,
LVW 8 problemthe felendzers
od 2 miesięcy używam lvw 8 i muszę przyznać ,że obrazy daje wyśmienite;
hmmm nie wiem jak to się mogło stać ale w soczewce w przejściówce na 1,25" po przeciwnych stronach na krawędziach widać 2 małe "bąbelki" zastanawiam się czy taki towar dostałem czy to moja robota..... nie przeszkadza to w obserwacjach ale spokoju mi nie daje czy "babelki" nie urosną od montażu <_< czy ktoś spotkał się z podobnym problemem? bo na reklamacje to pewnie raczej nie mam szans :huh: O jaki bąbelek chodzi? Tak jakby małą bańkę w szkle? Jesteś pewien, że to nie jest wyschnięta kropelka? Kiedyś ktoś pisał o podobnych bąbelkach w okularze LV albo NLV Vixena. Jeżeli są to rzeczywiście wady w szkle, a Ty nadal masz na niego gwarancję to oczywiście spróbuj go zwrócić i zamienić na inny. Przecież zauważyłeś to dopiero teraz (choć 2 miesiące to sporo czasu, nie jestem pewien, czy taka zamiana jest możliwa). pzdr dzieki za odpowiedź; tak to sa 2 małe, podłużne bąbelki w szkle tuz przy obsadzie-nie widać ich prawie spogladając w okular na wprost - tylko pod kątem :huh: Bąbelka w szkle to user sam nie zrobił. Więc w ogóle nie ma dyskusji i kombinacji nad gwarancją. Jednak przygladnij się temu dokładnie Vlado. Również stawiam na syf na powierzchni. Jednak zanim podejmniesz jakiekolwiek mechaniczne lub chemiczne kroki badań i/lub usuwania problemu (ściereczki, chusteczki, czy środki do szyb) to jednak daj znać. Bo tu już bardzo łatwo o uzasadnioną odmowę wymiany gwarancyjnej. Okular to nie lustro w łazience. Pozdrawiam. niestety jestem poza domem; ale postaram sie w sobotę zrobić powtórne rozeznanie a może to bedzie zanieczyszczenie?ale szczerze watpie.... te babelki wygladają jakby ktos ścisnął po przeciwnych stronach tuleje w której jest osadzona soczewka i ja odkształcił :unsure: ale wtedy to byłyby peknęcia a nie podłuzne babelki dlatego trzeba jak sądzę spróbowac reklamować dzięki za rady Może to co powiem wyda się naiwne, ale sprawdź to coś także w świetle dziennym i najlepiej przez lupę. Kiedyś wykryłem trzy wady na soczewce w okularze LV 6mm. Tam soczewka od dołu jest dość mała i wklęsła. Patrzyłem z różnych stron, z bliska i z dalsza, z prawa i z lewa... Byłem pewien, że są tam niewielkie wady. A to były żarówki z żyrandola odbite i załamane w ten sposób, że wydawały się byc w tym samym miejscu za każdym razem. :szczerbaty: Zatem: Spokojnie i wnikliwie to zbadaj i wtedy daj znać. pzdr W swoim LVW mam to samo, po odkręceniu i obejrzeniu tego od środka okularu wygląda mi to na klej który został użyty do połączenia soczewek. Nie ma to wpływu na obraz więc nie masz się o co martwić. taaak zdecydowanie lepiej mi sie "oddycha" po Twojej wiadomości; :rolleyes: pewnie masz racje bo nie wyobrazam sobie ,że producent wypuściłby taki bubel dzieki A ja mysle ze niestety sprzedawca sie wykreci od wymiany. Odpowie cos w stylu: "skoro to taki problem to czemu od razu nie zglosiles" i zaraz potem pewnie doda: " a skad ja mam miec pewnosc ze soczewka nie byla podmieniona, skoro problem nie byl zgloszony od razu" Jednak z calego serca zycze pomyslnego rozwiazania sprawy. Chociaz z drugiej strony to na 99,9999% nie wplywaja one na jakosc obrazu pozdro Nie wymieniaj Ja mam LVW 8 nie ma żadnych bąbelków, a to co przez niego widać to istny dramat. Ciemny i praktycznie nie da się ustawić ostrości. A to były żarówki z żyrandola odbite i załamane w ten sposób, że wydawały się byc w tym samym miejscu za każdym razem. Nie, no Wimmer, tymi żarówkami to mnie rozbawiłeś !!! :ha: Nie wymieniaj Ja mam LVW 8 nie ma żadnych bąbelków, a to co przez niego widać to istny dramat. Ciemny i praktycznie nie da się ustawić ostrości. Porównywałeś go z innym LVW8 lub jakimkolwiek innym okularem o podobnej ogniskowej? Bo to, że ciemny może wynikać z krótkiej ogniskowej, a to że nie da się ustawić ostrości, to może po prostu kwestia seeingu i dużej apertury (widzę że masz syntę 12"). Ja po przesiadce z 8" na 12" też zauważyłem, że znacznie trudniej złapać idealnie ostry obraz (zwłaszcza przy krótkich ogniskowych), a wiadomo, że im większa apertura tym większa podatność na zły seeing i turbulencje warstw powietrza. LVW musi ostrzyc i nie ma bata . Mam co prawda nieco mniejszy teleskop ale pod ciemnym niebem dobrym seeingu i bardzo dobrej kolimacji LVW ostrzy w nim do bólu aż spajka rozdziera na dwa. |
WÄ
tki
|