Złączka okularowa, projekcyjna Astrokrak M42x1 / 1,25"/the felendzers
Mam dwa pytania dot. produktu "Złączka okularowa, projekcyjna Astrokrak M42x1 / 1,25"/M42x1":
1. Czy da sie nia wygodnie obserwowac wizualnie (gwint M42x1 utrudnia w czyms)? 2. Czy nadaje sie do kazdego obiektywu, tzn. czy musi on ostrzyc poza nieskonczonosc, czy moze byc "normalny"? Nadawala by sie ona np. do Pentacona 2,8/135? Odpowiem bo mam tą złączkę. Gwint z przodu pozwala przykręcić ją do obiektywu z gwintem M42/1 (np. Jupiter 21M), złączka jest tak wykonana że okular 1,25 cala w nią nie wpada tylko wystaje więc ten gwint z przeciwnej strony wizualnie w niczym nie przeszkadza. Pozwala to na budowanie lunetek z obiektywów fotograficznych i okularów 1,25 cala. Pomyśl jednak o tym aby taką lunetkę zamocowac na statywie. Poza tym w takich lunetkach obraz będzie dość "ciemny". Gwint M42/1 który znajduje się od strony okularu pozwala na podłączenie aparatu do zrobienia zdjecia przez okular. Ponieważ okular wystaje ze złączki wiec trzeba użyć mieszka fotograficznego, który mażna kupić już za niewielkie pieniądze na giełdach foto czy w komisach. Co to znaczy ostrzyć poza nieskończoność? Po skleceniu lunetki z obiektywu i okularu ostrość wypadnie poniżej nieskończoności. Tak jak piszesz - musisz przeogniskowac poza nieskonczonosc, co wiaze sie z rozbieraniem obiektywu (tylko w MTO mozna tak latwo :) Może to zależy od ogniskowej obiektywu? Kleciłem lunetki z Jupitera 21M (200mm) + teleskonwerter x2 + okulary 15, 9, 6mm i ostrość mogłem złapać w zakresie obiektywu. Od ponad roku produkujemy złączki w skróconej wersji łapiące ostrość bez przeogniskowania obiektywów praktycznie ze wszystkimi seryjnymi i markowymi okularami na rynku astronomicznym. Poprzednia dłuższa wersja łapała ostrość tylko z naszymi parafokalnymi okularami i dlatego została skrócona aby obsłużyć wszystkie okulary na naszym rynku 8) |
WÄ
tki
|