, Łajka - bicie serca - prawda czy fałsz?? ďťż

Łajka - bicie serca - prawda czy fałsz??

the felendzers
Witam!!
Ostatnio zainteresował mnie temat pionierskich lotóch w kosmos.
Przeglądając internet dokopałem sie do strony na której autor zamieścił nagranie dźwiękowe (podobno) bicia serca psa Łajki.
W związku z tym mam pytanie czy ktoś się już z tym kiedyś spotkał i czy jest to prawą.
adres tej strony to:
http://www.chez.com/laikalechien/
a plik z nagraniem jest tu:
http://www.chez.com/...hien/laika28.ra

PS. mam proźbę, czy ktoś zna dokładne publikacje na temat tamtych lotów, jakieś filmy?
Pozdrawiam.



cos ten link co podalem wczesniej nie dziala:
nalezy wejsc na http://www.chez.com/...en/page07en.htm i kliknac na obrazek psa nad czerwonym tekstem i powinno dzialac.

Niestety dla psów sprawa kończyła się smutno.Oprócz Łajki były jeszcze chyba Biełka i bodajże Striełka.Amerykanie woleli szympanse.Coś mi się jeszcze przypomina jak za łebka można było obserwować chyba coś na kształt balonu z foli aluminiowej umieszczonego w kosmosie.Był to chyba Telstar.Nieżle w nocy było go widać.

Qrcze to było w 1962r i był to chyba pierwszy satelita retransmisyjny.rzeczywiście kulisty a świecił w nocy nieżle.Zresztą wtedy wystrzelenie każdego obiektu w kosmoś cieszyło się ogromnym zainteresowaniem.Bicie serca Łajki napewno bylo rejestrowane bo przeciez poto była posłana w kosmos by zarejestrować jak najwięcej danych.




Witam!!
Ostatnio zainteresował mnie temat pionierskich lotóch w kosmos.
Przeglądając internet dokopałem sie do strony na której autor zamieścił nagranie dźwiękowe (podobno) bicia serca psa Łajki.
W związku z tym mam pytanie czy ktoś się już z tym kiedyś spotkał i czy jest to prawą.
adres tej strony to:
http://www.chez.com/laikalechien/
a plik z nagraniem jest tu:
http://www.chez.com/...hien/laika28.ra
PS. mam proźbę, czy ktoś zna dokładne publikacje na temat tamtych lotów, jakieś filmy?
Pozdrawiam.


Wystarczy chyba przejrzeć multimedialną Encyklopedie wszechsiata tam jest dział poświęcony podbojowi kosmosu.

Czytałem kiedyś o tym nagraniu, nie potrafię jednak podać źródła. Pamiętam natomiast przelot satelity, który przypadkowo widziałem pewnej grudniowej nocy W 1957r, wracając z sanek. Miałem wtedy 6 lat. Kiedy mijałem dwóch facetów, jeden patrząc w górę, rzekł do drugiego: "Zobacz, Łajka leci". Gdy spojrzałem, dostrzegłem jasną, wolno poruszającą sie gwiazdę, lecącą blisko zenitu, mniej więcej z kierunku SW. To była moja pierwsza obserwacja sztucznego satelity. Dziś, nie mam pewnosci, czy to co obserwowałem, było członem rakiety R-7 pierwszego SPUTNIKA, czy też był to właśnie SPUTNIK-2 z ŁAJKĄ na pokładzie. Trzeba bowiem pamiętać, że pierwszy sztuczny satelita ziemi SPUTNIK-1 nie mógł być widoczny gołym okiem, z powodu niewielkich rozmiarów (kula o średnicy 0,5m), natomiast doskonale widoczny był drugi stopień rakiety nośnej R-7, o długości 28 metrów i średnicy mx. 3 metry. Kabina z psem ŁAJKĄ była przytwierdzona na stale do drugiego członu rakiety. Ponieważ, obydwa satelity krążyły po podobnych orbitach w tym samym czasie (do 4 stycznia 1958r), nie mam pewności który z nich udało mi się wtedy zaobserwować.
Wydaje mi się, że ten wątek powinien znaleźć się w dziale 3A.

Czyli mozna zalozyc ze takie nagranie istnieje.
Dopiero wgryzam sie w temat tamtych podrozy kosmicznych, chcialbym zdobyc jak najwiecej informacji na ten temat.
Postaram sie przefiltrowac to nagranie i cos z tego wydusic, chociaz szczeze to nie bardzo wieze w autenrycznosc ego nagrania, poniewaz autor tej strony podaje bardzo nie scisle informacje o locie sputnika 2.


Niestety dla psów sprawa kończyła się smutno.Oprócz Łajki były jeszcze chyba Biełka i bodajże Striełka.Amerykanie woleli szympanse.Coś mi się jeszcze przypomina jak za łebka można było obserwować chyba coś na kształt balonu z foli aluminiowej umieszczonego w kosmosie.Był to chyba Telstar.Nieżle w nocy było go widać. Takim balonem był NIMBUS. Widziałem go raz przed świtem idąc na ryby w okolicach Góry Pułwskiej latem 1966, lub 1967. Świecił jak dzisiejsza ISS.

NIMBUS był satelitą meteorologicznym o niewielkich rozmiarach. To co obserwowałeś w 1967r to był satelita ECHO-2, olbrzymi, nadmuchany helem balon o średnicy 41,1m, którego aluminizowana powłoka silnie odbijała śwoatło słoneczne. Poniżej fotka mniejszego satelity ECHO-1 o średnicy 30,5m. Załączone miniaturki
    l l


NIMBUS był satelitą meteorologicznym o niewielkich rozmiarach. To co obserwowałeś w 1967r to był satelita ECHO-2, olbrzymi, nadmuchany helem balon o średnicy 41,1m, którego aluminizowana powłoka silnie odbijała śwoatło słoneczne. Poniżej fotka mniejszego satelity ECHO-1 o średnicy 30,5m. Faktycznie, skleroza daje znac o sobie :Boink:

Temat lotu orbitalnego psa ŁAJKA został tylko zasygnalizowany, może więc warto przypomnieć młodszym forumowiczom tego "szczekliwego" i na swój sposób urokliwego psiaka, któremu przypadło zginąć dla dobra ichwały radzieckiej nauki i techniki. Zapewne dziś, było by to nie do pomyślenia, lecz pod koniec lat pęćdziesiątych nie zbudowano jeszcze kapsuł, zdolnych bezpiecznie wracać z orbity. Załączone miniaturki
    l l l l l l


NIMBUS był satelitą meteorologicznym o niewielkich rozmiarach. To co obserwowałeś w 1967r to był satelita ECHO-2, olbrzymi, nadmuchany helem balon o średnicy 41,1m, którego aluminizowana powłoka silnie odbijała śwoatło słoneczne. Poniżej fotka mniejszego satelity ECHO-1 o średnicy 30,5m.

Fakt może być.W 67 pedałowałem do siódmej klasy więc byłem prawie dorosły :szczerbaty: Wcześniej jednak też musiało coś jeszcze "świecić po oczach" :rolleyes:

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • toner.keep.pl