, NASA oplublikuje notatki byłego oficera SS Notatki budzącej kontrowersje osoby Wernhera von Braun. ďťż

NASA oplublikuje notatki byłego oficera SS Notatki budzącej kontrowersje osoby Wernhera von Braun.

the felendzers
Artykuł ukazał się na astronomia.pl dnia: 2009-06-29 pt. "NASA opublikuje notatki Wernhera von Brauna".

Wernher von Braun. Niewątpliwie wybitny umysł. Współtwórca programu rakiet balistycznych V2 w trakcie drugiej wojny światowej. Liczne dokonania po wojnie dla NASA, twórca sukcesu Apollo, prace przy SATURN V. Odznaczony najwyższym możliwym wyróżnieniem NASA, Distinguished Service Medal.

Artykuł do przeczytania TUTAJ.

Jak forumowicze odniosą się do osoby, dokonań von Brauna?




Jak forumowicze odniosą się do osoby, dokonań von Brauna?

no cóż... Niewątpliwie wybitny umysł. Współtwórca programu rakiet balistycznych V2 w trakcie drugiej wojny światowej. Liczne dokonania po wojnie dla NASA, twórca sukcesu Apollo, prace przy SATURN V. Odznaczony najwyższym możliwym wyróżnieniem NASA, Distinguished Service Medal. :szczerbaty:

ale z tytułem to pojechałeś niczym rasowy redaktor "Faktu" :D

No skoro tak mówisz to na pewno lepiej się na tym znasz. Ja nigdy nie "czytałem" faktu.

No i tego nie wymyśliłem. To fakt historyczny. Z pokroju tych, które się działy na szerszą skalę tuż po II WŚ niż przypadek Pana von Brauna.

Przed startem Apollo11 dziennikarze żartowali sobie i pytali von Brauna, czy jest pewien swojej rakiety i czy czasem nie spadnie gdzieś, powiedzmy na Londyn :ha: A tak poważnie, to twardy łeb, niezła wiedza. Bez wątpienia wielki człowiek. Chyba nie muszę rozpisywać się tu o tym, jak ważny był cały program Apollo, jednak ja osobiście uważam, że cel nie uświęca środków. W innych okolicznościach przyrody her von Braun stanąłby może przed jakimś trybunałem, także trudno jednoznacznie go oceniać.



no oczywiście że prawda, ale NASA publikuje dokumenty von Brauna nie dlatego że był oficerem SS :) dlatego wymyśla się lepszy tytuł żeby wydawał się sensacyjny i skandaliczny :P i tego nie lubię...

ale niewątpliwie postać von Brauna skłania do refleksji.
pomysleć że od jednej osoby zależało to, czy człowiek wyląduje na Księżycu! i to w dodatku od osoby która równie dobrze mogła zupełnie bez sensu zginąć na wojnie albo dostać od zwycięzców wyrok skazujący.
to, że mimo bycia ideologicznie niesłusznym osiągnął tak wiele w USA zawsze mi imponowało, ale z drugiej strony czy to znaczy że wojsko weźmie do współpracy i ochroni nawet zbrodniarza jeżeli leży to w interesie kraju? a z trzeciej strony, czy żyjąc w danym kraju chcesz żeby chroniące cię wojsko dysponowało najzdolniejszymi ludźmi, czy tylko najbardziej czystymi moralnie? :P

Ale co mu się dokładnie zarzuca? Że był oficerem SS? To może za przynależność do Parti też powinno się karać? Ale nie wielu ludzi wie że jeżeli chciałeś prowadzić jakąkolwiek działalność gospodarczą musiałeś mieć legitymacje partyjną. Nie bornie Von Brauna. Tylko trzeba spojrzeć szerzej i uwzględnić wiele punktów widzenia. Głownym zarzuten jest fakt że w fabrykach V2, w których pracował i sprawował nadzur nad produkcją, wykorzystywani byli przymusowi robotnicy. Trzeba też dodać iż nawet jeżeli przeżyli jakoś charówke w fabryce i tak by zostali zabicic, słyszałem że wysadzona szyby wraz z uwięzionymi tam pracownikami! Fakt iż Werner musiał zdawać sobie sprawe z nieludzkich warunków panujących przy wyrobie broni ale czy on może być za to pociągnięty do odpowiedzialności? Czy był w tzw. złotej klatce wszystko będzie dobrze jak będziesz robił nam rakiety, a jak nie ... Hender Ho! Kaput machen! 

Werner już po wojnie gdy pracował z Amerykanami zaprzeczał że wiedział o warunkach pracy i przymusowych więźniach, że w ogóle to nic o niczym nie wiedział. Kłamał w żywe oczy, musiał wiedzieć gdyż nawet są dokumenty z jego podpisem i opisem warunków pracy oraz średnich norm, wydolności. Ale ponownie czy aby nie kazali mówić mu o tym jego przełożeniu żeby nie dać pożywke dla mediów dla skandalu? Czy taż sam się przestraszył odpowiedzialnośći i czująć parasol ochrony zgrywał niewiniątko? Nigdy się pewnie nie dowiemy czy Werner  był czystym krwi nazistą ofiarą propagandy, czy też żył w ciekawych czasach, w których to był w dodatku osobą kluczową. 

Zastanówmy się co wy byście zrobili na jego miejscu? Spełnić swe marzenia wpółpracując z zbrodniarzami?Czy może zasłużyć sobie na kulke w łep, a w najgorszym przypadku kulke w łeb po długim obozie, w którym dodatku będziecie widzieli jak cała twoja rodzina do 4 stopnia pokrewieństwa czeźnie? Trzaba by było być fachowcem historykiem aby troche przybliżyć dylematy Wernera aby ostatecznie powiedzieć oto zbrodniarz czystej krwi. 

Jednak najgorszą sprawą jest fakt iż ostatnio czytałem artykuł, w którym oburzona ameryka wytykała że w nowych podręcznikach do histori nazwisko Werner Von Braun nie występuje ani razu. Historia może być trudna, może być bolesna i kontrowersyjna, ale na Boga to nasza HISTORIA! W tym wypadku raczej Hameryki ;)


no oczywiście że prawda, ale NASA publikuje dokumenty von Brauna nie dlatego że był oficerem SS :) dlatego wymyśla się lepszy tytuł żeby wydawał się sensacyjny i skandaliczny :P i tego nie lubię...

Może wg Ciebie tytuł powinien być lichy i nie przykuwający uwagi. W tym momencie nasze zdania się różnią. Dobrze, że wszystkim wyjaśniłeś,wg mnie dostatecznie oczywistą, kwestię powodu publikacji owych notatek. :notworthy:

Kurak, w "zalinkowanym" artykule jest napisane, że naukowcy pracujący dla Trzeciej Rzeszy mogli mieć na sumieniu zbrodnie wojenne.

Ja nigdy nie miałem swojego państwa, więc takiej analizie się nie podejmę, ale wielu mogło mieć na koncie morderstwa (no co tu dużo mówić).

Ja mu nic nie zarzucam, tylko interesuję się historią.

Szkoda, że czasem ludzie reagują, jakby samo wymienienie pewnych faktów było równe z chęcią oskarżania, bądź też obrażenia kogoś. :Boink:


 Zastanówmy się co wy byście zrobili na jego miejscu? Spełnić swe marzenia wpółpracując z zbrodniarzami?Czy może zasłużyć sobie na kulke w łep, a w najgorszym przypadku kulke w łeb po długim obozie, w którym dodatku będziecie widzieli jak cała twoja rodzina do 4 stopnia pokrewieństwa czeźnie? Trzaba by było być fachowcem historykiem aby troche przybliżyć dylematy Wernera aby ostatecznie powiedzieć oto zbrodniarz czystej krwi. 


Dlatego trudno go oceniać. Najłatwiej oddzielić von Brauna-naukowca od von Brauna-człowieka, członka NSDAP i twórcy V2.

Na pewno nie można oceniać tego, że chciał przeżyć. Czekała go śmierć gdyby nie podjął pracy dla Hitlera, a później gdyby został osądzony właśnie jako oficer SS, dla których nie było litości.


Może wg Ciebie tytuł powinien być lichy i nie przykuwający uwagi. W tym momencie nasze zdania się różnią. Dobrze, że wszystkim wyjaśniłeś,wg mnie dostatecznie oczywistą, kwestię powodu publikacji owych notatek. :notworthy:
no przecież cię pochwaliłem że wybrałeś chwytliwy tytuł, zupełnie jak profesjonalista! :)

można napisać że "NASA publikuje notatki twórcy rakiety księżycowej" a można zasugerować że NASA i SS coś knują.
podobnie jak można napisać że "Prezydent naradzał się z byłym członkiem Hitlerjugend" a można napisać że "Prezydent był na audiencji u Benedykta XVI" - niby treść ta sama a jednak te podteksty :P


Dlatego trudno go oceniać. Najłatwiej oddzielić von Brauna-naukowca od von Brauna-człowieka, członka NSDAP i twórcy V2.

a w dodatku mając cokolwiek wspólnego z wojskiem nigdy nie wiadomo czy to co dzisiaj jest patriotyzmem nie będzie jutro zbrodnią wojenną. klasyfikacja często zależy również od tego kto ostatecznie zwycięży...

Raczej drwisz,a nie chwalisz.

Tak nazwałem temat i celem nie było trafienie w Twoje gusta. Na 100% zrobiłbyś to lepiej i wielu innych też.

Nie kwestionuje jego wspaniałych osiągnięć naukowych.



Kurak, w "zalinkowanym" artykule jest napisane, że naukowcy pracujący dla Trzeciej Rzeszy mogli mieć na sumieniu zbrodnie wojenne.



Ale co tu ukrywać. Werner Von Braun nadzorował fabryke, w której robotnicy przymusowi gineli jak muchy, którzy w dodatku i tak zostali by masowo zamodrowani. A nie ostało się nic co by mogło powiedzieć żeby w jakikolwiek sposób pomagał on swym robotnikom. Pewną odpowiedzialność ponosi, a sumienie wcale czystego nie ma! Czy sąd skazał by go za współodpowiedzialnego zbrodni wojennych? Pewnie tak skoro był oficerem SS w władzach fabryk. 

Ale co do tytułu! Był prowokujący? Był! Więc nie trzeba się dziwić że dyskusja rozpaliła się odrazu :D Każdy opowiedział się po innej stronie i teraz walczymy na argumenty ;) 

Zwycięsców się nie osądza!

Historie piszą zwycięscy!

Zostawcie dyskusje polityczne dla czytelników onetu czy wp. Oddzielcie powojenną działalność inżyniera von Brauna w USA od przynależności do NSDAP w okresie II wojny.

Ps: Swego czasu w kwartalniku "ASTRONAUTYKA" przeczytałem, że babka Wehrnera von Braun była Polką.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • toner.keep.pl