, Ortoskop - za i przeciw. ďťż

Ortoskop - za i przeciw.

the felendzers
Orthoskop. Okular o bardzo wysokiej jakosci obrazu i bardzo niekomfortowym ER. Miałem z nim doczynienia wielokrotnie i wzbudzał we mnie mieszane odczucia (nigdy nie miałem tekigo okularu na własnośc). Z jednej strony wysoki kontrast i dobre odwzorowanie bieli. Z drugiej bardzo zły komfort obserwacji... Moje odczucia do tego układu mozna skwitowac cytatem z jednego z lookanek jowiszowych zeszłej wiosny

"Je piernicze ale detal!...Qw#%&*@#!!!! znowu mi dziad zaparował... No, znowu coś widać... O rany ale masakra... Qr#$%!@#$!!! Ja sie powiesze! Już nie moge, za bardzo mnie oko juz boli."

I tak w kólko, aż daliśmy sobie siana i do świtu walczyliśmy z LV 5mm

I tu pytania.

- Jakie sa wasze odczucia z tym układem w połaczeniu z barlowem? (przyzwoita ultimka 1,25)

- Gdzie stawiali byscie granice ogniskowej? (jestem wymagający)

- Która marka jest warta największej uwagi?

- Przyjakich powiększeniach mieliście najlepsze efekty (w/g mojego doświadczenia do 1,5D jest dobrze potem zaczyna sie gwałtowny zjazd. LV w/g moim odczuc lepiej radzi sobie z powerowaniem na granicy aperturowej).

Pozdrawiam.



Miałem okular ortoskopowy Baader 5mm zakupiony rok temu w DO, jednak już go nie mam, musiałem sprzedać, ale tylko dlatego że na gwałt potrzebowałem kasy :/ Ale widoki przez niego były naprawdę niezapomniane (jeżeli chodzi o ostrość i detal). Mówiąc to nie wiem jak by to było z np LV 5mm bo nie patrzyłem przez ten okular i nie mogę porównywać obrazu. Ler był jednak tak mały że aby objąć całe pole (choć nie aż takie przecież duże) mimowolnie smyrałem rzęsami po soczewce. To praktycznie uniemożliwiało oglądanie przez niego gromad kulistych (na co zresztą bardzo liczyłem) bo chciałem utrzymać soczewkę w czystości. Jednak kilka kulek zaliczyłem i rozdzielenie gwiazdek było zdecydowanie lepsze niż w ploslu. Na planetach jednak mały ler nie przeszkadzał mi, gdyż mogłem trzymac oko w wygodnej odległośći nie tracąc jej z pola widzenia.

A co do barlowa : myślę że cały sekret obrazów z orto jest tym że ma on tylko 4 granice szkło-powietrze, przy rewelacyjnej ostrości. Dodając barlowa, nawet tego najlepszego co nie powoduje utraty ostrości zawsze będziemy mieli o 2 granice szkło-powietrz więcej.

I jeszcze jedno - Janusz_P kiedyś pisał że okulary ortoskopowe Baadera i Antaresa to to samo.

I jeszcze drugie. Jak za około rok lub dwa uzbieram pieniądze na sprzęt astronomiczny to w planach jako okulary planetarne i do innych rzeczy wymagających wysokich rozdzielczości (m.in. gwiazdy podwójne) mam LV 6mm i Ortho 9mm.
Ten post był edytowany przez NGC7841 dnia: 13 November 2006 - 20:47
Sam mam Ortho Baadera 9mm. Używany w Taurusie F/4.3. Daje powiększenie 180x. Nie jest to taka skrajnie mała ogniskowa, aby przeszkadzał LER. Obrazy ostre w całym polu, o ile seeing pozwala na te powiększenie. Ale u mnie to zaledwie 0.5D.
Dla mnie główna wadą jest, że wygląda na rurę od odkurzacza - klaustrofobia. Własciwie to tylko do planetek, moona, może do rozdzielania kulek. W rozmytych DSach daje się wyraźnie odczuć brak tej przestrzeni, brak kontekstu dla obserwowanego obiektu.
W tych Baadera nie ma też muszli ocznej, trzeba więc uzyć czegoś czarnego na łeb, aby odciąć swiatła boczne.

Aktualnie rzadko go wkładam, XW10 jest znacznie lepszy.

Przy tych powiększeniach jakość obrazów jest w wiekszości i tak determinowana seeingiem.

Mam tylko jednego ortho - 12,5 mm. Baadera i świadomie nie kupiłem mniejszej ogniskowej ze względu na LER właśnie. Na mrozie przy długich obserwacjach można sobie przeziębić przód oka, no i systematycznie zaciapać soczewkę okularu. Bardzo dobrze spisuje się ten okular w SC10" zarówno samodzielnie jak i z barlowem 2x Soligora, który szczytem optyki nie jest, to przy powerze 400x obraz jest bardzo dobry. Zamierzam nabyć jeszcze coś co da mi powiększenie 2D, czyli 500x i skłaniam się do ortho 10mm. z tym barlowem właśnie, choć móże być i lanatan dla poszerzenia i tak skromnego asortymentu.




Mam tylko jednego ortho - 12,5 mm. Baadera i świadomie nie kupiłem mniejszej ogniskowej ze względu na LER właśnie. Na mrozie przy długich obserwacjach można sobie przeziębić przód oka, no i systematycznie zaciapać soczewkę okularu...
Chyba trafna uwaga. Ja mam ortho 6mm Baadera i choć uważam, że to dobry okular, to jednak ER mógłby być większy. Byłbym jednak ciekawy porównania ortho 6mm z LV 6mm /pomijam ER/, mam na myśli ostrość obrazu na skraju pola. Posiadam tylko LV 4mm, ale porównując obrazy obu tych okularów w 80ED, odnoszę wrażenie, że lantan daje trochę lepsze obrazy, choć ortho niewiele mu ustępuje.

Lantany to dobre okulary. Dla mnie okularnika to jedyne rozsądne rozwiązanie. Okulary LV dają ładne punktowe ostre obrazy gwiazd. Z tego co czytałem są dobrze skorygowane jeśli chodzi o astygmatyzm w całym polu ( co prawda niezbyt imponującym). Dla teleskopów wymagających, to znaczy o dużej światłosile, to dobry wybór. Jak radzą sobie ortoskopy przy F4 tego nie wiem.

Pozdrawiam.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • toner.keep.pl