Sukienka np. na studniówkę

the felendzers

Do sprzedania mam sukienke (spódnica (długa) + gorset + kamizelka). Używana (raz zakładana), wygląda jak nowa. Rozmiar 36. Cena 120 - 140 pln. Zależy mi na sprzedaży, bo tylko leży i się marnuje w szafie, a jest naprawde bardzo ładna. Oferty kierować na PW lub gg: 8563241 Załączone miniaturki

Vader, a nie lepiej, żebyś się w nią ubrał i zaprezentował?

i co Aniu?na tapetę? :szczerbaty:

i co Aniu?na tapetę? :szczerbaty:
Na tapetę to może nie :D Ale bym wiedziała, jak leży. :D

Vader, a nie lepiej, żebyś się w nią ubrał i zaprezentował?

No i co jeszcze :szczerbaty: żebym się w nią zmieścił :D pozatym transwestytą nie jestem :ha:

Nie wiem jak inni... :rolleyes: i może lepiej, żebym się nie dowiedział
Ten post był edytowany przez Vader dnia: 22 January 2007 - 21:11

Na tapetę to może nie :D Ale bym wiedziała, jak leży. :D

A po co od razu w to włazić, lepiej zrobić taki model kobiety i zobaczysz jak leży :ha: :ha: :ha: Załączone miniaturki

Ignisdei po byku ten szkic :Boink: :banan: :ha: :helo: :lol: :szczerbaty:
Ten post był edytowany przez .przemas. dnia: 22 January 2007 - 22:14

A po co od razu w to włazić, lepiej zrobić taki model kobiety i zobaczysz jak leży :ha: :ha: :ha:

Ja rozumiem, że lubisz długonogie kobiety, bo u twojej modelki nogi wychodzą spod pachy... ale dlaczego ona jest taka płaska? hę? :szczerbaty:

Ori

... ale dlaczego ona jest taka płaska? hę? :szczerbaty:
Ori ale zobacz....na buzi nie jest płaska :szczerbaty: :ha: :ha:

ignisdei chyba specjalnie ją narysował w rzucie przestrzennym żeby nie powiedzieć że jest płaska :)
Ale jak widać ma syndrom Pinokia :rolleyes:

Czy Vader własnie tak wygląda? :ha:

Ale jak widać ma syndrom Pinokia :rolleyes:

Tzn. przypomina pierwszą damę? :D

Ja rozumiem, że lubisz długonogie kobiety, bo u twojej modelki nogi wychodzą spod pachy... ale dlaczego ona jest taka płaska? hę? :szczerbaty:

Bo to bardziej wieszak jest niż modelka :D

Czy Vader własnie tak wygląda? :ha:
Oj byś się zdziwiła, choć młody - to kawał draba, ledwo się w moim samochodzie zmieścił. :D
Ten post był edytowany przez ignisdei dnia: 23 January 2007 - 01:32

Czy Vader własnie tak wygląda? Aniu, obraziłem się :szczerbaty: (Oczywiście żartuje). A tak pozatym to, to "cos" na obrazku to nie ja (przynajmniej tak mi się wydaje).

ledwo się w moim samochodzie zmieścił. Ignisdei jeszcze sobie pomyślą, że ze mnie to jakis zawodnik sumo czy coś :ha: , że sie niby ledwo zmieściłem.
Sprostowanie: do małych ludzi nie należe, ale Robert poodkoloryzował mój wygląd, także bez przesady :szczerbaty:
Chyba, że wtedy w Przecławiu ten błysk na niebie, to kosmici, którzy porwali Cie na sekunde :banan: i tak mnie widziałeś :lol: .

Edit: My tu nawijamy, a może ktoś kupi jednak? :notworthy:
Ten post był edytowany przez Vader dnia: 23 January 2007 - 13:50

Edit: My tu nawijamy, a może ktoś kupi jednak? :notworthy:

Myślę, że zdjęcie właścicielki w owej sukni na pewno spowoduje, że niezdecydowani się zdecydują... kupić.

Ori

ignisdei chyba specjalnie ją narysował w rzucie przestrzennym żeby nie powiedzieć że jest płaska :)
Ale jak widać ma syndrom Pinokia :rolleyes:

:ha: :ha: :ha:

Myślę, że zdjęcie właścicielki w owej sukni na pewno spowoduje, że niezdecydowani się zdecydują... kupić.

No myśle, że znalazło by się dużo chętnych, ale na osobiste zapoznanie :szczerbaty:

Zapytam, jak pozwoli to może i zapodam fotke. Choć zanim to ewentualnie zrobie, długo będę sie zastanawiał :szczerbaty:

Zapytam, jak pozwoli to może i zapodam fotke. Choć zanim to ewentualnie zrobie, długo będę sie zastanawiał :szczerbaty:
A co, myślisz, że ktoś kupi sukienkę razem z właścicielką? :szczerbaty:
My tu pomagamy Ci sprzedać, zauważ. Towar musi się ładnie prezentować. Zwłaszcza, ze to nie jest okular na stole.

A co, myślisz, że ktoś kupi sukienkę razem z właścicielką? no właśnie nie wiem :szczerbaty: Ale dodam, że właścicielką sukienki jest moja dziewczyna :rolleyes:

Jak się uda to fotka bedzię w piątek.

Hi hi hi...
Zabawne, ze nikt nawet nie myknal ze to jest malo ASTRONOMICZNE ogloszenie. Najwidoczniej raczej 'zawartosc' poprzednia rzeczonego fantu powoduje ASTRONOMICZNE ZAINTERESOWANIE! :)

Ja też mam piękną sukienkę z ubiegłego sylwestra. Też leży w dużej szufladzie. I poleży - bo ani myślę jej sprzedawać:))) :helo:

WÄtki