, [ATM] Grzałki do SYNTY czyli Kendrick dla ubogich ďťż

[ATM] Grzałki do SYNTY czyli Kendrick dla ubogich

the felendzers
Witajcie!

Może mnie wyśmiejecie ale dla mnie nie ma astronomii bez ATMu. I tak się składa, ze chciałem się z Wami podzielić mała porcją ATMowych gadżetów.
Jakiś czas temu pytałem się Was jak sobie radzicie z parująca optyką. Ja mam jakiegoś strasznego pecha, bo już kilka razy urok obserwacji nieba poprzez syntę popsuły mi zaparowane okulary (niekoniecznie te na nosie) albo zaparowany obiektyw szukacza.
Proponowaliście rozwiązania z suszarką do włosów lub samochodową nagrzewnicą.
Rozwiązania dobre ale jednak to nie było to?
Zrobiłem grzałki. Nic nowatorskiego, ale może moje wykonanie kogoś skusi do powielenia tematu.
Grzałki typowe, z rezystorów 360R 0,25W. Zlutowana drabinka z rezystorów do miedzianej linki. Myślę, że zdjęcia wyjaśnią wszystko:







Rezystorowa drabinka została zaopatrzona w przewody o długość ok. 20cmm i kilkukrotnie owinięta taśmą izolacyjną, dosyć skrupulatnie. Niestety nie mam zdjęcia.
Żeby całość wyglądała relatywnie estetycznie zostały uszyte przez moją mamę takie ?pokrowce? z rzepami. Oczywiście są zaszyte raz na zawsze i grzałki wyjmować się nie da.
Wg mnie wygląda to ?jakoś? ? Przede wszystkim nie rysuje powierzchni okularów, szukacza.
Wykonałem trzy sztuki grzałek:
- na obiektyw szukacza o mocy 7,2W
- na okular szukacza o mocy 4,2W
- na okular teleskopu o mocy 6W









Grzałka od okularu jest nieco dłuższa umożliwiając zamontowanie jej na okularach większej średnicy 2? i tych typowych od synty.

Moce grzałek są dość wysokie, zasilane napięciem 12V. Obecnie Moc reguluję zasilaczem o zmiennym napięciu. W przyszłości (jak uporam się z dyplomem:D) grzałki będą zasilane poprzez sterownik PWM ? korzystniej.

Oczywiście na przewody grzałek założyłem typowe złącza ?CHINCH?

Tak jak Wy nie lubię plączących się kabli przy teleskopie, więc wymyśliłem sobie taki ?rozdzielacz?.
Chciałem, żeby był nie duży i możliwie praktyczny. Wykorzystałem gotową obudowę KM ? 2A. Pasuje idealnie na szerokość stopki szukacza synty.

Do pełni szczęścia należy dorobić samodzielnie z blaszki aluminiowej uchwyt do zamocowania owego pudełka pod stopką szukacza.

Np. wg rysunku:



I gotowa blaszka:



Jest więcej otworów niż na rysunku ale jako inżynier OMC nie mogę powiedzieć, że się pomyliłem. Tylko, że nastąpiła zmiana koncepcji:D

I dalej z górki, skręcamy, robimy otwory pod gniazda, mocujemy diodę LED, coby nas informowała tym, ze grzałki grzeją ? świecąc sobie przy tym nie nachalnie czy nie ?oczojeb*ie?.









Warto pamiętać o podklejeniu obudowy kawałkiem gumy, lepiej się trzyma tubusu.
Ach ten zapach butaprenu?



Pozostaje odkręcić nam stopkę od synty. Uwaga na tą podkładkę wewnątrz tubusu. Myślałem, że Chińczycy ja zgrzali z tubusem. Niestety źle myślałem.
I umieścić pudełko pod stopką, skręcić i gooootowe.





Tak wygląda uzbrojona synta:





To wszystko, może komuś podpowie inne lepsze rozwiązanie. Mnie w każdym razie przestały szkła parować i gwiżdżę na bardzo przyjemny nadmorski wilgotny klimat :D

Pozdrawiam Konrad.
Ten post był edytowany przez inż.konstruktor dnia: 19 April 2009 - 13:27


Miałem bardzo podobne grzałki z rezystorów. Na szukaczu były grzałki bez rzepów, przymocowane na stałe.
Bardzo dobry pomysł z przymocowaniem "rozdzielacza" pod stopką szukacza.

Przed następną zimą będę musiał pomyśleć nad jakąś grzałką na LW, bo już parę razy zdarzyło mu się przymarznąć.

Konrad, składam zamówienie u Ciebie na szalik zimowy dla mnie, wykonany w tej samej technologii... :szczerbaty:
Na serio, to :notworthy:

pozdrawiam
Ori


Konrad, składam zamówienie u Ciebie na szalik zimowy dla mnie, wykonany w tej samej technologii... :szczerbaty:

Ori, pogadam z mamą :D

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • toner.keep.pl