze prawi... Z APO to okular może sobie aberrować, bo ten fiolet tam nadal jest, tzn. przechodzi przez cały układ optyczny, tylko lepiej zogniskowany. Tyle, że źle ogniskuje go sam okular, a nie obiektyw z okularem pospołu, jak w achromacie. Natomiast jak wsadzisz filtr [wsio ryba, czy na wlocie masz achro, czy APO], to wycinasz dany kawałek widma i okular faktycznie nie ma co aberrować. Oczywiscie to teoria, bo w praktyce takie filtry -V czy FK wycinają tylko część zaberrowanego widma, tę najbardziej dokuczliwą. Pozdrawiam -J. O! Zakumałem. :Salut: Wszystko się zgadza. Dzięki. Pozdrawiam. Biorąc pod uwagę możliwości jakie daje taki chromacor, głównym problemem jest jego dostępność :/ Sam bym sobie takiego sprawił do mojego achro, tyle że te wystawione na astromarcie były zawsze sprzedawane w komplecie z achromatem, a ja nie chcę takich klamotów ze USA sprowadzać :unsure: . Bartolini, one są u Włochów, a nie u Jankesów. Sprzedają je w promocyjnej cenie, bez refraktorów :D Problemem może być dobór odpowiedniego typu chromacora do Twojego achromatu. Może się okazać, że potrzebny jest "U" lub "N". Poczekaj do Jodłowa, potestujemy "O" na Twoim sprzęcie ;) Patrzę to na niebo, to na meteo.pl i już wiem, że na pewno w ten weekend potestuję filtr. :angry: Chciałem dzisiaj strzelić fotkę Słońca z chromacorem i ... :zadek: Nie mam folii Baadera, zniszczyła się, a z klinem Herschela nie można go niestety zastosować. Szkoda. Jak kupię folię zrobię zdjęcia porównawcze Słońca z klinem bez chromacora, oraz z folią z chromacorem. Niestety pogoda nie sprzyja nocnym testom. Może w najbliższy weekend się poprawi. Benedykt, jeśli Twoje testy filtra Semi Apo potwierdzą jego zalety to chyba kupię w przyszłości ten 2" jak DO będzie miała go już w ofercie. Chociażby do obserwacji Słońca z użyciem klina Herschela. Wczoraj wybrałem się z nastawieniem na wizualne obserwacje. Postanowiłem porównać kilka jasnych obiektów, z chromacorem i bez. Na pierwszy ogień poszła oczywiście Wenus. Chromacor ukazał swoje zalety i wiem już, że mój ci on... :szczerbaty: Zdjęcie Wenus, które daję zrobiłem zakładając do 2" złączki kątowej Intesa Powermate x4 i do tego Powermate x2 :blink: . Fotka robiona jest z chromacorem, co wyszło, widać. Ciężko było ustawić ostrość w wizjerze aparatu. Następnie zabrałem się za Jowisza. Była 22.30 czyli dość wcześnie, atmosfera rozgrzana, ale stopniowo widok ulegał poprawie jak król planet był coraz wyżej. Widoczne 3 pasy i delikatne struktury w atmosferze tego giganta pozwalały nacieszyć oko. I tutaj chromacor spisał się nieźle, chociaż nie obyło się bez delikatnej aberacji. Myślę, że to wpływ atmosfery. Trzeba będzie poczekać 2-3 lata na lepsze warunki do obserwacji tej planety. Później kolejno były zaliczane Wega, Epsilony (rozdzielone przy 109x), Arktur, Deneb, Albireo, Altair, Mizar i Alkor. Im obiekt ciemniejszy, tym wpływ chromacora coraz bardziej maleje. Zrobiłem też trochę zdjęć. Fotograf ze mnie marny jeśli chodzi o nocne niebo, raczkuję ;) ale dla porównania daję zdjęcia Jowisza ( z chromacorem i bez) Wegi oraz to wspomniane Wenus z chromacorem i Powermate x6 :D Robiłem też zdjęcia Arktura, ale już je dawałem w tym wątku. Wszystko to surowe, pojedyncze klatki. Na jednym zdjęciu Jupitera zauważyłem jakiś paproch, który gdzieś sobie siedzi na matrycy aparatu. Proszę nie mylić go z cieniem książyca :D Załączone miniaturki Cieszę się kiedy ktoś może się cieszyć :D Już tak sobie marzyłem może by tak do mojego coś dobrać jednak cena .... a jeszcze tyle tałatajstwa mam do kupienia :rolleyes: Póki co czekam na SemiApo Baadera jak już będą 2" Może spróbuj kiedyś taki teścik - planeta w centrum i kilka następnych fotek decentralizując coraz bardziej. Da to jakiś obraz wpływu czy np. chromatyzm w tej pierwszej fotce (ostatni post) byłby lepiej skorygowany Pozdra PS Może dziś padnie słoneczko :rolleyes: chętnie zobaczę (folię już masz ?) Folię już mam. Słońce "padło" wczoraj, ale nie przyłożyłem się zbytnio do zdjęć, bo bardziej zaintrygowały mnie (czyt. wkurzyły) paprochy na matrycy Canona 300D, które pięknie się pokazały na zdjęciach i podczas ostrzenia obrazu :angry: Namęczyłem się, aby to usunąć, a i tak nocne zdjęcia pokazały, że jeszcze jakieś paskudztwo tam siedzi :oco: Wolałbym zastosować chromacor z klinem Herschela, ale se na da :( Jeśli jednak chcesz zobaczyć co wyszło to daję 3 fotki z chromacorem (w tym jedna z żółtym filtrem fotograficznym). Jeśli chodzi o Jowisza czy Wenus, planety te są dosyć nisko i chromatyzm może powodować atmosfera. Zwróć uwagę na kolory. Chromatyzm Wegi, która świeci prawie w zenicie powodowany obiektywem typu Fraunhofera jest inny niż ten na planetach z chromacorem. Wega ma niebieską, równą obwódkę dookoła, a na planetach z jednej strony jest poświata czerwonawa, z drugiej niebieskawa. Tak widać obiekty na niskich wysokościach. Dodaję jeszcze Epsilony z chromacorem i bez. Załączone miniaturki Nie wiem dlaczego Benedykt nie pisze nic na temat filtra semi apo, który kupił (1 1/4") ale dzisiaj dostałem informację z Delta Optical, że są już filtry w standardzie 2". Dzisiaj dzięki uprzejmości Benedykta dotarł do mnie filtr 1 1/4" Semi Apo firmy Baader. Niestety swój jedyny okular w standardzie 1 1/4" Nagler 11mm zostawiłem do przetestowania Darkowi_b i nie mogę porównać apokorektora z filtrem Semi Apo stosując te akcesoria w refraktorze. Zobaczymy w Jodłowie. Filtr ma fioletowe warstwy, wizualnie, gołym okiem daje znacznie ciemniejszy obraz nieba niż chromacor, który poza poprawą kontrastu nie wprowadza zmiany barw i nie ściemnia obrazu pomimo zastosowanych 4 soczewek. Sam filtr w porównaniu do innych filtrów np. MV lub Kontrast Boster nieznacznie zmienia barwę co dobrze wróży jego zastosowaniu. Jak wyjdzie w praktyce, zobaczymy wkrótce ;) Benedykt, dzięki :notworthy: Znalazłem ciekawą dyskusję z przykładami na temat filtra Baader semiApo. Są tam zdjęcia robione przez semi Apo i inne filtry redukujące aberrację (Contrast Booster, Fringe Killer i Moon & Sky Glow). http://www.astro-for...read.php?t=5719 Wydaje się, że z fioletem najlepiej radzą sobie Fringe Killer i Contrast Booster, ale obydwa znacznie zmieniają neutralność obrazu, ze względu na duże zażółcenie. Semi Apo pozostawia lekkie obwódki niebieskie, ale za to nie zmienia zasadniczych proporcji kolorów. To ostatnie zgadza się w pełni z moimi odczuciami. PS. Jeśli, tak jak ja, nie znacie niemieckiego polecam stronę translatora: http://babelfish.altavista.com/ Ten post był edytowany przez Lampka dnia: 10 September 2007 - 15:20 "Wydaje się, że z fioletem najlepiej radzą sobie Fringe Killer i Contrast Booster, " W sumie nie dziwota. Moon & Sky glow nie ma nic wspólnego z usuwaniem fioletu. Pytanie po co w ogóle ktoś go do tego zestawienia ładował. Pozdrawiam. "Wydaje się, że z fioletem najlepiej radzą sobie Fringe Killer i Contrast Booster, " W sumie nie dziwota. Moon & Sky glow nie ma nic wspólnego z usuwaniem fioletu. Pytanie po co w ogóle ktoś go do tego zestawienia ładował. Pozdrawiam. To dlatego, że ten filtr przez producenta jest reklamowany jako połączenie Fringe Killera z Moon & Sky Glow. Spotkałem się z opinią, że ten semi Apo potrafi trochę wycinać jasne tło nieba w mieście z dużym LP i światło Księżyca również w połączeniu z jasnymi Newtonami. Stąd pewnie to porównanie neutralności kolorów również z Moon & Sky Glow. Ten ostatni podobnie jak semi Apo wycina żółtą część widma. Zresztą wystarczy popatrzeć na obrazek z linku poniżej i już widać, co mają te filtry wspólnego. http://rohr.aiax.de/...ter-100Watt.jpg Ten post był edytowany przez Lampka dnia: 10 September 2007 - 17:36 do topikowej kolekcji linków: http://www.skynewsmagazine.com/images/revi...sreviewJA05.pdf |
WÄ
tki
|