,
QuikFinder - Telradthe felendzers
W końcu (w koncu jak w koncu, juz od dawna jest, ale jakos dopiero teraz go znalazłem :P )ktoś choć troszkę pomniejszył rozmiary telrada.
http://www.company7.com/rigel/graphics/qwikfinder.jpg Myślę, że i tak dałoby się to jeszcze bardziej zminiaturyzować, ale "jak się nie ma co się lubi..." ;) http://www.company7....qwikfinder.html Jak działa powiem gdy mi przyślą. A może ktoś z Was już tego używa? -G Ten post był edytowany przez gmalan dnia: 14 June 2009 - 11:36 Dostałem go dzisiaj. http://img509.imageshack.us/img509/8080/wporowaniu.th.jpg W sumie kosztował mnie ok 50$. Sam finder 25$ + przesyłka drugie tyle <_< Może ktoś powie, że to dużo, ale biorąc pod uwagę podobne szukacze/celowniki, które obecnie są na polskim rynku to nie jest źle. Popełniłem zapewne głupotę nie anonsując na forum, że chcę sprowadzić tego quikfindera, bo być może znalazło by się paru chętnych i koszta przesyłki rozłożyłyby się na prę osób. Za późno o tym pomyślałem. No trudno. Wykonanie findera nie powala. Plastik jest co prawda solidny i dosyć dobrze poskładany, ale szybka, od której odbija się światło diody jest krzywo wklejona (edit: wcale nie jest, po prostu tak działa kolimacja - zmienia się kąt ustawienia szybki :) ) a na dodatek widać w niej w niektórych miejscach zacieki z kleju (myślę, że do usunięcia). Pokrętła On/Off i kolimacyjne są łatwo dostępne i dosyć wygodne. Chodzą płynnie i bez luzów. Za to pokrętło odpowiedzialne za częstotliwość mrugania "oczka" jest małe i cholernie niewygodne. "Oczko" mogłoby być ostrzejsze. http://img142.imageshack.us/img142/1934/bullseye.th.jpg Przy czym na zdjęciu wygląda to o wiele gorzej niż w rzeczywistości. Nie jest to wielki problem, ale świadczy to trochę o wykonaniu. No cóż, za 25$ nie spodziewałem się cudu. W zestaw wchodzą dwie podstawki mocujące, przystosowane do większej i mniejszej średnicy tubusu. Zalecane jest zamontowanie ich za pomocą taśmy dwustronnej, ale jest także miejsce na śrubkę. Edit: przykleiłem na taśmę - trzyma mocno i pewnie. Zostawiłem findera przyczepionego do teleskopu na całą noc i dodatkowo obciążyłem go ładowarką do telefonu :) - nic nie odpadło. Po zamocowaniu findera na podstawce zaobserwowałem niewielkie luzy (po zamontowaniu na drugiej podstawce luzów nie ma). Finder nie "lata" ale gdy pyrgniemy go palcem to przesuwa się odrobinę. No to na tyle pierwszych wrażeń. Ide kombinować jak toto zamontować na moim teleskopie Pozdrawiam -Grzesiek Ten post był edytowany przez gmalan dnia: 12 July 2009 - 11:22 witam, mogę się spytać w czym ten szukacz jest lepszy od klasycznego, że aż specjalnie sciągałes zza granicy i niemało zresztą zapłaciłes? pzdr Nie chodzi o to że jest lepszy. To chyba kwestia przyzwyczajenia. W poprzednim teleskopie miałem RDF + zwykły szukacz. Bardzo się do tego przyzwyczaiłem. Do tego stopnia, że celowanie tradycyjnym szukaczem (małym refraktorkiem) jest dla mnie mocno niekomfortowe. Niektórzy radzą sobie dobrze z metodą dwuoczną :) a ja robię wtedy od razu zeza i wszystko widzę podwójnie :P Dlatego taki finder + zwykły szukacz mi bardzo odpowiada. Na rynku są takie rzeczy jak RDF, nawet się nad nim zastanawiałem, ale on jak dla mnie trochę zbyt mocno świecił (nawet na najniższym ustawieniu). Telrad jest duży i o ile pamiętam troszkę droższy. I choć telrad ma lepsze recenzje niż quikfinder to jego rozmiar powoduje, że nie byłoby mi wygodnie go zamontować do teleskopu wraz z szukaczem 8x50 a quikfinder pasuje jak ulał. Jest sky-watcher star pointer, ale miałem "przyjemność" z tego korzystać i NIE, zdecydowanie NIE. Dlatego zdecydowałem się na to. Ten post był edytowany przez gmalan dnia: 12 July 2009 - 15:06 witam, mogę się spytać w czym ten szukacz jest lepszy od klasycznego, że aż specjalnie sciągałes zza granicy i niemało zresztą zapłaciłes? pzdr masa, pole, wygoda ;) Pozdrawiam. Waga, tak, zapomniałem o tym napisać. Całość jest bardzo lekka (75 g razem z baterią). Głównie z powodu tego, że zasilana jest jedną 3V baterią CR2032. Ma to oczywiście plusy dodatnie i plusy ujemne. - jest lekkie, ale - jak długo pociągnie taka bateryjka? (RDF, którego używałem wcześniej, też był tym zasilany. Bateria wystarczała na bardzo długo.) Ten post był edytowany przez gmalan dnia: 12 July 2009 - 13:16 Spoko. Używam QuickFindera już od trzech lat i jeszcze nie wymieniałem baterii. Wszystkie plusy i minusy są takie, jak pisze gmalan. Dla mnie największym minusem jest trudny demontaż - trzeba pomóc sobie kluczem albo ołówkiem. Niemniej polecam. Ułatwia celowanie. Recenzja Cloudy Nights Telrad vs. Quikfinder: http://www.cloudynig...nts/finders.pdf może się komuś przyda. Ten post był edytowany przez gmalan dnia: 13 July 2009 - 10:53 |
WÄ
tki
|