, teleskop 61 cm sprzedam Teraz dostanę zawału :) ďťż

teleskop 61 cm sprzedam Teraz dostanę zawału :)

the felendzers
Chyba wszyscy w Polsce znają ten legendarny teleskop . Cóż mam o nim napisać , lustro 61 cm , ogniskowa fizyczna 2950 , trzeba po wielkiej drabinie włazić żeby dostać się do okularu . Poza tym skóra , klima , pierwszy właściciel i bez wypadku :) M-13 wypala oczy , ostrzegam !! . Cena bardzo wysoka ale liczę że znajdzie się konkretny nabywca . Jest oczywiste że nie oddałbym tego sprzętu gdybym nie musiał . Hej




Chyba wszyscy w Polsce znają ten legendarny teleskop . Cóż mam o nim napisać , lustro 61 cm , ogniskowa fizyczna 2950 , trzeba po wielkiej drabinie włazić żeby dostać się do okularu . Poza tym skóra , klima , pierwszy właściciel i bez wypadku :) M-13 wypala oczy , ostrzegam !! . Cena bardzo wysoka ale liczę że znajdzie się konkretny nabywca . Jest oczywiste że nie oddałbym tego sprzętu gdybym nie musiał . Hej

Aż serce sie kroi :icon_cry:

mam nadzieję, że pójdzie w dobre ręce i jeszcze go zobaczysz nie raz...

pozdrawiam serdecznie

Ori2711

Piotrze przyznaj sie zbierasz na metrówe

Piotr,
Co za szkoda, ale takie jest czasami życie! Może kupi ją ktoś z Wrocka lub okolic?
Pozdrawiam serdecznie
Krzysztof, Geminiplus



Niestety nie zbieram na "metrówkę" po prostu jestem w trakcie rozwodu i muszę spłacić swoją już prawie byłą żonę . Ot cała tajemnica , kobiety kosztują .

Mógłby ktoś z Torunia kupić.
A może jakąś zrzutkę zrobimy i zbudujemy Obserwatorium Astro-Forum.


Niestety nie zbieram na "metrówkę" po prostu jestem w trakcie rozwodu i muszę spłacić swoją już prawie byłą żonę . Ot cała tajemnica , kobiety kosztują .

może zrobimy zrzutę i nie będziesz musiał sprzedawać sprzętu...

Czasami cena wolności jest straszna...

pozdrawiam Cie serdecznie

Trzymaj się

Ori2711

Chciałbym aby ten sprzęt został w Polsce . Wiem że na giełdzie europejskiej dostałbym dużo więcej ale też widzieliście jak się ten teleskop budował w bólach przez ponad 3 lata . Cena jest wysoka ale liczę że znajdzie się nabywca lub grupa nabywców . Na płatość mogę poczekać do końca maja po wpłaceniu sensownej zaliczki .

Ori , dziękuję :) będę wolny jesteś chętna na kolacje przy świecach :)

Piotr z tym zawałem nawet nie strasz szkoda by było takiego gościa jak ty.
Tego działka bardzo szkoda bo pewnie nie trafi w tak dobre ręce i nie będzie gościł na każdym zlocie.
Jeśli macie Panowie jakieś rezerwy to do dzieła niech ten legendarny sprzęt dopracowywany takie długie lata :D pozostanie w naszym forumowym gronie.

W jakim kraju my żyjemy w Irlandii kumpel na taki telep zarabia w ciągu trzech miesięcy.

Piotr, a ja nawet jeszcze nie popatrzyłem przez niego, chociażby nawet na wrocławskie niebo :unsure: :unsure: :unsure:
Zrób jakieś pożegnalne party, zanim go sprzedasz gdzieś w Polskę, może być składkowe, przyjdę z własnym apo-bino marki Heineken :Beer:


Ori , dziękuję :) będę wolny jesteś chętna na kolacje przy świecach :)

na niezobowiązujacą kolację przy świecach zawsze... :szczerbaty:

pozdrawiam

Ori2711


Ori , dziękuję :) będę wolny jesteś chętna na kolacje przy świecach :)
Widze, ze rozwod niczego nie uczy :banan: :banan: :Beer:
Zartuje :Boink:

Dobrze, że chociaż w takich sprawach masz fachowaca, Oskara, pod ręką.

PS. Piotr - jaka cena ?

Pozdr
Paweł
Ten post był edytowany przez TUR dnia: 21 March 2006 - 22:06
No nie miałem jeszcze żony zainteresowanej astronomią , dlatego zaprosiłem Ori na kolacje przy świecach. Potem może dojdziemy do wniosku że świece to niepotrzebne "light pollution" :banan:

Oskar jest moim przyjacielem więc etyka zawodowa zabrania mu prowadzenia mojej sprawy . Ale dał mi dobrego prawnika i pilotuje wszystko z "tylnego siedzenia" B)

Tak się zastanawiałem czemu sprzedajesz swoje instrumenty. Przykra sprawa i to podwójnie. Trzymaj się Piotrze. Mam nadzieję, że jeszcze przyjdzie czas na lepszy teleskop i ... :rolleyes:

Pozdrawiam
Robert

A ile wynosi światłość jednej świecy? Chodzi mi o jednostkę SI.
Ori ile tych jednostek ma oświetlić wieczorną bezkonsumcję?
Czy można połączyć dwa lustra? 27 cm i 61 cm.
Pytanie do speców od optyki.
To nie jest chyba wSumasie 88 cm? :)
pozdr


No nie miałem jeszcze żony zainteresowanej astronomią , dlatego zaprosiłem Ori na kolacje przy świecach. Potem może dojdziemy do wniosku że świece to niepotrzebne "light pollution" :banan:

Taaa. ale przy rozwodzie sprzęt biorę ja... :szczerbaty: (taki żart oczywiście...)

pozdrawiam przekornie

Ori2711

Ps: hej to mój 200setny post !!!
Ten post był edytowany przez Ori2711 dnia: 21 March 2006 - 23:39
Oriczku , mam jeszcze Atluxa , ED ,kamerkę i Naglery . Powiem więcej mam sprzęt który zawsze noszę przy sobię B) Tak że będziesz miała się z kim i czym rozwodzić :o

hmm, a tak wracając, to ten teleskop przecież jeszcze na gwarancji jest?:)
to może oddać wytwórcy, powiedzieć, że niedobry
... bo życie rujnuje
i niech oddaje kase

kurcze Piotrze nic wymyśleć nie mogę, żeby Cię jakoś pocieszyć
pozdrowienia

No nie , producentowi nie oddam . Chciałby pewnie za pół ceny , niemożliwe . Zresztą mam w obserwatorium płytę stalową "nierdzewkę " o pow 0,9 m kw za którą ten pan chce 1800 zł i jeszcze źle nawiercił otwory . Ta płyta ma wzmocnić podstawę teleskopu i zniwelować błędy producenta w projektowaniu . Tylko niech mi ktoś wytłumaczy dlaczego za te błędy ja mam zapłacić ?

Piotr, dobrze że poczucie chumoru Cię nie opuszcza :) no i mam andzieję, że niedługo zaczniesz znowu kupować a nie sprzedawać :). A co do "tego" producenta to chyba normalne takie zachowanie, mnie bynajmniej ono nie dziwi, niestety. Acha, no i pewnie tłumaczy to coś w takim stylu: "to nie błedy ale upgrade do ulepszonej, stjuningowanej wersji DELUX" :szczerbaty:

Sprawa ma i plusy "dodatnie" .Może nowy właściciel zacznie to monstrum intensywniej wykorzystywać.

Korci mnie zapytac sie czy znacie kogos co sie rozwiodl i polepszylo mu sie tym bardziej po ponownym ozenku ?
Czy nie prosciej przejsc na wielozenstwo? Przeciez wszyscy jestesmy jednego Boga . :Boink:

Zbyszku a co na to ta Pani z twojego avatara :D

:D Nie czyta forum . :Beer:

Witam, ile kosztuje takie cudo? Proszę na email kacpik@tlen.pl


Niestety nie zbieram na "metrówkę" po prostu jestem w trakcie rozwodu i muszę spłacić swoją już prawie byłą żonę . Ot cała tajemnica , kobiety kosztują .

Kurcze. Ja ze swoją decyzją noszę się już pół roku. Ale perspektywa kolacji z Ori jest super i działa jak katalizator :helo:
Ten post był edytowany przez rerekumkum dnia: 22 March 2006 - 21:36
Odpowiedziałem na priv .To drogi sprzęt i nie będę na forum podawał ceny . Nie chcę aby ktoś dostał zawału . Cena jest konkretna , sprzedawca konkretny , sprzęt konkretny i mogę rozmawiać z konkretnym nabywcą .


Kurcze. Ja ze swoją decyzją noszę się już pół roku. Ale perspektywa kolacji z Ori jest super i działa jak katalizator :helo:

:icon_redface:

Ja byłem pierwszy na kolacje z Ori , tamten pan pcha się bez kolejki :D


Odpowiedziałem na priv .To drogi sprzęt i nie będę na forum podawał ceny . Nie chcę aby ktoś dostał zawału . Cena jest konkretna , sprzedawca konkretny , sprzęt konkretny i mogę rozmawiać z konkretnym nabywcą .
Tym bardziej, że cena zawiera konkretnego Jeepa z konkretną przyczepką do wywożenia nabytku pod konkretnie ciemne niebo :D

Ale jaja , dwie godziny temu padł mi komp . Po prostu brak funkcji , zgasł . Pierwsza myśł to że oddał ducha zasilacz . Poszedłem do mojego brata Jurka (Robinson 113) . Mieszkamy blisko siebie i Jurek z uśmiechem zapytał , 350 czy 400 W mam w szafie takie zasilacze <_<

Szanujcie rodzinę bo zawsze można na kogoś liczyć .

Problemy Piotra to nie jest odosobniona przypadłość. Może i ja niedługo swojego Taka wystawię na sprzedaż? Kto wie? Tak czy owak szkoda 61cm z Wrocławia.

Żeby z tego nie zrobiła się jakaś epidemia , ludzie kochajcie swoje żony !!!!!!!!!!


Problemy Piotra to nie jest odosobniona przypadłość. Może i ja niedługo swojego Taka wystawię na sprzedaż? Kto wie? ...
Wiesz malo kto sobie polepszy wymiana partnera . Moze sprobowac poprawic uklady ?
A samemu to zle . Czlowiek musi byc w stadzie , miec rodzine . Czasem warto przymknac oko, bo nie ma sie partnera na wlasnosc . Starac sie wzajemnie szanowac i nie przejmowac drobiazgami . Duzo rzeczy jest nieistotnych . W sumie wszystko za wyjatkiem dzieci co i tak odejda.

dodam . Wazne tez jest dzielic problemy z osobami bliskimi . Wydaje mi sie , ze osob bliskich moze byc wiecej . Powiedzial bym nawet, ze stopien bliskosci jest zalezny od pokrewienstwa dusz niz formalnych ukladow. Osoby mi bliskie moga zawsze na mnie liczyc
Ten post był edytowany przez zbig dnia: 24 March 2006 - 01:14

Wiesz malo kto sobie polepszy wymiana partnera . Moze sprobowac poprawic uklady ?
A samemu to zle . Czlowiek musi byc w stadzie , miec rodzine . Czasem warto przymknac oko, bo nie ma sie partnera na wlasnosc . Starac sie wzajemnie szanowac i nie przejmowac drobiazgami . Duzo rzeczy jest nieistotnych . W sumie wszystko za wyjatkiem dzieci co i tak odejda.

dodam . Wazne tez jest dzielic problemy z osobami bliskimi . Wydaje mi sie , ze osob bliskich moze byc wiecej . Powiedzial bym nawet, ze stopien bliskosci jest zalezny od pokrewienstwa dusz niz formalnych ukladow. Osoby mi bliskie moga zawsze na mnie liczyc


Pięknie powiedziane. Nadal jestes za wielożenstwem? Bo jakby co.... :D
Spokojnej nocy

Co do 61, to zaprzedam dusze diablu - tylko moze nie dzisiaj bo pozno....Piotrze moglbys sie wstrzymac do jutra :) A tak na powaznie - licze, ze wszystko Ci sie dobrze ulozy. Niejedna niezla rura chodzi po swiecie.
Ten post był edytowany przez Kukabura Chichotliwa dnia: 24 March 2006 - 23:31

ludzie kochajcie swoje żony !!!!!!!!!!

Będę sobie powtarzał tę mantrę przed zaśnięciem :piwa:


Będę sobie powtarzał tę mantrę przed zaśnięciem :piwa:
gdy zone glowa boli i w najlepsze spi obok :Boink: :burza:

Powiem tylko: eeech...


Żeby z tego nie zrobiła się jakaś epidemia , ludzie kochajcie swoje żony !!!!!!!!!!

No właśnie, tym bardziej we Wrocławiu. Wystarczy nam epidemia ptasiej grypy w Toruniu. Piotr, Oskar, Rerekumkum - może po prostu zamieńcie się żonami na jakiś czas i wszystko zostanie w rodzinie? Albo przekonacie się, że cokolwiek uczynicie, żałować będziecie?

Ja, oczywiście, nie wtrącam się w żadnym przypadku do Waszego życia i osobistych decyzji, ale uważam, że złożonych obietnic/przysiąg należy dotrzymywać. Może nie za wszelką cenę, ale poddać się można dopiero wtedy, gdy naprawdę, ABSOLUTNIE jesteśmy pewni, że nie da się znaleźć innego wyjścia.

Zauważcie, że łatwiej nam okazać konsekwencję np chodząc po górach, gdy mówimy sobie, że mimo zmęczenia nie poddamy się i zdobędziemy kolejny szczyt, niż spróbować dogadać się z człowiekiem, z którym kiedyś przysięgaliśmy sobie miłość. Dlaczego? Czy dlatego, że przyroda jest przeciwnikiem obiektywnym i nie możemy przypisać jej złej woli? Najłatwiej w razie kryzysów małżeńskich przyjąć założenie o złej woli drugiej strony, wzajemnie nakręcać spiralę nienawiści aż do rozwodu.

BTW, może warto przenieść ten wątek do Hyde Parku?
Nawiązując do tematu życzę ,Piotrze, powodzenia w sprzedaży. A jak już zupełnie nie będziesz miał co zrobić z 60-tką, to podaruj ją Instytutowi Astronomii UWr, bo ten wiązany spinaczami zabytek sprzed 100 lat, na którym robią pokazy nieba, to tylko zniechęca do obserwacji astronomicznych.
Ten post był edytowany przez BBwro dnia: 25 March 2006 - 16:48

A ile wynosi światłość jednej świecy? Chodzi mi o jednostkę SI.
Ori ile tych jednostek ma oświetlić wieczorną bezkonsumcję?
Czy można połączyć dwa lustra? 27 cm i 61 cm.
Pytanie do speców od optyki.
To nie jest chyba wSumasie 88 cm? :)
pozdr

Światłość jednej świecy, jak sama nazwa wskazuje, równa jest światłości promieniowanej prostopadle do polwierzchni przez 1/60 cm kwadratowego ciała doskonale czarnego w temperaturze krzepnięcia platyny, czyli JEDNA KANDELA. :)

Lustra można połączyć ale po co psuć takie ładne instrumenty?
Mniejsze wywrócić na wywrot i zrobić z niego wtórne, obstrukcja centralna będzie spora.

A mówiąc prościej kandela to jest światłość, z jaką świeci w określonym kierunku źródło emitujące promieniowanie monochromatyczne o częstotliwości 540 x 10 exp 12 Hz, i którego natężenie w tym kierunku jest równe (1/683) W/steradian

To był oczywiście żart z tymi świecami przy kolacji, ale na naukę nie jest nigdy za późno. I nawet przy okazji tak luźnej dyskusji można się oświecić (kandelą) ;)
Chylę czoła cygnusowi za wyłowienie tej subtelności fizycznej.
pozdr
Ten post był edytowany przez Emcekwadrat dnia: 25 March 2006 - 19:29

A mówiąc prościej kandela to jest światłość, z jaką świeci w określonym kierunku źródło emitujące promieniowanie monochromatyczne o częstotliwości 540 x 10 exp 12 Hz, i którego natężenie w tym kierunku jest równe (1/683) W/steradian
To był oczywiście żart z tymi świecami przy kolacji, ale na naukę nie jest nigdy za późno. I nawet przy okazji tak luźnej dyskusji można się oświecić (kandelą) ;)
Chylę czoła cygnusowi za wyłowienie tej subtelności fizycznej.
pozdr

Heh, dałeś definjcję nowszą, ale mi się podoba ta z krzepnięciem platyny, hi hi hi. Dla zabawy - ta moja przestarzała jest z WIELKIEJ ENCYKLPEDII FIZYKI PWN a ta bardziej prawidłowa - z ENCYKLOPEDII POWSZECHNEJ! :banan:
Ale chodziło mi o to że KANDELA to ŚWIECA właśnie! I nawet "prezed wojną" określało się światłość żarówek w świecach (które akurat niekoniecznie już były kandelami), np. wkręciłem żarówkę 100-świecową. Czyż to nie piękniejsze niż "wkręciłem energooszczędną lampę Philipsa o mocy 13 W świecącą tak, jak zwykła żarówka innej firmy o mocy 100 W" ? :)

A przy okazji jednostek - moc silnika w KONIACH MECHANICZNYCH wydaje mi się znacznie "mocniejsza" (a jak każdy wie - 1 KM to 72 kgm/s) niż ta wyrażona w kW. Zaś ŁOSZADNE SIŁY są równie piękne! :)

Tylko że coraz to ma mniej wspólnego z tematem wątku a co do astronomii - to po prostu astronomiczne bzdurki. Dla rozładowania smutku zawartego w tym temacie!
Ten post był edytowany przez cygnus dnia: 25 March 2006 - 19:53
A może ktoś próbował przeliczyć magnitudo na kandele? Ile świec świeci z taką swiatlością jak słońce np.? A ile jak wenus czy księżyc?
pozdr


A może ktoś próbował przeliczyć magnitudo na kandele? Ile świec świeci z taką swiatlością jak słońce np.? A ile jak wenus czy księżyc?
pozdr

Przecież to proste podzielenie, możesz sobie wyliczyć ze stałej słonecznej!


Wiesz malo kto sobie polepszy wymiana partnera . Moze sprobowac poprawic uklady ?
A samemu to zle . Czlowiek musi byc w stadzie , miec rodzine . Czasem warto przymknac oko, bo nie ma sie partnera na wlasnosc . Starac sie wzajemnie szanowac i nie przejmowac drobiazgami . Duzo rzeczy jest nieistotnych . W sumie wszystko za wyjatkiem dzieci co i tak odejda.

dodam . Wazne tez jest dzielic problemy z osobami bliskimi . Wydaje mi sie , ze osob bliskich moze byc wiecej . Powiedzial bym nawet, ze stopien bliskosci jest zalezny od pokrewienstwa dusz niz formalnych ukladow. Osoby mi bliskie moga zawsze na mnie liczyc


Zgadzam się w 200%.... eh... aż musialem sie odezwac ;)

Piotrze, dział "sprzedam" wymaga podania ceny!
Podaj przynajmniej 1/60 ceny :)

ps
co jeszcze sprzedajesz?


Zgadzam się w 200%.... eh... aż musialem sie odezwac ;)
No i BARDZO DOBRZE właśnie! :)
:Salut:

Adamo , nic więcej nie sprzedam ze swoich skarbów bo praktycznie już swoje zobowiązania kończę . 60-tka nie znajdzie prawdopodobnie nabywcy w kraju nawet po kosztach zakupu więc w drugiej połowie miesiąca trafi na rynek europejski z ceną europejską B)

Szkoda....


Adamo , nic więcej nie sprzedam ze swoich skarbów bo praktycznie już swoje zobowiązania kończę . 60-tka nie znajdzie prawdopodobnie nabywcy w kraju nawet po kosztach zakupu więc w drugiej połowie miesiąca trafi na rynek europejski z ceną europejską B)

Nadal jednak nie rozumiem dlaczego robisz Piotrek taką tajemnicę z ceny telepa.

Pozdr
Paweł

Jak się znajdzie konkretny kupiec to porozmawiamy na priv . Na Astromarcie cena dla Niemca będzie widoczna :rolleyes:

To prześlij cenę na priv, skoro nie chcesz jej tu podać :D

Pozdr
Paweł

A może by tak podać ile kosztuje 1 cm2 (zwierciadła) tego teleskopu ;) , tak aby nie przestraszyć ceną przeciętnego miłośnika astronomii :). Rozumiem decyzję Piotra, ale rozumiem też ciekawość innych. Sam jestem ciekawy ile kosztuje taka astro-armata. Pewnie z czasem i tak się dowiemy B)

Panowie pomyślcie tylko.
Jak płyta z nierdzewki na bieżnię osi pionowej jest warta 1800zł to sam teleskop musi byś konkretnej ceny :D .
Ten post był edytowany przez mario2005 dnia: 02 April 2006 - 19:50
Panowie , zrozumcie że ja muszę też reprezentować interes potencjalnego nabywcy . On może nie chcieć żeby jego żona przeczytała ile kosztuje taka zabawka .

O, myślę że ten argument chyba wszystkim wystarczy. :D

Piotrze , czy naprawdę nie da się uratować tych dwu pięknych stworzeń czyli żony i telepa-nie da się jakoś tego pogodzić? posklejać?załagodzić?
eh szkoda że nie mam takiej mocy jak mój mistrz Jezus od razu bym was pogodził, ale i tak wciągnę cie na moją listę przyjaciól potrzebujących wsparcia modlitewnego-czy tego chcesz czy nie :D

A swoją drogą to chyba muszę pomyśleć nad nowym avatarkiem dla ciebie- może tak:

Piotrze , czy naprawdę nie da się uratować tych dwu pięknych stworzeń czyli żony i telepa-nie da się jakoś tego pogodzić? posklejać?załagodzić?
eh szkoda że nie mam takiej mocy jak mój mistrz Jezus od razu bym was pogodził, ale i tak wciągnę cie na moją listę przyjaciól potrzebujących wsparcia modlitewnego-czy tego chcesz czy nie :D

A swoją drogą to chyba muszę pomyśleć nad nowym avatarkiem dla ciebie- może tak: Załączone obrazki
    l l

Nic się nie da zrobić bo od sześciu lat to była prowizorka która musiała się skończyć . Rozwód został orzeczony pomiędzy nami i teraz tylko sąd ma dać kawałek papieru , czyli kwit .

60-tkę sprzedaję bo brakuje mi kasy na zakup mieszkania dla byłej już żony a we Wrocku są one bardzo drogie .


Nic się nie da zrobić bo od sześciu lat to była prowizorka która musiała się skończyć . Rozwód został orzeczony pomiędzy nami i teraz tylko sąd ma dać kawałek papieru , czyli kwit .
60-tkę sprzedaję bo brakuje mi kasy na zakup mieszkania dla byłej już żony a we Wrocku są one bardzo drogie .

Pioptrze trzymaj się-czas goi rany.
Telep sprzedaj za granicą najdrożej jak się da-jest tego wart i nie ma się co ceregielić.
Mam nadzieję że spatkamy się kiedyś na jakimś zlocie-pozdrawiam serdecznie :Beer:
Ten post był edytowany przez astrokosmo dnia: 04 April 2006 - 12:10
"Bo to zła kobieta była..."


"Bo to zła kobieta była..."

Skoro dwoje dorosłych ludzi podjęło decyzję to taka uwaga nie jest na miejscu. W ogóle trzeba stwierdzić, że nasz kodeks rodzinny nie jest dostosowany do nowych czasów. Jeśli dwoje dorosłych ludzi uważa że już jest koniec, to sąd nie powinien interweniować. Niestety nic nie może zrobić dla małoletnich dzieci. Jak dochodzi do rozpadu więzi łączących ludzi to trzeba to zaakceptować, a nie wnikać w przyczyny. Ale prawo jest prawem oczywiście.

To stwierdzenie byłoby nie na miejscu gdyby tak jak mówisz sąd nie musiał interweniować.


Skoro dwoje dorosłych ludzi podjęło decyzję to taka uwaga nie jest na miejscu. W ogóle trzeba stwierdzić, że nasz kodeks rodzinny nie jest dostosowany do nowych czasów. Jeśli dwoje dorosłych ludzi uważa że już jest koniec, to sąd nie powinien interweniować. Niestety nic nie może zrobić dla małoletnich dzieci. Jak dochodzi do rozpadu więzi łączących ludzi to trzeba to zaakceptować, a nie wnikać w przyczyny. Ale prawo jest prawem oczywiście.

Dokładnie, rozprawy dotyczące przywrócenia pożycia. etc. Coraz więcęj par żyje poza małżeństwem. Doświadczyłem tego próbójąc zapisać dziecko do przedszkola. Przegarło z żyjącymi wolno parami z dzieckiem... Po co się żenić?

Po co sie zenic? Chyba dla pelniejszej harmonii , bezpieczenstwa .
Muzulmanie to bracia jednego boga . Chyba lepiej rozwiazali problem z ozenkiem i zonami :D :Beer:

Trochę się zagalopowaliśmy w rozważaniach :rolleyes: ale to jest dział Astromarket i temat dotyczący sprzedaży teleskopu więc nie zaśmiecajmy.
Jeśli nadal istnieje potrzeba dyskusji na poruszane tu ostatnio tematy związane z rodziną proponuję założyć wątek w dziale "Hyde Park". :D

pzdr
Mariusz

To jeszcze tylko ja sprobuje dolaczyc sie do zyczen rownowagi i spokoju dla Piotra.Wprawdzie zony nie mam,ale serce zalulo mnie juz kilka razy,powodzenia.

To że w dziale sprzedaży piszemy o żonach i rozwodach wcale mi nie przeszkadza . Wątek zawsze na topie a sam tytuł pracuje na siebie B)

Dzięki za wsparcie , u mnie wszystko toczy się na spokojnie i bez kłótni . Za kilka miesięcy wrócę do astrofoto , zostawiam sobie Atluxa , ED-ka i kamerkę MX-7C .

Piotrze!! Raz, rok temu, udalo mi sie co nieco poobserwowac przez Twe działo (i do dzis szukam szczeki, znalazce poprosze o przeslanie priorytetem). Naprawde szkoda, ze musisz sprzedac ten teleskop.

A co do rozwodu... No coz, jak widac jedynie miłość do panny Astronomii nie przemija. :D Może z nia warto sie ożenic?? ;)


Piotrze!! Raz, rok temu, udalo mi sie co nieco poobserwowac przez Twe działo (i do dzis szukam szczeki, znalazce poprosze o przeslanie priorytetem). Naprawde szkoda, ze musisz sprzedac ten teleskop.

A co do rozwodu... No coz, jak widac jedynie miłość do panny Astronomii nie przemija. :D Może z nia warto sie ożenic?? ;)


Moja żona musiała zaakceptowac to iż mam kochankę o imnieniu astronomia.

A moja w pozwie o rozwód jako jeden z powodów podała właśnie tą "kochankę" czyli astronomię . Różne są kobiety , jedne są wyrozumiałe inne nie .

No a jak nie daj Boże ktoś ma 2 albo 3 takie "kochanki" to tylko singlem bycie jedynie może przynieść spokój. No chyba, że żona jest jedną z nich... :)

Sam sobie bądź "singlem" ja bez kobiety żyć nie mogę i napewno sobie kogoś znajdę po rozwodzie . Jeszcze będziecie się bawić na moim weselu :D

Myślę, że jedną z podstaw funkcjonowania w parze jest akceptacja pasji (hobby) drugiej osoby. Tym bardziej, jeżeli jest to pasja tak szlachetna jak astronomia :).

Oczywiście sam pasjonat także musi pamiętać, że pasja nie może być ponad rodzinę. Ot, jak zwykle należy znaleźć złoty środek i wykazać się wzajemną tolerancją na własne słabości.

Chyba najlepszym rozwiązaniem jest:

On - miłośnik astronomii
Ona - miłośniczka jego i astronomii :D

I w ten sposób powstaje trójkącik - On, Ona i Astronomia :rolleyes:

A może nowy dział na A-F? Dla poszukujących drugiej astro-połówki :wub: ;)
Ten post był edytowany przez Robert Bodzoń dnia: 05 April 2006 - 21:03

Sam sobie bądź "singlem" ja bez kobiety żyć nie mogę i napewno sobie kogoś znajdę po rozwodzie . Jeszcze będziecie się bawić na moim weselu :D

A jak nowa "stara" zacznie nabierać nawyków starej "starej"? Hihi.
Jak mawiał Pawlak: "Po co nam szukać nowych wrogów?". Stary wróg jest lepszy, przynajmniej przewidywalne są jęgo posunięcia i taktyka.
pozdr
Ten post był edytowany przez Emcekwadrat dnia: 05 April 2006 - 21:00

Sam sobie bądź "singlem" ja bez kobiety żyć nie mogę i napewno sobie kogoś znajdę po rozwodzie . Jeszcze będziecie się bawić na moim weselu :D

No tylko żebyś nie wylądował z samą lornetką na emeryturze :szczerbaty:


No tylko żebyś nie wylądował z samą lornetką na emeryturze :szczerbaty:

Na emeryturze na lornetkę można poderwać nie jedną babkę, bo jak baka widzi że dziadek ma lornetkę to niby mu po co babki sobie przez nia szuka, a jak szuka to jeszcze lubi to i owo, a jak lubi to może i może, a jak może to trzeba dziadka zagadnąc -pomyśli nie jedna młoda emerytka :D .

Piotrze nigdy sam-kobety są cool.

Kobiety to tudny materiał ale bez nich to beznadzieja :Beer:

Ps. szkoda że nie mogłem looknąć w twój teleskop, ale może w przyszłości jeszce nas czymś zaskoczysz :Salut:

Na pewno Was jeszcze zaskoczę , to moja specjalność :banan:


Na pewno Was jeszcze zaskoczę , to moja specjalność :banan:
:D Nas to mozesz zaskakiwac, gorzej jak Ona zaskoczy Ciebie. :banan:


Na pewno Was jeszcze zaskoczę , to moja specjalność :banan:

Słyszałem że w Żywcu robią 1m-trowy teleskop czyżby dla ciebie :D

U-boot 1000mm? :ha:
Zaraz siadam na rower i jade do Zywca.
P.S Ciekawe czy bedzie mial wyciag 0,96" oraz przedłóżki :szczerbaty: :szczerbaty: :szczerbaty:


U-boot 1000mm? :ha:
Zaraz siadam na rower i jade do Zywca.
P.S Ciekawe czy bedzie mial wyciag 0,96" oraz przedłóżki :szczerbaty: :szczerbaty: :szczerbaty:


Jak już tam pojedziesz to nie siedź bez czynnie tylko im pomóż - masz już wprawę w przeróbkach U :D

Jak oni go całego żółtą okleiną machną to z satelity będzie widać :P


Jak oni go całego żółtą okleiną machną to z satelity będzie widać :P

Piotrze czy ty przed nami niczego nie ukrywasz ? :D Załączone obrazki
    l l

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • toner.keep.pl