,
Okular Vixen LV 8~24 mmthe felendzers
Witam.
Jeżeli był już wątek o tym okularze to najmocniej przepraszam za dublowanie tematu. Czy wie ktoś może coś więcej o Vixenie LV 8~24 mm. Jak przedstawia się jego optyka i jakie posiada wady. Ten post był edytowany przez adam_astro dnia: 03 March 2007 - 01:19 wady są takie, że ma małe pole widzenia i to im większa ogniskowa, tym ma mniejsze pole, troche duży i ciężkawy, w skrajnych położeniach już nie ta sama jakość obrazu co ze środka zakresu, ale potem, to już same zalety ma bardzo duzo elementów nie wyczernionych przez co zaświetla sie mocno na księżycu pole przy 24mm - 38st, przy 8mm 50st ER między 18-12mm zmniejszające się przy krótkich ogniskowych po intensywnym uzywaniu barlow zaczyna sie kolebać. jakość obrazu dobra w całym zakresie ogniskowych bardzo dobry okular pomocniczy do poszukiwania właściwych powiekszeń i kontrastu tła. bardzo dobry okular pomocniczy do poszukiwania właściwych powiekszeń i kontrastu tła. - Jako roczny użytkownik tego zoomika potwierdzam powyższe zdanie McArtiego jako jego podstawową zaletę. - Kolibania po roku czasu jeszcze nie stwierdziłem , chociaż małe luzy są od początku - podobno w zoomach tak musi być. - Odblaski od nie wyczernionych/wycierających się elementów nie są uciążliwe (przynajmniej na razie). - Jakość obrazu - bardzo dobra - kilka LV'ek w jednym okularze. - Świetny do projekcji okularowej z kompaktami cyfrowymi. - Denerwujące jest ciągłe korygowanie ostrości przy zmianie ogniskowej, ale podobno wszystkie zoomy tak mają. - Niestety nie da się użyć parki tych zoomów jako uniwersalnych okularów w nasadkach bino (cytuję za Waldim), a szkoda bo mogło być tak pięknie... Zgadzam się z przedmówcami, jednak mam jeszcz kilka uwag. -Najwiekszą zaletą jest wygoda obserwacji. Przestałem już prawie używać innych okularów, bo po prostu zoom doskonale je zastępuje (oprócz Ortho 6mm, który na Saturnie jest nie do pobicia). Nie trzeba ciągle sięgać do pudełka po inny okular. Jak wkładam w wyciąg PL32 to zazwyczaj nim kręcę i dziwię się, że nie zmienia się powiększenie. :szczerbaty: -Na Księżycu nie zauwazyłem mocnych odblasków -Przy zoomowaniu świetny jest efekt skoku w nadprzestrzeń rodem z Gwiezdnych Wojen. ;D -Barlow ma luzy, to prawda, ale tak musi być, żeby to lekko chodziło. -Jakość obrazu jest bardzo dobra, chociaż mam wrażenie że przy skraju 8mm trochę się pogarsza. -Na mrozie smar nieco tężeje i trzeba mocniej blokować okular w kątówce/wyciągu. Pozdrawiam Michał Ten post był edytowany przez Bemko dnia: 03 March 2007 - 11:26 Jak wkładam w wyciąg PL32 to zazwyczaj nim kręcę i dziwię się, że nie zmienia się powiększenie. :szczerbaty: Miałem dosłownie takie samo doświadczenie, gdy po jednym zlocie astro w domu zabrałem się za obserwacje i mimowolnie kręciłem okularami! :) przy uzywaniu tego zooma mam czasem żal, że powstał standart 1,25" a nie 1,5". Podłączę się do wątku, też interesuje mnie ten sprzęt. Mam dość skromny zestaw okularów i wszystkie to plossle więc doświadczenia małe. McArti możesz powiedzieć na czym polegają te odblaski i czemu przeszkadzają w obserwacjach. Qrcze chciałem używać tego okularu właśnie do obserwacji Księżyca <_< -Jakość obrazu jest bardzo dobra, chociaż mam wrażenie że przy skraju 8mm trochę się pogarsza. Potwierdzam powyższe również dla zooma Soligora. Unikam maksymalnego powiększenia, wolę wtedy przejść na krótsze "pojedyncze" Ortho. Jednak nie wyobrażam juz sobie życia bez zooma :rolleyes: http://members.lycos...et/Img_5112.jpg asekuracyjnie powiem, że może efekt jest spotegowany specyfika wyczernienia maka (dwie diafragmy rurkowe w tubie maka, które bocznym księżycem są oświetlone od wewnątrz) efekt jest taki, że przy patrzeniu na brzeg księżyca tło całe robi sie żółtawe i spada kontrast przez to. można z tym walczyć przez włożenie bardzo głęboko oka, tak żeby nie wpadały do niego te pasożytnicze światła. Ten post był edytowany przez McArti dnia: 03 March 2007 - 14:04 OK, dzięki! Jeszcze jedno pytanie, LV ma wbudowanego barlowa, czy użycie jeszcze jednego, dobrej jakości barlowa (np Celestron Ultima), będzie znacznie pogarszało obrazy? Mam jasnego newtona F5 i szukam jakiegoś ekonomicznego rozwiązania. ;) Taki zestaw LV zoom + barlow dawałby już dobry zestaw powiększeń.... A może, jeśli wąskie pole jest największą wadą, zastanowiłbyś się nad zoomem Baadera. Zakres ogniskowych ten sam ale pole 49* przy 24mm i 68,5* przy 8mm (wg. producenta). Ma klikstop, 7 szkiełek ale bez lantana i kosztuje ze 200zł więcej. Może ktoś na forum już go ma? Zgadzam się z przedmówcami, jednak mam jeszcz kilka uwag. -Najwiekszą zaletą jest wygoda obserwacji. Przestałem już prawie używać innych okularów, bo po prostu zoom doskonale je zastępuje (oprócz Ortho 6mm, który na Saturnie jest nie do pobicia). Nie trzeba ciągle sięgać do pudełka po inny okular. Jak wkładam w wyciąg PL32 to zazwyczaj nim kręcę i dziwię się, że nie zmienia się powiększenie. :szczerbaty: Pozdrawiam Michał Jak miło usłyszeć kogoś, kto wreszcie na tym forum ceni sobie wygodę obserwacji i nie zabawia się w mechanika, co to wyciąga z wiaderka okulary i wkręca do wyciągu i wykręca i wkręca i wykręca. Marudząc przy tym, że ten okular ma nie ten kontrast , tamten nie tą transmisje jaką trzeba, odbicia itp. Pozdrawiam. Ten post był edytowany przez doktor Robotnik dnia: 03 March 2007 - 16:03 Jak miło usłyszeć kogoś, kto wreszcie na tym forum ceni sobie wygodę obserwacji i nie zabawia się w mechanika, co to wyciąga z wiaderka okulary i wkręca do wyciągu i wykręca i wkręca i wykręca. Marudząc przy tym, że ten okular ma nie ten kontrast , tamten nie tą transmisje jaką trzeba, odbicia itp. Pozdrawiam. Tzn. jednym słowem okular nie dla maruderów. Pozdrawiam. W DO pojawił się kolejny zoom 8~24mm; Celestrona; półka cenowa - econo. |
WÄ
tki
|