,
LV25, WO33, SW UW 30the felendzers
Przyszedł i na mnie długo oczekiwany czas zakupów.
Pierwszym nabytkiem będzie okular do przeglądu nieba z względnie małym powiększeiem i dużym polem. Poczytałem to i owo... ostateczenie jednak mimo wszystko proszę o jak największą ilość opini. Pierwsza sprawa nie do przeskoczenia to cena 450zł max bez kosztów przesyłki. Drugie kategorie to jakość i pole, niekoniecznie w takiej kolejności choć pole od jakości zależy. Po selekcji zostały mi LV25, WO33, SW UW 30. Oczywiście teleskop to synta 200/1200 Chciałbym by miał on duże pole i by dawał jak najlepsze obrazy, LV to jakość, ale mniejsze pole, WO to trochę tego trochę tamtego, a o SW raczej moło kto coś może powiedzieć ..... póki co to jestem za WO 33 .... a wy co byście wzięli za 450 piszcie :szczerbaty: Szczerze? Zbierał bym dalej na LVW22. Różnica nie jest nie do pokonania. Problem w tym, ze jak już bym uzbierał, to pewnie bym stwierdził, ze mam naprawdę blisko do XW20... Generalnie, nie baw się w półsrodki, LVW22 może spokojnie robić za szkło docelowe, te wymienione przez ciebie nie. Pozdrawiam. Ps. Masz ty niebo na 33mm ogniskowej? Na pewno? Ten post był edytowany przez Hans dnia: 19 September 2007 - 11:43 Ps. Masz ty niebo na 33mm ogniskowej? Na pewno? na balkonie nie, ale w miejscu gdzie jeżdżę z syncią mam śliczną drogę mleczną i można dojrzeć gołym okiem chichotki i m31 też zerkałem na lwv ale to jest prawie 2razy więcej pieniędzy.... kuna leśna ciężkie ale nie niemożliwe na balkonie nie, ale w miejscu gdzie jeżdżę z syncią mam śliczną drogę mleczną i można dojrzeć gołym okiem chichotki i m31 też zerkałem na lwv ale to jest prawie 2razy więcej pieniędzy.... kuna leśna ciężkie ale nie niemożliwe Ja też widzę gołą gałą M31 i HiHoty w dobre noce, a okular 30mm to jednak nie jest w stanie w najlepsze nawet noce wyciągnąć czarnego tła. (270/1200, wiem, wiem jaką durną źrenice ma taki układ ;) ). Pilnuj się z ogniskowymi, bo sobie krzywdę siwego tła zrobisz. Pozdrawiam. Ja też widzę gołą gałą M31 i HiHoty w dobre noce, a okular 30mm to jednak nie jest w stanie w najlepsze nawet noce wyciągnąć czarnego tła. (270/1200, wiem, wiem jaką durną źrenice ma taki układ ;) ). Pilnuj się z ogniskowymi, bo sobie krzywdę siwego tła zrobisz. Zauważ, że okular 30mm w 270/1200 daje podobną źrenicę jak 40mm w 200/1200. Czyli taki 33mm w Syncie jest odpowiednikiem 25mm w Krowie ;) na balkonie nie, ale w miejscu gdzie jeżdżę z syncią mam śliczną drogę mleczną i można dojrzeć gołym okiem chichotki i m31 W takich warunkach okular 30-33mm powinien być dobrym wyborem do przeglądu nieba. Jeśli chodzi o SWANa 33mm musiałbyś sprawdzić, czy jego wady Ci nie przeszkadzają. U mnie w f/4,8 są dość duże, ale w f/6 powinny być na akceptowalnym poziomie. JA niedawno kupilem Scoposa 30mm. Chcialem takiego szukacza miec i nie tyle mialem problem z ciemnym tłem co z koma ktora mnie draznila. Do tej pory uzywalem LVW i po prostu sie rozpaskudzilem. Scopos 30 do F5 nie jest idealem. Twoje okulary sa chyba na tym samym poziomie jakosci dawanych obrazow. Rzuce okiem przez F6 albo mniej to zobacze czy jest dla niego jakas szansa. Ja osobiście jeżdżę na 1RPD ST80 30mm. Tak jak pisałem, nie jest to szczyt marzeń ale sprawdza się LEPIEJ od Swana. Ma mniejsze wady własne i praktycznie nie ma odblasków. To szkło daje się wyjąć na astromarcie za 70-100$ po shipmencie cle i VATach wszelakich masz za 300pln szkło moze nie idealne, ale przyzwoite. Niemniej trzymam się swojej opinii. Zbieraj na LVW i nie szalej z ogniskowymi. 30mm o polu 70-80* przydaje się jako szukacz do telrada, ale nie jako szkło przez które obserwuje się obiekty. I tak za jakiś czas skończysz na czymś w okolicach 20-25mm. Mnie dotarcie do zakupu XW20 zajęło ponad trzy lata... Możesz iść kosztowną drogą standardową, wymiany kolejnych okularów, a możesz oszukać portfel i zrobić skok na skróty i kupić odrazu docelowe szkło. Pozdrawiam. Kup raz a dobrze. Nigdy nie będziesz żałował tego :Beer: zatem tak bedzie, poczekam i kupie tego vixena, oj troche to potrwa ale jak już będzie w dou to nie omieszkam wspomnieć o tym, witam, To prawda, że cena jest wyznacznikiem jakości okularów, jak również i to że lepiej od razu kupić okular tzw ''docelowy'' - ale nie polecam osobie chcącej kupić okular do 450 zł szkiełka za 750, chyba, że Twój budżet jest elastyczny i możesz go powiekszyć Uważam, że jeżeli juz chcesz poświęcic tą sporą sumke na okular to powinieneś wcześniej popatrzeć np. przez Swana 33 i porównać do z lvw 22. Jeżeli stwierdzisz że różnica w obrazach jest warta tych pieniedzy to bez zastanowienia zbieraj na Vixena. Być może jednak obraz z dobrego erfla zupełnie cię zadowoli. Zastanów się także co najbardziej lubisz ogladać - nie ma jednego okularu do wszystkiego Swan to piekna transmisja i jasność doskonałe do obserwacji mgiełek, ale z drugiej strony erfl to pięć elementów, przy polu widzenia około 70 st. nie da się idealnie skorygować gwiazdek, i części pola odpada, gwiazdy będą miały komę, albo astygmatyzm. Za to osmioelementowy LVW ma tak skorygowane pole, że gwiazdki są jak żyleta do samego brzegu - wielbiciel gromad gwiazd musi mieć to szkło w swojej kolekcji (chyba, że stać go na Naglera ) Ten post był edytowany przez Moralez dnia: 19 September 2007 - 21:14 "..... póki co to jestem za WO 33" Nie wiem jak się skończyły rozważania, ale poprzedniej nocy patrzyłem sobie i przez WO33 i LVW22 na M42. LVW22 - zdecydowanie lepszy. Przede wszystkim niesamowita punktowość. na vixenie stanęło, wczoraj miałem szansę na lvw22, ale ostatecznie troche brakło, może jeszcze się w najbliższym czasie znajdzie z 2giej ręki to chapnę sobie |
WÄ
tki
|